III Zlot Fiata 126p w Zdunach, którego organizatorem był klub Awaryjni 126p już za nami. Przyjechało 136 „maluszków” a w nich 219 osób. Pogoda w tym roku nas nie oszczędzała, ale mimo upału bawiliśmy się fantastycznie. Przyjechały seryjne auta, ale również takie, które poddane zostały przeróżnym modyfikacjom, takim jak obniżone zawieszenie, zmiana nagłnienia.

Były również takie „Maluszki”, których silniki zmodyfikowano lub zmieniony na inny np 1.2 l z Fiata Punto lub 1.2 l z Seata Ibizy. Jednym z pojazdów był Maluch kabriolet z przyczepką wykonaną także z Fiata 126p. Duże zainteresowanie wzbudzał Maluszek, który przyjechał razem z Prl Team Inowrocław stylizowany na tzw „złomka”. Auto to otrzymało puchar Burmistrza Krotoszyna, który wręczył osobiście wiceburmistrz Ryszard Czuszke. Natomiast wspomniany wyżej Prl Team Inowrocław otrzymał puchar dla najliczniej przybyłego klubu. W trakcie trwania zlotu uczestnicy poprzez karty do głosowania wybierali „Auto publiczności”.

Niedługo po zakończeniu rejestracji wyruszyliśmy na wyjątkowo długą, bo mierzącą 14 km paradę prowadzącą przez dwie miejscowości: Zduny oraz Krotoszyn. Parada zakończyła się w Krotoszynie na placu, gdzie odbyły się konkurencje sprawnościowe. Największym zainteresowaniem cieszył się slalom, którego małym utrudnieniem była szklanka z wodą trzymana przez pasażera. Każdy wylany mililitr wiązał się z karą więc wygrana zależała od całej załogi.

Uczestnicy zlotu mogli również powalczyć o nagrody w konkurencji nazwanej przez Organizatorów „Maluchem na wakacje”, polegającej na spakowaniu do pojazdu przygotowanych przedmiotów. Rzut do celu czy zmiana koła na czas w rękawicy kuchennej to pozostałe konkurencje sprawnościowe. Po powrocie na zdunowski stadion uczestnicy zmierzyli się w dwóch konkursach. Jednym z nich była krzyżówka dotycząca oczywiście Malucha. Natomiast w drugim konkursie trzeba było wykazać się wiedzą z zakresu części. Już na samym zakończeniu zlotu wręczono nagrody i puchary.

Na zlot najdalej miał uczestnik który przyjechał z Pruszcza Gdańskiego pokonując tym samym w obie strony 850 km. Mogliśmy gościć również uczestnika z Niemiec ale także z takich zakątków Polski jak Koszalin, Płock, Oława, Wrocław, Poznań, Inowrocław, Oborniki Wlkp. i wiele innych.

Maluszki cieszą się coraz to większym zainteresowaniem czego dowodem jest z roku na rok rosnąca frekwencja. Na pierwszym zlocie było 80 a na drugim 103 pojazdy. 136 „Maluszków” na tegorocznym zlocie to dowód rosnące zamiłowanie do tego poczciwego autka, którego w czasach prl-u każdy pożądał.

Pozdrawiam Społeczność Portalu KlassikAuto.pl
Agnieszka Sobczak