Ponad sześćdziesięciu uczestników stawiło się po zimowej przerwie na pierwszej tegorocznej edycji Tor Poznań Track Day. Były również klasyki.
Dzień przywitał uczestników dość chłodno, ale z minuty na minutę, nie tylko za sprawą słońca, robiło się coraz bardziej gorąco. Uczestnicy spragnieni zapachu rozgrzanych do czerwoności tarcz i kloców hamulcowych bawili się na poznańskim Torze do samego końca imprezy.
Track Day był również dla wielu uczestników całkiem nowym doświadczeniem. Szczególnie dla Pań, które miały szczęście wygrać udział w Tor Poznań Track Day na rajdzie „Wielkopolanki za kółkiem” oraz „Motofanki„, widać było szczególne zadowolenie z nowego doświadczenia, jakie stanowiła jazda po Torze.
Instruktorzy mieli sporo pracy. Kierowcom należało przypomnieć prawidłowe odruchy i zachowanie na torze. „To był naprawdę udany dzień. Widać, że to pierwsza impreza w sezonie i po zimowej przerwie wszyscy są wygłodniali wrażeń jakie zapewnia szybka, sportowa jazda, ale brakuje jeszcze sprawności i rozjeżdżenia” – mówił na zakończenie imprezy Maciej Kopański, jeden z instruktorów Tor Poznań Track Day.
Pasjonaci szybkości nie posiadający wymarzonego auta sportowego oraz widzowie, którzy nie chcieli jeździć po torze własnym samochodem, również mogli znaleźć coś dla siebie lub dla osoby, której chcieli sprawić niespodziankę i wynająć jeden z przygotowanych przez partnera imprezy Carrera Cars Team, Porsche 911 GT3 RS.
Widzowie, którzy przybyli na Tor mogli podziwiać na parkingu takie supersamochody jak: McLaren MP412C, Mercedes SLS AMG, Lotusa Evora, Nissana GTR czy też piekielnie mocne, przygotowane do sportu Mitsubishi, Subaru, BMW serii 6 lub luksusowego Bentleya. Ciekawostką dla widzów była sportowa próba prologu Pucharu Youngtimer Party oraz wystawa klasyków z Koła Youngtimer AW oraz Poznańskich Klasyków Nocą.
Nowością w tegorocznych edycjach jest nie tylko egzamin na „Licencję Tor Poznań Track Day”, która potwierdza znajomość zasad bezpieczeństwa panujących podczas jazd torowych, ale również specjalna strefa wypoczynku, z której korzystać mogą nie tylko uczestnicy, ale też całe rodziny, które przybywają na Tor by kibicować kierowcom.
Zarówno kącik z profesjonalnym torem wyścigowym dla modeli w skali 1:32 jak i Track Day Cafe, cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Dzieciaki na długi czas oddawały się pasjonującym wyścigom dając rodzicom chwilę wytchnienia przy aromatycznym espersso.
W rodzinnej strefie Tor Poznań Track Day już na kolejnych edycjach poza torem wyścigowym dla modeli będzie można skorzystać z symulatorów wyścigowych oraz z mini-miasteczka które poprzez zabawę, bezpiecznie wprowadza dzieci 3-10 lat w świat motoryzacji i motosportu. Jest to znakomita okazja na spędzenie rodzinnego niedzielnego popołudnia na torze.
Kolejna edycja Tor Poznań Track Day już za dwa tygodnie 22-23 marca – będzie rozgrywana łącznie pierwszą edycją Pucharu YoungTimer Party gromadzącym oldschoolowe wyścigówki sprzed lat.