Kamil Dymarczyk z Częstochowy: „mój klasyk w częściach”.

Wszystko zaczęło się 11.10.1991 r. w Częstochowie. Urodziłem się Ja. Syn mechanika samochodowego, fanatyka starych Volkswagenów wiatrem i wodą chłodzonych. Od małego przebywałem w środowisku samochodowo-warsztatowym. Uczyłem się mechaniki na „żywych organizmach”.
VW 1200 (1)VW 1200 (7)
A na swoje 18 urodziny dostałem prezent przygotowany idealnie pode mnie, samochód będący w rodzinie od 1992 r. Volkswagen Jetta z przebiegiem 16 tys. km.

Jetta nie była na chodzie, bo w 1991 roku miała lekką stłuczkę. Została co prawda naprawiona, ale nie złożona. W ten oto sposób dostałem zestaw dużego modelarza „1001 elementów”. Po paru latach zapragnąłem czegoś starszego. Oczywistym wyborem był Volkswagen popularnie nazywany „garbusem”. Moje marzenie od małego dziecka. Pierwszym kandydatem był VW 1200, model standard, rok 1968. Stał w wiacie zapomniany od ponad 10 lat. Był to też zestaw dużego modelarza. Silnik, karoseria, wnętrze- wszystko było osobno. Negocjowałem lecz ostatecznie właściciel nie zdecydował się go sprzedać zostawiając go w przyszłci dla syna.
VW 1200 (5) VW 1200 (6)

Zacząłem przeglądać ogłoszenia, ale niestety mój budżet powodował pewne ograniczenia. W pewnym momencie straciłem nadzieję na dobry zakup.

Pewnego dnia nastał ten dzień. VW 1200 z 1964 r., z leżącymi lampami, długą maską i klapą. Model standard, stan ze zdjęć zadowalający, samochód po remoncie blacharskim, rozłożony na wszystkie części. Budżet na styk. Szybka decyzja. Biorę. Kliknięcie: kup teraz.
VW 1200 (11) VW 1200 (12)
W ferworze emocji nie zauważyłem jednego lokalizacji tego samochodu: 550 km. od mojego miejsca zamieszkania. Laweta, dobra opcja w przypadku całego samochodu, ale nie rozłożonego z masą dodatkowych części. Po krótkiej naradzie wypożyczyliśmy kontener meblowy Mercedes 310 i udaliśmy się w podróż.
VW 1200 (2) VW 1200 (8)VW 1200 (4)

Po około 11 godzinach dotarliśmy na miejsce. Po pierwszym spojrzeniu wiedziałem, że to on, ten jedyny. Z racji koloru i czarnych zderzaków dostał nazwę „Szerszeń”. Mam go już 3 rok, ale ze względu na finanse odbudowa się trochę odwleka. Mam nadzieję, że ten rok będzie rokiem WYJAZDU.
VW 1200 (10) VW 1200 (9) VW 1200 (3)

Pozdrawiam społeczność KlassikAuto.pl
Kamil