W tym roku miałem przyjemność po raz pierwszy zobaczyć najpiękniejszy, największy i najtrudniejszy rajd Świata zabytkowych samochodów a mowa tu oczywiście o Mille Miglia. Po włosku Mille Miglia to tysiąc mil (około 1600 km) i jest to dystans który uczestnicy pokonali w dniach 15-18 maja na trasie Brescia – Rzym – Brescia. To odległość 1000 mil.


15 maja zawodnicy wystartowali do pierwszego etapu z Brescii do Cervia Milano Marittima. Podczas drugiego etapu zawodnicy pokonali trasę z Cervia Milano Marittima do wiecznego miasta Rzymu. Etap trzeci to trasa z Rzymu do Bolonii. To była moim zdaniem najbardziej malownicza część rajdu wiodąca bowiem przez Toskanię. Czwarty, ostatni etap to trasa z Bolonii do Brescii, gdzie załogi dotarły 18 maja.

Sam udział w rajdzie jest bardzo kosztowny. Wpisowe bowiem wynosi 10 tyś. Euro. Do tego dochodzą koszty koszty transportu, ubezpieczenia i serwisu. A jedyną nagrodą dla zwycięzcy jest butelka szampana. Trzeba jednak dodać, że klasyki które wzięły udział w tej rywalizacji znacznie zyskują na swojej wartości.

Do tegorocznego rajdu zakwalifikowano 430 załóg z 32 krajów, chociaż chętnych do wzięcia udziału było znaczniej więcej. Nie zabrakło też polskich akcentów. Do rajdu wystartowało bowiem kilka polskich załóg.

W składzie Perlage Teamu jechali Krzysztof Weka (kierowca) oraz Dorota Weka (pilot) na Astronie Martinie DB2 z 1952 roku (numer startowy 210). Oprócz Perlage Teamu jeszcze dwie polskie załogi jechały tym super rajdzie klasyków: Tadeusz Kozioł (kierowca) oraz Monika Sikora (pilot) w Mercedesie 300 SL Gullwing z 1954 r. (numer startowy 366) oraz Jerzy Krzanowski (kierowca) i Maria Lisek (pilot) w Porsche 356 1500 Speedstar z 1955 r. (numer startowy 390 ).

Ja miałem przyjemność spotkać się z uczestnikami rajdu dzień przed startem, tj. 14 maja w Brescia, gdzie załogi dopiero się zjeżdżały i trwały przygotowania do rajdu oraz 17 maja w Sienie, w czasie postoju na Piazza del Campo podczas 3 etapu z Rzymu do Bolonii.

Materiał udało mi się zrealizować biorąc udział jako fotoreporter w Rajdzie Starych Samochodów z Krakowa do Toskanii który wystartował z pod Wawelu 11 maja, ale o tym już w kolejnym artykule.

smartcapture