W 1957 roku Volvo Amazon pokazało światu, jak ważna w sferze motoryzacji jest kwestia bezpieczeństwa.

Gdy do oferty szwedzkiego producenta samochodów dołączyło Volvo Amazon – świat dosłownie oszalał na jego punkcie. Zaprojektowany z dbałcią o szczegóły sedan charakteryzował się licznymi nawiązaniami do stylistyki wozów włoskich, brytyjskich oraz amerykańskich. Wóz dostępny był w trzech odmianach karoseryjnych: 2-drzwiowy sedan, 4-drzwiowy sedan oraz 5-cio drzwiowe kombi. Prócz eleganckiej stylistyki, Amazon oferował swojemu nabywcy wyjątkowy, jak na tamte czasy, pakiet bezpieczeństwa.  

Pionierskim rozwiązaniem na liście seryjnego wyposażenia Volvo były trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, które znacząco minimalizowały ryzyko obrażeń w razie kolizji. System ten dostępny był także dla osób siedzących na tylnej kanapie – Volvo fabrycznie montowało tam specjalne uchwyty pozwalające na ich montaż. Co więcej, ich zapięcie nie ograniczało dostępu do najważniejszych przełączników i dźwigni, które znajdowały się w zasięgu kierowcy.  

Wykonana z solidnych i dobrze zabezpieczonych przed korozją materiałów karoseria posiadała strefy kontrolowanego zgniotu. Jednym z najbardziej innowacyjnych rozwiązań był system łamanej kolumny kierownicy. W przypadku zderzenia czołowego nie wbijała się ona do wnętrza, minimalizując jednocześnie ryzyko uszkodzeń klatki piersiowej kierowcy. 

Choć w tamtym okresie nikt nie marzył jeszcze o poduszkach powietrznych, skutecznym rozwiązaniem były materiałowe obicia deski rozdzielczej. Z miękkich materiałów wykonane zostały też osłony przeciwsłoneczne, elementy fotela oraz podłokietnik. Odporne na wysokie przeciążenia były także mocowania foteli i tylnej kanapy. Produkowane w północnej części Europy auto wyposażone było również w wykonaną ze szkła laminowanego przednią szybę. Była ona znacznie bardziej odporna na uszkodzenia powstające w wyniku słabszych jak i mocniejszych uderzeń o jej powierzchnię. W przypadku mroźniejszych zim doskonale sprawdzał się system wentylacji wnętrza, który w zaledwie kilka chwil potrafił rozmrozić pokryte szronem szyby.

 

Przez okres kilkunastu lat produkcji modelu Amazon, Volvo po raz kolejny udowodniło, że ponadczasowe piękno może iść w parze z bezpieczeństwem. 

Zdjęcia: Krystian Tomala, archiwum KlassikAuto.pl