Ogłoszony przez nas konkurs cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Zmierzamy w kierunku wyboru KLASYKA ROKU. Ale ten nastąpi w styczniu 2015r. Tymczasem nasi Czytelnicy dokonali wyboru KLASYKA LISTOPADA, który weźmie udział w głosowaniu finałowym.

Tytuł KLASYK LISTOPADA 2014 roku otrzymuje:

Volkswagen Golf I Cabrio, rok produkcji: 1986, pojemność silnika: 1.8 l. Właścicielem auta jest Pan Dariusz Szoblik z Chorzowa.

Kilka informacji od właściciela auta:
Na samym początku chciałbym serdecznie podziękować osobom, które głosowały na mojego Volkswagena :).
Golf jest to po całkowitej renowacji. Myślę, że 3lata pracy zasłużyły na wyróżnienie.

Teraz kilka słów o mojej pasji. Przygoda z klasykami zaczęła się właśnie od kupna 6lat temu VW Golfa mk1 cabrio. Auto po zakupie wyglądało mało ciekawie. Miało dziury w dachu, było pozalewane i po „wiejskim” tuningu :).
golf mk1 projekt zycia 018

Blacharka była w stanie dostatecznym. Standardowo jak na jedynkę zostały wymienione reperaturki tylnich błotników, błotniki przednie, maska i drobne wstawki pasa przedniego.

Poza tym te auta raczej nie gniją. Dodam tylko, że ja jestem lakiernikiem i mam kolegę Marka K. – świetnego blacharza, który każdą reperaturkę, wstawkę montuje idealnie na styk. Gwarantuje to trwałość i dobrą jakość wykonanych prac.
Po remoncie nadwozia przyszedł czas na lakierowanie. Zależało mi aby auto było dobrze „wyprowadzone” i wyglądało jak nowe. Dlatego prace lakiernicze trwały ponad rok. Każda warstwa podkładu była sezonowana, żeby nic potem nie posiadało.
golf mk1 projekt zycia 488 klasikauto

Jeśli chodzi o silnik i mechanikę, to zajął się nią kolega Arek J., który doprowadził cabrio do stanu oryginalnego.

Praca przy odbudowie takiego auta to tysiące godzin spędzonych na warsztacie. I tak właśnie zaczęła się moja pasja (niektórzy nazywają to chorobą :) ). Na tę chwilę kończę już drugi projekt: też Golf mk1, ale nie cabrio. Następnym klasykiem do odbudowy będzie Porsche 924. Posiadam też Fiata 126p, 126p Bis, Fiata 125p i VW Golfa mk2. Mam nadzieję, że starczy mi życia na doprowadzenie wszystkich moich aut (dzieci :) ) do stanu ich świetności sprzed lat.

Dziękuję ślicznie wszystkim Czytelnikom portalu i jeszcze pozdrawiam.
Darek Szoblik