Na Zlot do Oławy przybyło 412 pojazdów zabytkowych! Ta właśnie liczba dała prawo organizatorom do nazywania imprezy jedną z największych tego typu w Polsce. To było wyjątkowe wydarzenia.
Po za ogromną liczą pojazdów, Miasteczko Ruchu Drogowego w Oławie 7 września odwiedzało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Oficjalne rozpoczęcie nastąpiło o godzinie 14:00. Liczne atrakcje i klimatyczne oldtimery spowodowały, że tłumy nie malały do godziny 18:00.
Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Tomasz Jurczak. Dzięki niemu mogliśmy nacieszyć się widokiem tylu pięknych zabytkowych pojazdów. Kolejnym celem i marzeniem Pana Tomasza to zorganizowanie największego Zlotu w Europie. Uważa bowiem, że Oława ma ogromny potencjał i możliwości.
Dla właścicieli oldtimerów, z całej Polski i nie tylko, zapewniono liczne konkursy. W konkurencji „Żuk vs. Siłacze” najsilniejszym okazał się Andrzej Kaleta, przeciągając samochód ponad 12 metrów pod górkę. Miss i Misterem Oldtimera zostali: Julia Marek i Sebastian Bednarski. Najstarszym pojazdem okazał się, już po raz drugi na oławskim zlocie – Hudson Essex z 1928 roku. Szczęściarzem, który otrzymał talon na 50 litrów paliwa, był Peter Kucka z Brna (Czechy)– pokonał na motorze aż 250 km!
Uroczystość zwieńczył wspólny klakson dla mieszkańców powiatu oławskiego. Wisienką na torcie był koncert zespołu Big Cyc, a o godzinie 22:00 najwytrwalsi zobaczyć mogli pokaz sztucznych ogni nad Miasteczkiem Ruchu Drogowego. Długo w pamięci zostaną liczne perełki starej motoryzacji, niepowtarzalna atmosfera i świetna organizacja.
Serdecznie zapraszamy na przyszłoroczny Zlot! Nie może Was tam zabraknąć.
Tekst: Dominika Furmanek
Zdjęcia: Marek Engel