W 1997 roku szwedzki koncern udowodnił światu, że prócz produkcji solidnych samochodów dla rodzin, wciąż potrafi stworzyć też coś bardziej wysublimowanego. Volvo C70 było wówczas pierwszym coupé od premiery kultowego P1800, za którego kierownicą chętnie zasiadał serialowy „Święty”, czyli Roger Moore. Urodziwy samochód zalicza się już do grona youngtimerów. Jak odpowiednio zadbać o jego serwis, żeby posłużył nam jeszcze wiele lat i zyskiwał na wartości?

Uwodzicielski samochód Volvo C70

Samochody coupé z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych mają w sobie coś niepowtarzalnego. Mercedes-Benz W208, Jaguar XKR, Porsche 911 (996) – te oraz wiele innych konstrukcji świętują obecnie swoją drugą młodość i są rozpatrywane pod kątem przyszłego klasyka. My proponujemy rozważyć kupno pierwszej generacji Volvo C70. Zakup tego atrakcyjnie prezentującego się modelu z pewnością nie zrujnuje kieszeni świeżo upieczonego właściciela, który po przejechaniu pierwszych kilometrów doceni wiele jego zalet. Ten niepozorny z nazwy wóz był połączeniem zadziornych proporcji i skandynawskiego rozsądku, czyli rzeczy, które w praktyce ciężko idą ze sobą w parze. W tym przypadku szwedzki koncern wykonał to zadanie w stu procentach.

Nowy model opierał się na sprawdzonej technologii użytej w modelach V70 oraz S70, po których odziedziczyło też m.in. charakterystyczny dla tamtej epoki wygląd pasa przedniego. Dzięki smukłym i niezakłóconym liniom wygląd tylnej części nadwozia nie sprawiał wrażenie ociężałego. Był to udany powrót do oferty coupé, której ikonicznym przedstawicielem było Volvo P1800 – ikona lat sześćdziesiątych.

Atrakcyjny wygląd zewnętrzny C70 szedł w parze z wysokim poziomem bezpieczeństwa. Mocna niczym młot Thor’a karoseria została opracowana tak, aby zapewnić ochronę w przypadku uderzenia dosłownie z każdej strony. Wewnątrz obudowanego specjalną klatką bezpieczeństwa wozu nie mogło zabraknąć też systemu SIPS, który szwedzka marka wynalazła już na początku lat dziewięćdziesiątych. Wówczas był to jedno z najbezpieczniejszych samochodów coupé dostępnych w sprzedaży.

Nawet po upływie 27 lat od jego debiutu, znajdujące się w jego wnętrzu materiały świadczą o solidnym wykonaniu auta, które potrafi starzeć się z klasą. Proste w obsłudze, plastikowe pokrętła czy przełączniki w droższych wersjach obudowano drewnianymi wstawkami. Należy też wspomnieć o  świetnie grającym systemie audio ze zmieniarką płyt, do którego wzdychał niejeden meloman. Samochód można było też doposażyć w dwustrefową klimatyzację czy elektrycznie sterowane fotele z pamięcią 3 pozycji. Dzięki mądrze rozplanowanej przestrzeni z tyłu, siedzące tam osoby mogły szybko zająć wygodną pozycję. Problemów nie sprawiało też wysiadanie, które ułatwiały szerokie panele przednich drzwi.

Volvo po raz kolejny udowodniło tym modelem, że komfort i bezpieczeństwo mogą iść ze sobą w parze.

Paleta silników pojawiających się w C70 coupé zaczynała się od podstawowej dwulitrowej jednostki o mocy 180 KM, a kończyła się na mocarnej, bo 193-konnej odmianie 2.4 20V T. W wersji z rozkładanym dachem mieliśmy do wyboru dwa dodatkowe silniki – wzmocnione 2.4 (200 KM) oraz 2.5 20V (170 KM). Kabriolet był dostępny na rynku 2 lata dłużej, niż model z twardym dachem. W roku 2006 pojawiła się druga generacja tego modelu.

Serwis, który zadba o Twoje klasyczne Volvo 

Rok 2024 to doskonały czas, by ponownie dać oczarować się ponadczasowemu urokowi Volvo C70. Odmiany coupé oraz cabrio są coraz droższe, a znalezienie egzemplarza w zadowalającym stanie staje się powoli coraz trudniejszym zadaniem. Decydując się na zakup youngtimera należy zadbać też o jego serwis, zwłaszcza tuż po zakupie. Niektóre prace są jednak często trudne do wykonania samemu w przydomowym garażu. Pomocną dłonią w tej kwestii służy specjalistyczny serwis Volvo, który kompleksowo zajmie się bieżącymi naprawami każdego Volvo.

Użytkowanie starszego pojazdu wiąże się z jego regularnymi akcjami serwisowymi oraz cyklicznymi wymianami niektórych części. Dotyczy to szczególnie podzespołów, które każdego dnia użytkowane są w różnych warunkach. Jednym z takich elementów są skrzynie biegów, a w szczególności przekładnie automatyczne, w których koniecznością są terminowe wymiany oleju. W przypadku Volvo C70 dostępna była opcja czterobiegowego automatu o kilku trybach działania, które umożliwiały zmianę charakterystyki przełożeń w zależności od preferencji kierowcy. Po latach dzielnej pracy należy jej się odpowiednia opieka.

Wymiana oleju w Volvo

Przepracowany olej jest częstą przyczyną poważnych i niestety kosztownych uszkodzeń. Jego rekomendowana wymiana powinna odbywać się między 60 a 100 tys. kilometrów. Nie inaczej jest w przypadku oleju silnikowego, który powinno się wymieniać przynajmniej raz w roku. Aby jak najdłużej cieszyć się bezawaryjnym użytkowaniem silnika oraz skrzyni biegów warto o nie zadbać. Nie bójmy się korzystać przy tym z autoryzowanych serwisów danej marki. Tam fachowcy wiedzą jak we właściwy sposób wykonać wszystkie czynności serwisowe. Dla przykładu, dostępne na miejscu usługi związane z wymianą oleju obejmują:

  • Wymianę oleju w skrzyni biegów (dostępny upust do 20%)
  • Wymianę oleju w silniku (teraz wraz z filtrem za 699 zł do 5000 km)
  • Wymianę oleju w sprzęgle Haldex (wymiana obu olejów od 1960 zł brutto)

Autoryzowany serwis korzysta z wysokiej jakości produktów szwedzkiej marki, które są zgodne z wytycznymi zalecanymi przez producenta. Bez wątpienia tego rodzaju serwis samochodu podnosi jego wartość przy odsprzedaży.

Systematycznie prowadzony plan serwisowy, a także dobór odpowiednich części i materiałów eksploatacyjnych pozytywnie wpłynie na wartość samochodu. Niezmienną dewizą pracowników Volvo Car Wrocław-Bielany jest dbałość o jakość wykonywanych usług i zadowolenie klientów. Wszystkie dostępne usługi autoryzowanego serwisu znajdziesz TUTAJ.

Kontakt z serwisem: 71 722 10 00 lub [email protected]

 

Zdjęcia: Michał Matuszny, Volvo Car Wrocław-Bielany
Źródła dodatkowych informacji: volvocarwroclawbielany.pl, archiwalne materiały reklamowe Volvo