Ryszard Czerwiński: „Miłość do zabytkowych Mercedesów odziedziczyłem po rodzicach.”


Z cyklu: LUDZIE I ICH STYLOWE PASJE!

Dane techniczne:
Samochód: Mercedes W 111/112 tzn. „Skrzydlak”
Rok produkcji: 1959
Silnik: 2195 cm3, 95 KM (podkręcony na 110 KM)

Ryszard Czerwiński z Sosnowca  – miłnik starych samochodów, organizator zlotów i spotkań o tematyce zabytkowej motoryzacji (m.in. Sosnowieckie Spotkanie Starych Samochodów, cykliczne spotkania miłników zabytkowej motoryzacji).

Kiedy w latach 50-tych cały świat zafascynowany był Ameryką i tym co amerykańskie firma Mercedes-Benz postanowiła również ulec tej modzie wprowadzając na rynek w 1959 r. model zwany potocznie „Skrzydlakiem”.

Tej fascynacji ulegli również moi rodzice, którzy kupili „Skrzydlaka” w 1988 roku. Oprócz tego modelu w naszej rodzinie znajduje się jeszcze Mercedes-Benz W114/115 z 1974 r.

Doprowadzenie „Skrzydlaka” do oryginalnego wyglądu zajęło mi prawie trzy lata. W tym czasie poznałem tajniki mechaniki oraz wielu specjalistów, z którymi współpracuję do dzisiaj. W miarę możliwości większość prac starałem się  wykonywać sam. Dzięki temu mój garaż przerodził się w warsztat, gdzie dzisiaj miłnicy zabytków mogą się spotykać na cyklicznych spotkaniach organizowanych zawsze w pierwszą sobotę miesiąca.

Jest to uboższa wersja modelu W111/112, delikatnie podrasowana. Samochód jest wyposażony w 6-cylindrowy silnik, dzięki któremu ma dobre osiągi. Jeśli chodzi o komfort jazdy, to jest on bardzo dobry. Siedzenia są bardzo wygodne, jednak konieczna była wymiana obić, które były przetarte.

Samochód posiada amerykańskie zawieszenie (wszystko jest na śrubach, które niestety trzeba często smarować). Mimo tych drobiazgów nie dostrzegam w nim żadnych wad.

Często zdarza mi się nim jeździć na zloty oraz wykorzystywać go do codziennej jazdy. Auto często jeździ do ślubów. Po renowacji zakończonej w 2004r. samochód wymaga wyłącznie bieżącej konserwacji.

Jeśli chodzi o wyposażenie, to wewnątrz można znaleźć oryginalny radioodbiornik firmy BECKER z automatycznym wyszukiwaniem stacji. Samochód został dodatkowo wyposażony w lusterka, na których znalezienie poświeciłem dwa lata.

Oryginalny kolor „Skrzydlaka” to czarny – modele te były dwukolorowe, dlatego przy zmianie koloru starałem się zachować podobną tonację.

Podczas jego remontu nie miałem problemów ze znalezieniem części do tego modelu. Głównie kupowałem je w Niemczech oraz na różnych bazarach, które bardzo często przeradzają się w ciekawe imprezy. Przydatny okazał się również serwis Ebay, gdzie z łatwością można sprowadzać części z Ameryki. Bardzo często zdarza się, że ludzie kupują pewne części na zapas, a później się nimi wymieniają.

Uważam, że zabytkowe samochody należy remontować w ramach posiadanych możliwości finansowych, jednak w przypadku unikatowych modeli np. z lat 20-tych, warto wyremontować go raz, a porządnie. Najważniejsze jest, aby zmierzać w kierunku oryginału i nie przesadzić.

Prace włożone przeze mnie i moich współpracowników w odnawianie zabytkowych samochodów zaowocowały wyborem firmy AUTO SERWIS Czerwiński, jako wykonawcę prac renowacyjnych najstarszego Mercedesa (MB W110 ’66) w Polsce. To właśnie egzemplarz profesora Aleksandra Ratajczaka – model W110 w wersji 200D został wybrany przez Mercedes-Benz Polska, jako najstarszy Mercedes należący od nowości do jedynego, polskiego właściciela.

Pomimo mojej ogromnej fascynacji Mercedesami zaczynam skłaniać się ku innym markom, wśród których są m.in.: Cadillac z 1959 roku bądź Chevrolet z 1957 roku. Być może w przyszłci, któryś z nich wzbogaci moją kolekcję.

Ryszard Czerwiński związany jest również ze Stowarzyszeniem Muzeum Techniki oraz Kołem Miłników Pojazdów Zabytkowych.

Zainteresowanych zapraszamy do przeczytania wcześniejszego wywiadu z Panem Ryszardem:
https://klassikauto.pl/mercedes-benz-220s-w111-1962r/