W sobotę 24.marca, w Kętach, rozpoczęliśmy sezon spotkań autoweteranów. Imprezę zorganizowała Retro Grupa dowodzona przez Adama Byrskiego, który z pomocą przyjaciół zapewnił świetną zabawę dla 39 załóg youngtimerów z okolicy i nie tylko.


Było np. auto, które przyjechało z Ostrowa Wielkopolskiego. Nie był to typowy zlot. Uczestnicy musieli pokonać około 60 km w rajdzie na orientację. Dostali przewodnik, w którym zaznaczono odległci i manewry, które trzeba było zrobić, aby trafić na kolejne punkty kontroli lub miejsca, gdzie czekały na nich sprawdziany, np. jazda na hulajnodze lub strzelanie kulkami z farbą. Po drodze trzeba było odczytać daty w różnych miejscach, napisy na charakterystycznych budynkach, odebrać ulotkę i tym podobne zadania.

To wszystko trzeba było robić samodzielnie, bo organizator na trasę puszczał auta klasyczne co 3 minuty. No i radź sobie człowieku sam. Na szczęście było wiadomo, że meta jest w Żywieckim Browarze, więc ci co się zgubili, lub nie mieli pilota ani przyjaciół w innym aucie jechali prosto tam, gdzie robi się wodę chmielową. Dużo tracili, bo przygotowano trasę opłotkami Żywiecczyzny, po części wokół jeziora Żywieckiego, więc widoki były piękne. Do tego pogoda była łaskawa nad wyraz i przez całą imprezę świeciło słońce. Chyba ta Grupa ma jakieś względy tam wysoko.

Gliwicka ekipa w komplecie trzypokoleniowym plus pies wybrała się w dwa auta. Fordem Capri jechała młodzież, a Fiatem 850 SC poruszali się Dziadkowie z psem. Oczywiście odjazd się opóźnił bo najmłodszy uczestnik ekipy rano zwalił „skarb” w pieluchę i trzeba było go przewijać. Ale w wieku dziewięciu miesięcy takie wydarzenie nie jest żadną sensacją, a wręcz przeciwnie, jest oczekiwane i obowiązkowe. Dzięki temu mieliśmy niezłe wejście, a właściwie wjazd na plac przed Domem Kultury, bo większość już tam była. Nawet nie zdążyłem zgasić silnika, a już przy drzwiach stała sympatyczna para z TV Kęty, uzbrojona w wielką kamerę i równie wielki mikrofon.

Najbardziej ich interesowała moja kolekcja starych aut, więc opowiedziałem ze szczegółami co to mam w garażach. Potem była rejestracja i można było się napić kawy lub herbaty oraz zjeść kawał dobrego ciasta. Organizatorzy dobrze wiedzieli czego ludzie potrzebują z rana. Potem było witanie znajomych, oglądanie aut nieznanych, zapoznanie się z przewodnikiem i czekanie na start. W torbie z gadżetami znaleźliśmy jeszcze regulamin i instrukcję. Impreza była przygotowana profesjonalnie. Do tego była żelazna porcja w postaci paczki makaronu, na wypadek gdyby ktoś się naprawdę zgubił. Oczywiście była też część oficjalna, kiedy to sam Burmistrz Kęt nas przywitał i życzył byśmy wszyscy dojechali do mety.

Browar w Żywcu zaskoczył nas bardzo nowoczesną formą prezentacji swojego dorobku. Okazało, że potrafią nie tylko robić dobre piwo, ale również dobrze go i się promować. Jedynym mankamentem tego zwiedzania było wielkie kuszenie kierowców, bo piloci mogli degustować złoty trunek.

Jak już wszyscy zwiedzili Browar pojechaliśmy na zakończenie rozpoczęcia do Korbielowa, do restauracji Smrek. Tam można było wzmocnić się pysznymi regionalnymi daniami podawanymi na ogromnych talerzach. Każdy dostał dyplom na pamiątkę, a wybrańcy, którzy byli lepsi od reszty, wszak konkursy były punktowane, dostali pamiątkowe gadżety, np. tarczę sprzęgła czy docisk.

Najładniejszym autem, wg TV Kęty był MG, zresztą słusznie został wybrany bo autko jest prześliczne. Kierowca dostał tłok z korbowodem, jako puchar. Ale z innego silnika niż jest w MG.

Adam, kierownik imprezy dostał Kryształową Kostkę KlassikAuto.pl! Za tak zorganizowana imprezę w pełni mu się należała. Muszę powiedzieć, że był mocno zaskoczony tym wyróżnieniem. Część uczestników została na noclegu, a gliwicka ekipa ruszyła do domu. Jednak obowiązki względem najmłodszego są najważniejsze.

Wracając z tej tak udanej imprezy wspominaliśmy słowa z piosenki Ryśka Riedla, że: „w życiu piękne są tylko chwile”.

Wiedział facet co śpiewać. No i mamy nadzieję, że tak wspaniałe rozpoczęcie sezonu będzie dobrym prognostykiem na cały sezon.

Kto chce zobaczyć więcej zdjęć zapraszam na forum:
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1379