Długi czerwcowy weekend spędziliśmy na Opolszczyźnie! To piękne województwo!


Motto Europejskiej Asocjacji Automobilerów – „turystyka w duchu zabytkowej motoryzacji” na tej wyprawie zrealizowane zostało w 100%. Organizatorzy w perfekcyjny sposób zadbali o to, aby od czwartku do niedzieli uczestnicy eskapady spędzili miło czas. rodek Jowisz położony w sosnowym lesie nad brzegiem jeziora Turawskiego sprzyjał relaksowi a łaskawa pogoda sprawiła, że mogliśmy korzystać z uroków wczesnego lata.

Codziennie jeden z organizatorów – miłnik nie tylko zabytkowych aut, ale też sportów wodnych woził chętnych motorówką, skuterem wodnym i na kole zaczepionym za motorówką. Byli nawet odważni, którzy próbowali swoich sił na nartach wodnych.

Piątek spędziliśmy w Mosznej. Nasze auta  – tych którzy przyjechali na całe cztery dni i tych którzy dołączali do nas na chwilę, stały tuż pod zamkiem, podziwiane przez turystów. My w tym czasie pod opieką przewodniczki zwiedzaliśmy zamek.

Część tego pięknego obiektu zajmuje rodek leczący ludzi zestresowanych i znerwicowanych. W tak pięknym otoczeniu pewnie łatwiej wracać do zdrowia.

My swoje stresy rozładowywaliśmy –najpierw kibicując naszym piłkarzom, a po meczu prowadząc niekończące się rozmowy przy ognisku.

Sobota to zwiedzanie Opola. Pod opieką przewodnika spacerowaliśmy po mieście a samochody stały na opolskim rynku wzbudzając niemałe zainteresowanie mieszkańców i obcokrajowców – pewnie przyjezdnych kibiców.

Pod centrum handlowym podziwialiśmy umiejętność jazdy tyłem i to jeszcze z przyczepą. Kierowca przygotowuje się do bicia rekordu Guinesa. Mają jednak ludzie fantazję. Niektórzy z nas pokusili się na jazdę między pachołkami – jedno okrążenie przodem, jedno tyłem i to w możliwie tym samym czasie. Wieczorem organizatorzy zapewnili nam szampańską zabawę przy przebojach z płyt winylowych. Niedzielne przedpołudnie to już tylko pełny relaks na słonecznej plaży. Pływanie po jeziorze i rozmowy z przyjaciółmi – tymi, którzy uczestniczą w wyjazdach EAA od lat i tymi nowo poznanymi.

Pewnie po tak udanym wyjeździe będą uczestniczyć w następnych – a te najbliższe to Zabełków a potem Rajd Św. Krzysztofa w Zatorze, na które serdecznie zapraszamy!!!!

Tekst oraz zdjęcia: Bożena Żołnierkiewicz (www.eaa.org.pl)