Dzień drugi.
Na ten dzień zaplanowany jest rajd. Planowany termin startu został przesunięty z godz. 10:00 na 10:30 ze względu na problemy techniczne ostatniej z załóg oraz na jedną Renówkę, która jeszcze była w drodze na rajd. Wszystkie zgłoszone załogi zamontowały tablice rajdowe oraz zapoznały się z itinerem.

O 10:30 oficjalnie rozpoczął się start. Stanęło 11 załóg. Rekordowa ilość, bo aż 9 samochodów Renault 4, Citroen 2CV oraz polski Fiat 126p. Co 4 minuty na trasę ruszały kolejne załogi. Po drodze były 2 PKP (Punkty kontrolno pomiarowe) z zadaniami dla załóg oraz 4 pytania zagadki na spostrzegawczość. Na pierwszym PKP należało w ciągu 60 s narysować swoje auto. Na drugim odpowiedzieć na 14 pytań z wiedzy o motoryzacji. Po drodze było jedno pytanie wymagające wizyty na czeskiej farmie, na której mieszkają strusie i wielbłądy.

Koniec I etapu to Skalne Miasto w Czechach. Niestety chwilę po starcie dostałem informację od jednej z załóg, że ze względów technicznych muszą zakończyć rajd. Problem okazał się dość poważny. Padła pompa hamulcowa! Zgodnie z planem pozostałe załogi dotarły do celu. Teraz był czas by pozwiedzać jedno z piękniejszych dzieł przyrody na czeskiej ziemi – Skalne Miasto.

O godz. 16:00 pierwsze załogi stanęły na starcie do II etapu rajdu z parkingu w Skalnym Mieście do Pasterki. Tym razem w itinerze pojawiły się drobne błędy, które spowodowały, że wszystkie załogi pobłądziły. Najważniejsze jednak, że do mety dotarły!

Wieczorem po całym dniu emocji rozpaliliśmy ognisko i uczciliśmy wieloma toastami kolejne sukcesy.

Dzień trzeci.

O godzinie 11:00 na stracie zameldowało się 8 załóg. Załoga nr 11 musiała z przyczyn osobistych wrócić trochę wcześniej. Podobnie załoga nr 7 postanowiła wykorzystać okoliczne atrakcje i rano wyjechali na własną rękę by spotkać się na mecie. Nie udało się naprawić pompy hamulcowej w aucie załogi nr 5. Tradycyjnie co 4 minuty startowały pozostałe załogi. III etap był dużo krótszy (około 30 km) a na trasie był tylko 1 PKP. Tym razem punkty można było zdobyć za idealne parkowanie!

Oczywiście były też 4 pytania schowane w itinerze. Jedno wypadło dość zabawnie. Jako zagadka należało wpisać, co znajduje się pod nr 24….. A pod numerem 24 był odręcznie wykonany przez gospodarza napis na kawałku kartonu „SADZENIAKI i podany telefon”. Wyobraźcie sobie teraz, że co mniej więcej cztery minuty podjeżdża pod wasz dom samochód i zapisuje numer telefonu pod reklamą sadzeniaków! Ja bym zamówił kolejnych kilka ton bo zainteresowanie duże!

Ale wracając do rajdu. Na metę dotarły wszystkie pojazdy, które wystartowały w III etapie. Z punktów obliczonych przez naszego sędziego głównego Annę Fleszer wyłoniliśmy kolejnych zwycięzców. III miejsce Rafał Mazur, II miejsce Karol i Alicja Ługowscy i I miejsce Krzysztof i Claire Mahfouf Varga Gmiter.

Tak zakończył się I rajd R 4.

Na szczęście to jeszcze nie koniec zlotu.
Po południu większość zdecydowała się na wspinaczkę na Szczeliniec, a niektórzy postanowili naprawić pompę hamulcową. Tu wielkie ukłony dla Radka Babijczuka z załogi nr 4 za naprawę alternatora u Krzysztofa oraz reanimację pompy hamulcowej.

IV dnia imprezy pojechaliśmy do kopalni węgla kamiennego w Nowej Rudzie. Kopalnia oferuje zwiedzającym jeszcze jedną atrakcję, jaką jest kolekcja modeli samochodów. Wszyscy szukaliśmy modeli Renault 4 i odnaleźliśmy ich aż 7!

Podsumowując II zlot i I rajd R4 powiem tak:

Cztery dni, 11 załóg, mnóstwo przejechanych kilometrów, nowe przyjaźnie, niesamowite widoki, trochę rywalizacji. Tak w skrócie można podsumować ten zlot.

Kolejny III zlot odbędzie się w dniach 1-3 maja 2017r. w Koszalinie a gospodarzem będzie Rafał Mazur.

Na koniec pochwalę się jeszcze, że tak nam się spodobały górskie wycieczki, że na powrocie wybraliśmy przejazd przez Srebrną Górę!

Wspomnieć wypada, że patronatem medialnym był klassikauto.pl, który ufundował nagrody dla dzieci. Firma Banner dostawca akumulatorów trakcyjnych i rozruchowych, Renault Polska, która przekazała kalendarze oraz SKY LIFT z Jelcza-Laskowic, która ufundowała puchary i inne drobne upominki.

Zapraszamy na stronę www.renault4.pl oraz nasz profil na facebooku Renault 4 Klub Polska.
Na naszych stronach zdjęcia, itiner rajdowy oraz pytania z rajdu.
Pozdrawiam Czytelników KlassikAuto.pl i raz jeszcze dziękuję wszystkim załogą które stanęły na starcie!
4-Y
Grzegorz Zabierowski