Zbigniew Lisowicz: „…Podobny model zobaczyłem po raz pierwszy w filmie Rain Man i od razu chciałem taki kupić.”

Z cyklu: LUDZIE I ICH STYLOWE PASJE!

Właściciel auta: Zbigniew Lisowicz – Gostyń k. Mikołowa

Dane:
Samochód: Buick Roadmaster
Rok produkcji: 1952
Silnik: 5200 cm3, moc 170 KM, rzędowy 8-cylindrowy
Masa własna: ok. 2 tony
Spalanie: 25-26 l/100 km

1. Skąd zainteresowanie takim modelem?
Jest to jeden z pierwszych modeli Buicka jakie widziałem. Pierwszy raz było to w latach 80-tych i był to kabriolet. Podobny model zobaczyłem po raz pierwszy w filmie Rain Man i od razu chciałem taki kupić. Moja córka ma na imię Martysia i muszę przyznać, że dzięki temu zdecydowanie lepiej mi się to kojarzy.

2. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Samochód został sprowadzony w 2009 roku z USA. Poprzedni właściciel (z pochodzenia Czech, mieszkający w USA) twierdził, że samochód miał uszkodzony silnik. Okazało się, że wystarczyła wymiana wszystkich płynów i olei oraz akumulatora, aby samochód odpalił bez przeszkód i „pięknie chodził”. Także jego stan mechaniczny można uznać za bardzo dobry.

3. Czy sam odnawiałeś samochód?
Nie. Samochód był malowany w USA. Niestety oceniam to dość kiepsko. W Polsce mamy znacznie lepszych lakierników i blacharzy. Dodatkowo miał tam robione chromy. W środku zrobiona została tapicerka i pomalowano jego wnętrze (deskę rozdzielczą).

4. Jak się nim jeździ?
Jeździ się nim bardzo dobrze mimo faktu, iż nie posiada on wspomagania. Dużym ułatwieniem jest tutaj automatyczna skrzynia biegów. Musze przyznać, że jest dość wymagający w jeździe. Trzeba dość mocno trzymać kierownicę, żeby nie uciekał na boki w trakcie jazdy. Jego gabaryty (5 metrów długości) dla niewprawionego i nieprzyzwyczajonego kierowcy mogą stanowić pewien problem.

5. Jakie ma zalety, wady?
Jak już wspomniałem przerażać mogą jego gabaryty. Jednak wystarczy trochę odwagi oraz treningu i można się przyzwyczaić do jazdy tym modelem.

6. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Oprócz ubezpieczenia nie ma dużych kosztów stałych. Na pewno koszt benzyny jest istotnym punktem w opłatach. Do tego dochodzi standardowa wymiana: płyny, świece, filtry. Szybko zużywa się akumulator – to efekt zbyt małych przebiegów i słabego ładowania przez prądnicę, ale w każdym sezonie jest coś do poprawy, naprawy i regeneracji. Taki urok tych pojazdów!

7. Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz?
Czasami wybieramy się z rodziną na krótkie przejażdżki. Dzieci lubią podróżować na tylnej kanapie i machać przechodniom oraz innym kierowcom. Zdarzają się również sytuacje, że samochód jest wypożyczany do ślubu. Sezon zimowy spędza w garażu.

8. Jaka jest dostępność części zamiennych?
Jak na razie nic się w nim nie psuje. Być może wynika to z tego, że jest dość dobrze zachowany. W zasadzie wszystkie części dostępne są w USA – oczywiście można zamówić przez internet – polecam stronę www.oldbuickparts.com – mają wszystko co jest niezbędne.

9. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
W specjalnie dobudowanym garażu.

10. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? Jak często? Co ci się podoba a co nie?
Tak. Zloty są okazją do wymiany doświadczeń z innymi posiadaczami oldtimerów oraz do podziwiania innych marek.

11. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Nie należę do żadnego klubu ani stowarzyszenia.

12. Czy samochód wzbudza zainteresowanie u osób, które spotykasz, mijasz na drodze?
Na pewno, ci którzy doceniają piękno starych samochodów machają, pozdrawiają – często robią zdjęcia i pytają o markę. Buick nie jest zbyt popularny w Polsce dlatego pytają o szczegóły techniczne. Są to bardzo miłe spotkania.

13. Czy posiadasz inne zabytkowe samochody?
Tak – Buick Super z 1950 roku, 4300 cm3 z automatyczną skrzynią biegów.

14. Który z samochodów jest ci bliższy?
Buick Roadmaster, ponieważ jest to mój pierwszy, wyszukany, zabytkowy samochód.

15. Komu polecasz to auto?
Wszystkim, którzy mają sentyment do pojazdów amerykańskich.

MJ. Dziękuję za rozmowę.