Początek lat siedemdziesiątych znany jest również jako okres, kiedy znane marki samochodowe eksperymentowały z produkcją nieco bardziej budżetowych modeli, o których dzisiaj świat już prawie zapomniał. Idealnym wręcz przykładem jest Alfa Romeo, która w 1972 roku wypuściła na rynek odmianę Alfasud – niewielkiego hatchbacka o dość wyróżniającej się stylistyce.


Choć Alfasud oficjalnie został wdrożony do produkcji latem 1972 roku, jego kształty zostały zaprezentowane szerzej publiczności rok wcześniej podczas salonu samochodowego w Turynie. Był to okres, kiedy większość europejskich marek wprowadzała do swojej oferty samochody z innowacyjnym jak na tamte czasy napędem na przednie koła. Zmiany te nie mogły oczywiście ominąć nowego projektu Alfy Romeo.

Wizja przednionapędowej Alfy krążyła już w głowach zarządu marki na początku lat pięćdziesiątych. Projekt ten oficjalnie jednak przyjęto w 1967 roku, a jego głównym inżynierem był pochodzący z Austrii Rudolf Hrusk, który wówczas nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego działania odniosą aż taki sukces. Ważna również była kwestia nadwozia, które miało być totalną odmianą na ówczesnym rynku. Projekt ten powierzono jednemu z najlepszych designerów ostatnich dekad – Giorgetto Giugiaro z ItalDesign.

Docenione przez dziennikarzy oglądających prezentację wozu, czterodrzwiowe nadwozie było bardzo praktyczne. Podobnie jak w niektórych modelach Fiata z tamtych lat – posiadało na początku tylną klapę otwieraną „bez szyby”. Może było to mniej praktyczne rozwiązanie, ale samochód miał o wiele ciekawszą linię. Wnętrze natomiast było utrzymane w legendarnym już dla Alfy Romeo stylu. Choć deska rozdzielcza była wykonana w większości z tańszego, niż drewniane elementy, tworzywa, jej kształt nawiązywał nieco do sportowej przeszłci koncernu. Od lat mówi się też, że kierownica to punkt zespalający kierowcę z samochodem – tak było i w tym przypadku. Trójramienna kierownica podnosiła prestiż miejskiego auta, które z motorsportem miało na początku niewiele wspólnego. Na plus były również wygodne siedzenia, które choć nie trzymały najlepiej na zakrętach – były skrojone w iście włoskim stylu.

Alfasuda wyposażono w najnowszą jak na tamte czasy technologię. Pod maską mruczał silnik typu boxer o pojemności 1186 cm3, który był chłodzony cieczą. Nowoczesny typ zawieszenia, hamulce tarczowe na czterech kołach, a także spowodowana po części konstrukcją silnika, aerodynamiczna karoseria były wyznacznikami oferowanych nowinek technicznych. Bardzo dobry był także rozkład masy w pojeździe, dzięki któremu kompaktowa Alfa prowadziła się bardzo dynamicznie i pewnie. Przesiadający się z prostszej konstrukcji kierowca musiał się jednak przyzwyczaić do nieco innej obsługi podstawowych elementów, takich jak włącznik wycieraczek, pokrętło od świateł czy przycisk klaksonu, które włączało się za pomocą obracania lub pociągania do siebie odpowiednich przełączników, co mogło być nieco trudne na początku.

Miejscem produkcji świeżo wypuszczonego na rynek samochodu nie był jednak legendarny Mediolan, gdzie miejsce miała produkcja modelu Giulia. Zarząd koncernu zdecydował, że przedsięwzięcia podejmie się nowoczesna, jak na tamte czasy, fabryka zlokalizowana w mieście Pomigliano d’Arco na południu Półwyspu Apenińskiego. Od tego miejsca wzięła się poniekąd nazwa Alfasud, która była połączeniem słów Alfa i Sud – słowa oznaczającego południe.

Choć ówczesne systemy bezpieczeństwa dopiero raczkowały, Alfa Romeo Alfasud była naprawdę dobrze opracowana pod tym względem. Niektóre elementy karoserii zostały fabrycznie wzmocnione. Sporym zaskoczeniem był całkiem niezły wynik zderzenia z barierą przy prędkości aż 65 km/h!

Zabrzmi to dosyć znajomo, ale ten model trapiły typowe problemy samochodów kompaktowych tamtych lat. Przede wszystkim – nadwozie było bardzo słabo zabezpieczone przed korozją. Powodowało to, że zaledwie kilkuletnie egzemplarze miały już poważne ślady rdzy na swojej karoserii. Warto poruszyć przy tej okazji wątek dotyczący miejsca, z którego Alfa jak i wiele innych włoskich marek składało zamówienie na blachę. Komponenty te pochodziły z przemysłowego miasta położonego na południu Włoch – Taranto, a nie z terenów Związku Radzieckiego.
Sporo karoserii nie wytrzymywało próby czasu już w samej fabryce. Podczas licznych strajków pracowników fabryki, kompletne nadwozia czekały na poskładanie nawet kilka miesięcy, co nie wpływało na nie zbyt dobrze. Inną wadą były wystające rolki pasów tylnych, o które mógł potknąć się wysiadający z tyłu pasażer.

