W 1990 roku na ekranach telewizorów zagościł kultowy serial komediowy, który z miejsca stał się ponadczasowym hitem. Zabawne i przesiąknięte brytyjskim humorem perypetie Jasia Fasoli oglądały i do dziś oglądają miliony osób na całym świecie. Ekscentryczny londyńczyk poruszał się też wyjątkowym samochodem, którym było klasyczne Mini – ikona angielskich dróg.

Pierwsze Mini Jasia Fasoli

Choć serialowe Mini od zawsze kojarzy się nam z samochodem pochodzącym z końca lat siedemdziesiątych, w pierwszych odcinkach Mr. Bean zasiadał za sterami zupełnie innej sztuki. Był nią mocno wysłużony Austin Mini Mk1, rocznik 1966. Pojazd posiadał starszy typ zderzaków z kłami oraz zamontowane na błotnikach lusterka. Jego karoseria posiadała pomarańczowy kolor (nie licząc żółtej zaprawki na lewym błotniku, która mogła być następstwem po małej kolizji z przeszłci). W używanym na planie filmowym Austinie zmieniony został też wygląd tylnych świateł. Owalne lampy zostały zastąpione większymi kloszami z późniejszej wersji. Pod jego maską znajdował się najprawdopodobniej wczesny motor oznaczony symbolem 850.

Urok klasycznego Mini – rzecz nie do podrobienia!

Zielona gwiazda

W kolejnych odcinkach filmowy bohater przesiadł się na czwartą generację Mini, czyli model 1000. Wyprodukowany w 1977 roku samochód oryginalnie miał występować w złotym kolorze nadwozia. Dla potrzeb filmu został on jednak przemalowany na skupiającą na sobie uwagę, jaskrawozieloną barwę. Jedynie jego przednia maska w całci została pokryta czarną farbą. Nietypowym akcesorium dołączonym do brytyjskiego auta był jego system zamykania drzwi. Do drzwi kierowcy przyspawany został rygiel, na którym w obawie przed złodziejami Jaś Fasola umieszczał kłódkę. Angielski samochodzik był też postrachem dla niebieskiego Relianta Regala Supervana III.  Zdarzało się, że rozpędzone Mini zajeżdżało (bądź spychało z drogi) swojego trójkołowego przeciwnika, który niejednokrotnie lądował na boku. Według informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie Mini, podczas realizowanych w latach 1990-1995 zdjęciach do serialu wykorzystano aż 6 egzemplarzy klasycznych miniaków. Część z nich do dziś zasila wspaniałe kolekcje samochodów. No, może oprócz pewnego egzemplarza, który w jednym z odcinków został przejechany przez czołg…

W Polsce mamy wielu sympatyków tego małego samochodu.

Filmy pełnometrażowe

W 1997 roku w kinach na całym świecie zagościł pełnometrażowy film – „Jaś Fasola: Nadciąga totalny kataklizm” (reż. Mel Smith). Niestety, w żadnej z jego scen nawet na chwilę nie pojawiło się dobrze wszystkim znane auto. Jednak nie było to zamierzone, gdyż początkowy zamysł reżysera był zupełnie inny. Po upływie kilku lat, gdy film był już dostępny na nośnikach DVD, dołączono do niego dodatek w postaci obszernego zbioru z wyciętymi scenami. W jednej z nich widzimy śpieszącego się do pracy Fasolę, który startuje spod swojego domu czarno-zielonym Mini Mayfair z 1985 roku. Od starszych poprzedników wóz dało się odróżnić po plastikowych obudowach nadkoli, sportowych felgach oraz panelu szyberdachu. Podirytowany wizją spędzenia najbliższych kilkudziesięciu minut w ogromnym korku i tym samym spóźnienia się do pracy Jaś postanawia znaleźć szybszą drogę. Wyjściem ze stresującej sytuacji okazuje się być przejazd przez… wysokiej klasy restaurację oraz zatłoczoną galerię handlową! Scena niemalże jak z pierwszej części „Włoskiej roboty”. Finalnie Mr. Bean dociera na miejsce, parkując swój wóz w jakżeby inaczej – niedozwolonym miejscu. W celu uniknięcia mandatu, umieszcza on pod wozem kukłę, wokół której rozsypuje narzędzia. Widok ten ma do złudzenia przypominać Fasolę trudzącego się naprawą swojego auta. Co ciekawe, kilka lat temu, filmowy pojazd został sprzedany za niebotyczną kwotę na jednej zagranicznych aukcji.

Pięknie utrzymany egzemplarz – gwiazda wielu zlotów.

Po upływie 10 lat swoją premierę ma ostatni (jak na razie) z filmów związanych z Jasiem Fasolą – „Wakacje Jasia Fasoli” (reż. Steve Bendelack), który tym razem wyrusza na wymarzony urlop do Cannes. W tej części Mini pojawia się aż dwa razy! W pierwszej ze scen widzimy egzemplarz łudząco podobny do tego, który występował w serialu z lat dziewięćdziesiątych. Jest to jednak odmiana 1000 z 1979 roku. Prawdziwym zaskoczeniem zarówno dla widzów jak i głównego bohatera był praktycznie identyczny, co wóz Fasoli, model z 1982 roku. Zarejestrowany na francuskich numerach egzemplarz należał do filmowej Sabine, w której postać wcieliła się Emma de Caunes. Urokliwy samochodzik kobiety różnił się jednak kilkoma modyfikacjami. Były nimi m.in. idealny na letnie upały we Francji faltdach oraz sportowa, drewniana kierownica. Zmieniona została też tapicerka. Miejsce czarnego skaju zajęła bordowa skóra. Według rozsianych po internecie informacji, urodzona w Paryżu aktorka, zaraz po skończonych zdjęciach miała otrzymać wykorzystany w filmie samochód na własność.

Animowane Mini?

Poruszając temat ukochanego auta Jasia Fasoli nie można też zapomnieć o animowanej wersji serialu, który do dnia dzisiejszego cieszy się dużą popularnością. Występujące tam, nieco bajkowe Mini zostało świetnie odwzorowane przez grafików. Co ciekawe, wydawane przez niego dźwięki nie były komputerowym wytworem, lecz pochodziły z oryginalnego samochodu tej marki. Zostały one odpowiednio wcześniej nagrane we współpracy z Rowanem Atkinsonem, który niczym rasowy rajdowiec wykonywał popisowe ruchy za jego kierownicą.

Przepis na wieczną młodość? Mini jest tego doskonałym przykładem.

 

Zdjęcia: Krystian Tomala