Dlaczego interesujesz się zabytkową motoryzacją?
Jest to dla mnie ciekawy temat, o wiele bardziej niż nowoczesna motoryzacja. Poza tym mam dużo fajnych wspomnień z lat dzieciństwa, do których chce wracać.


Dlaczego interesujesz się takim autem?
Zainteresowania Trabantem 601s z 1988 roku wywołane są sentymentem do tego samochodu. Był to mój pierwszy samochód po zdaniu prawa jazdy.

Jak i kiedy kupiłeś ten samochód?
Pojazdem tym interesowałem się kilka lat. Był on w posiadaniu znajomego, który kupił go od pierwszego właściciela i zaczął go remontować. Składałem mu kilka ofert, ale nie chciał go sprzedać. Ale w zeszłym roku, w okresie wakacyjnym, wystawił Trabiego z ciekawości na sprzedaż i w tedy nie dałem mu ”żyć”. Podjąłem kolejna próbę. Udało mi się w końcu go kupić, było to 11 lipca 2021 roku.

Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Samochód jest „prawie fabryczny”. Z modyfikacji, które zrobiłem to: założenie kilku elementów chromowanych, nadkoli, kratek nawiewowych, emblematu na masce (Mercedesy mają gwiazdy, a ja charakterystyczną „S”) oraz zamontowałem mu radio kasetowe z lat 90. Kupiłem nowe opony retro z dokładkami białych pasków.

Czy sam odnawiałeś samochód? Czy sam go naprawiasz, remontujesz?
Proste prace mechaniczne, jak np. regulacja gaźnika, wykonuję sam. A poważniejsze rzeczy, które pojawiają się podczas eksploatacji ogarnia zaprzyjaźniony mechanik.

Ile kosztowały prace remontowe?
Włożyłem w niego już troszkę pieniędzy i serca. I w miarę moich możliwości finansowych jest doinwestowywany. W styczniu Trabuś dostał nowe serce – silnik. Silnik jest benzynowy o pojemności 0,6 litra i 26KM. Poprzedni miał wadę i jak zacząłem jeździć, to odmówił posłuszeństwa. W grudniu zeszłego roku miałem drobną kolizję. Wjechał w niego kolega Maluchem i trzeba było oddać go w ręce blacharza i lakiernika.

Jakie ma zalety, wady?
Zaletą jest np. ilość miejsca we wnętrzu, w porównaniu do innych samochodów tej wielkości. Poza tym ma spory bagażnik. A wady? Może dla niektórych jest zbyt głny, co męczy na dłuższych trasach. Charakterystyczny jest zapach spalin (paliwa z mixolem), ale ja go uwielbiam. Dla mnie jedynym mankamentem jest mały zbiornik paliwa i brak wskaźnika poziomu paliwa.

Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś ciekawe rozwiązanie techniczne?
Konstrukcja samochodu jest bardzo ciekawa. W samochodzie tym zastosowano karoserię z tworzywa sztucznego, zwanego duroplastem. Trabi mimo to, waży ok 600 kg.

Często nim jeździsz?
Samochód ze względu na swój wiek, a mianowicie 34 lata, użytkowany jest weekendowo.
Ale zdarzają się także takie dni, kiedy nachodzi mnie ochota, aby wsiąść, odpalić i pojeździć po okolicy. Jeżeli miałbym nim jeździć na co dzień, to na pewno zaletą są niewielkie gabaryty i łatwość parkowania.

Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Eksploatacja nie jest kosztowna. Ze względu na budowę silnika, odchodzi koszt wymiany oleju. Jest to silnik 2-cylindrowy, tak zwany dwusuw. Podczas tankowania wlewa się w odpowiedniej proporcji olej do smarowania silnika. Układ hamulcowy jest bębnowy. Koszty naprawy są porównywalne do zakupu klocków hamulcowych do średniej klasy samochodu. A zużycie paliwa wynosi średnio 6 l /100 km.

Jaka jest dostępność części zamiennych?
Nie ma z tym problemu. Są jeszcze sklepy, które handlują większością potrzebnych części. Sporo jest też na rynku części używanych. Spory wybór jest w Polsce i w Niemczech.

Gdzie i jak auto jest przechowywane?
Pan Trabant ma miejscówkę w garażu.

Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach?
Tak. Między innymi po to kupiłem tego klasyka. Jeżdżę za zloty. Z rajdów nie korzystam. Sprawia mi to duża satysfakcję. Można zobaczyć dużo różnych starych samochodów, poznać ciekawych ludzi. W kwietniu br. z Trabantem wystawialiśmy się na Targach Moto Retro w Warszawie. Kolejną imprezę, którą chcemy zaliczyć jest Retro Motor Show w Poznaniu, która odbędzie się w październiku.

Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Obecnie jest członkiem Klubu Pasjonatów Starej Motoryzacji. Klub nasz mieści się w Kostrzynie Wielkopolskim i nosi nazwę Klasyki Kostrzyna.

Komu polecasz to auto?
Jeżeli ktoś zaczyna przygodę ze starą motoryzacją, to jak najbardziej polecam. Trabant jest samochodem prostej konstrukcji, wiele rzeczy można przy nim zrobić samemu. Można się sporo przy nim nauczyć, szczególnie przy konstrukcji silnika, który już w zasadzie nie występuje w samochodach.

Co byś doradził tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Trzeba sprawdzić stan blacharski. Naprawy są relatywnie drogie. Warto mieć też w pobliżu mechanika, który nie „ucieka” na widok starych samochodów. A ponieważ samochodów tych jest całkiem sporo, to warto poszukać odpowiedniego egzemplarza dla siebie, jak najbardziej oryginalnego. Posiadanie klasyka jest wielkim przeżyciem, daje dużo radości, satysfakcji. Gorąco polecam.

Czy zamierzasz kupić kolejne zabytkowe aut?
Na razie nie. Miesiąc temu kupiłem już Rovera Mini 1.0 z 1991 roku. Z zakupem klasyków jest jak z łowieniem ryb – chce się „łowić” coraz większe i lepsze okazy.

Pozdrawiam Sympatyków KlassikAuto.pl
Jarosław Mączyński

Od Redakcji: Zapraszamy Wszystkich do podzielenia się informacjami na temat swojego zabytkowego auta. Odpowiedzi na poniższe pytania prosimy przesłać e-mailem na adres Redakcji: [email protected] W załączeniu do wywiadu: kilka zdjęć – maksymalnie 12. Materiały, które będą przez nas opublikowane, będą nagrodzone upominkiem. ZAPRASZAMY. Przykładowe pytania do wywiadu: https://klassikauto.pl/zapraszamy-do-udzielania-wywiadow/