Wielu właścicieli pojazdów, którzy otrzymali odszkodowanie z OC sprawcy nie jest zadowolonych z jego wysokości. Nierzadko się zdarza, że przyznane środki nie starczają na naprawę. Można jednak wnioskować o dopłatę.
Zaniżone odszkodowanie a dopłata
W przypadku, gdy wypłacone odszkodowanie jest zaniżone, można starać się o dopłatę. To najszybszy sposób na otrzymanie dodatkowych środków w ramach odszkodowania z OC sprawcy. Należy jednak spełnić kilka warunków. Jakich?
Podstawą jest faktycznie zaniżone odszkodowanie. Na to wpływa wiele kwestii, które znajdują się w kosztorysie naprawy pojazdu. Przykładowo są to części zamienne zamiast oryginalnych, czy za niskie stawki za roboczogodziny fachowców: mechanika, lakiernika czy blacharza.
Kolejną kwestią jest data wydania decyzji ubezpieczyciela. Aby ubiegać się o dopłatę nie może od tej daty minąć 3 lata. Później nie jest możliwe jej uzyskanie, bowiem roszczenie wobec ubezpieczyciela uległo przedawnieniu.
Następnym warunkiem jest gotówkowe rozliczanie szkody z OC sprawcy. Jeśli likwidacja szkody była dokonywana bezgotówkowo, to nie ma żadnej możliwości, aby otrzymać dopłatę. W takiej sytuacji towarzystwo ubezpieczeniowe rozlicza się bezpośrednio z warsztatem, z którym ma zazwyczaj zawartą umowę o współpracę. Poszkodowany nie bierze zatem udziału w rozliczeniu szkody. To z kolei powoduje, że nie może otrzymać dopłaty do odszkodowania.
Uzyskanie dopłaty może zostać zablokowane przez zawarcie ugody pomiędzy ubezpieczycielem a osobą poszkodowaną. Wówczas bowiem zamyka się droga do dochodzenia roszczeń wobec zakładu ubezpieczeń.
Jak powstają zaniżenia?
Towarzystwa ubezpieczeniowe, aby wypłacić jak najmniej w ramach odszkodowania za szkodę na pojeździe, stosują różne triki. Nieprawidłowości znajdziemy w kosztorysie naprawy.
- niskie stawki za robociznę
To jedna z przyczyn zaniżonego odszkodowania z OC sprawcy. Nierzadko zastosowana przez ubezpieczycieli stawka za roboczogodzinę nijak ma się do tej, która obowiązuje w rzeczywistości na lokalnym rynku.
- części zamienne
Zakład ubezpieczeń powinien uwzględnić ceny części oryginalnych – jeśli takie znajdowały się w pojeździe przed powstaniem szkody. Niestety jednak najczęściej brane są pod uwagę sporo tańsze zamienniki.
- koszty lakiernicze
Ubezpieczyciele często stosują także tzw. współczynnik odchylenia materiału lakierniczego, co bardzo zaniża wycenę naprawy pojazdu.
Samodzielna walka o wyższe odszkodowanie
Oczywiście można samodzielnie walczyć z zakładem ubezpieczeń o wyższe odszkodowanie. Niemniej jednak jest to proces dość czasochłonny. Tutaj warto zaznaczyć, że zgodnie z literą prawa, na samą odpowiedź ze strony ubezpieczyciela można czekać 30 dni, a nawet sporo dłużej.
Ponadto napisanie pisma reklamacyjnego – odwołania od decyzji ubezpieczyciela – wymaga choćby podstawowej znajomości prawa. Dodatkowo swoje racje warto podeprzeć opinią niezależnego rzeczoznawcy. Ta z kolei kosztuje kilkaset złotych.