Felgi istotnie wpływają na wygląd samochodu. Jedne doskonale podkreślają klasyczną sylwetkę, a inne dodają jej sportowego charakteru. Producenci prześcigają się w pomysłach na nowe wzory czy połączenia kolorystyczne, dzięki czemu kierowcy mogą wybierać spośród tysięcy modeli. Okazuje się jednak, że estetyka to nie wszystko. Głównym zadaniem obręczy jest przenoszenie sił z napędu na opony, dlatego ich dobór wymaga przyjrzenia się kilku parametrom. Jakim?

Z czego możemy wybierać? 

Podstawowe rozróżnienie wynika z materiału, z którego felgi są wyprodukowane. Kiedyś wykonywało się je przede wszystkim ze stali, obecnie jednak prym wiodą modele aluminiowe. Oba rozwiązania mają zarówno zalety, jak i wady, a ostatecznie wiele zależy od indywidualnych potrzeb czy preferencji. 

Stalowe obręcze w ubiegłym wieku były właściwie bezkonkurencyjne, dlatego właściciele klasyków to właśnie po nie sięgają najczęściej. Ale nie tylko oni. Kierowcy doceniają je za wytrzymałość – również w warunkach zimowych, możliwość przeprowadzenia drobnych napraw, a także stosunkowo niską cenę. Niemniej zdarza się, że z czasem muszą się oni mierzyć z rdzą na feldze. Za minus stalowych felg można uznać też dość mały wybór wzorów, przez co współcześnie często zakrywa się je kołpakami. 

W przypadku tzw. „alusów” projektanci mają zdecydowanie większe pole do popisu. Produkowane są one ze stopów aluminium lub magnezu, które pozwalają na uzyskiwanie fantazyjnych wzorów, z dużymi wolnymi przestrzeniami, wpływającymi na efektywne chłodzenie układu hamulcowego. Oprócz tego są dość lekkie, a zarazem elastyczne, dzięki czemu poprawia się komfort jazdy. Niemniej pomimo bardzo wysokiej wytrzymałci (uzależnionej w dużym stopniu od metody produkcji) okazują się też kruche, przez co napraw uszkodzonych obręczy aluminiowych w zasadzie się nie wykonuje – przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. 

Jak dobrać felgi do samochodu? 

Zanim kupimy felgę, która wpadła nam w oko, należy upewnić się, czy jest ona dopasowana do naszego samochodu. Przydatnym narzędziem pomocniczym jest kalkulator et felg, który pozwoli nam dobrać w łatwy i szybki sposób odpowiednie obręcze. W przypadku samodzielnego wyboru konieczne jest zwrócenie na kluczowe elementy.

Po pierwsze na uwadze trzeba mieć średnicę i szerokość, które muszą być zgodne z zaleceniami producenta pojazdu oraz kompatybilne z użytkowanymi oponami. Po drugie powinniśmy sprawdzić liczbę i rozstaw śrub montażowych, znajdujących się w centralnej części tarczy. Przykładowe oznaczenie 5×120 odczytamy jako 5 otworów umieszczonych na okręgu o średnicy 120 mm. Jeżeli źle dobierzemy ten parametr, felga nie będzie pasować. Podobnie w przypadku średnicy otworu centralnego. Jeśli w nowej obręczy będzie za mała, montaż okaże się niemożliwy. Przy za dużej podczas jazdy generowane będą wibracje, co nie tylko negatywnie przełoży się na nasz komfort, ale i spowoduje szybsze zużywanie się elementów zawieszenia. W tej sytuacji rozwiązaniem jest zastosowanie pierścieni centrujących, dzięki którym felga zostanie dobrze osadzona na piaście. Ważne jest, by pamiętać, że każde odstępstwo od normy może w znaczący sposób obniżyć poziom bezpieczeństwa i narazić na dodatkowy koszt.