W 1973 roku do gamy dołączyła również dwudrzwiowa, wyposażona w sportowe dodatki wersja TI z mocniejszym silnikiem 1,2 litra o mocy 68 KM. Rok później do gamy dołączyła wzbogacona o liczne udogodnienia wersja SE. Przerodziła się ona następnie w odmianę Lusso. Z pewnością najbardziej nietypową wersją nadwoziową była niezwykle rzadka już dzisiaj Giardinetta będąca trzydrzwiowym kombi. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych nazewnictwo „Aflasud 5m” otrzymały samochody z pięciobiegową skrzynią. Nieco odważniejszym nadwoziem charakteryzowała się Alfa Romeo Alfasud Sprint coupé, której wyprodukowano aż 121 434 egzemplarzy. Ale to już zupełnie inna historia.

Seria 3 popularnego Alfasuda, a szczególnie w niebiesko-białej barwie nadwozia, mogła wzbudzać strach w oczach kierowców. Takimi samochodami poruszała się na początku lat osiemdziesiątych włoska policja. Z wyglądu niepozorne auto potrafiło jednak „dać w palnik” i szybko dogonić drogowego uciekiniera. Samochody z rocznika 1978 (wersje Sprint oraz „ti”) wyposażone były mocniejsze jednostki silnikowe 1.3 l oraz 1.5 l. Modernizacja, która wprowadziła do Alfasuda więcej plastikowych elementów miała miejsce w 1980 roku. Późniejsze odmiany otrzymały nową wersję klapy tylnej, która otwierała się już razem z szybą. Topowymi wersjami z pierwszej połowy lat osiemdziesiątych były: Gold Cloverleaf z 95-konnym silnikiem i eleganckimi dodatkami oraz zadziorniejsza edycja Quadrifoglio Verde z silnikiem 1.5 l i mocy 105 KM.

Choć Alfa Romeo Alfasud na rynku znajdowała się ponad 10 lat, koncern postanowił zastąpić model w 1983 roku nową Alfą Romeo 33. Zmiany objęły również popularny model Alfasud Sprint, którego nazwa została zmieniona na Alfa Romeo Sprint. Choć wprowadzone na rynek nowe modele były dosyć zaawansowanymi technicznie pojazdami – legendarny koncern nadal borykał się ze słabej jakości blachami. Ważną kwestią były też dwa eksperymentalne modele Alfasuda – ESVAR i SVAR. W 1982 roku przeprowadzono szereg testów i badań, na podstawie których wiele późniejszych Alf Romeo było bardziej dopracowanych pod względem bezpieczeństwa czynnego jak i biernego.

Poczciwy Alfasud sprostał początkowym założeniom i stał się prawdziwym bestsellerem lat siedemdziesiątych. Ogółem sprzedano 893 719 egzemplarzy, a liczba ta stała się jednym z rekordów marki.

Jakie są ceny tych modeli Alfy Romeo? Ceny w Niemczech w Euro, niektóre modele:

Alfasud, rok prod.: 1972-75, 1,2l, 63 KM:
Stan 1: –
Stan 2: 10 900
Stan 3: 6 800
Stan 4: 3 200
Stan 5: –
Wzrost wartości w ciągu ostatnich 5 lat: 127%

Alfasud ti, rok prod.: 1973-77, 1,2l, 68 KM:
Stan 1: –
Stan 2: 12 300
Stan 3: 8 200
Stan 4: 3 900
Stan 5: –
Wzrost wartości w ciągu ostatnich 5 lat: 134%

Alfasud ti, rok prod.: 1977-79, 1,3l, 76 KM:
Stan 1: –
Stan 2: 11 100
Stan 3: 7 300
Stan 4: 3 500
Stan 5: –
Wzrost wartości w ciągu ostatnich 5 lat: 97%

Alfasud ti 1.5, rok prod.: 1978-79, 1,5l, 85 KM:
Stan 1: –
Stan 2: 11 300
Stan 3: 7 400
Stan 4: 3 600
Stan 5: –
Wzrost wartości w ciągu ostatnich 5 lat: 100%

Alfasud ti 1.5, rok prod.: 1982-83, 1,5l, 95 KM:
Stan 1: –
Stan 2: 11 800
Stan 3: 7 900
Stan 4: 3 600
Stan 5: –
Wzrost wartości w ciągu ostatnich 5 lat: 155%

Zdjęcia: Car brochures&adverts