Stacy Westfall mawiała: „Na motorze nikt nie pyta: czy już jesteśmy na miejscu?”. Motocykl to w pewnym sensie esencja motoryzacji – jednostka napędowa, niewielka rama i kierowca stanowiący jedność na drodze. To może też być praktyczne uzupełnienie domowego garażu.

Motocykle są niesłusznie niedoceniane przez część fanów motoryzacji. Pierwszy seryjnie produkowany motocykl spalinowy „Hildebrand & Wolfmüller” wyjechał na drogi już 14 lat przed pojawieniem się samochodu Ford Model T. Ekonomiczna, zgrabna i budząca emocje konstrukcja pozostała z nami do dziś, i pomimo astronomicznego sukcesu samochodów motory nadal mają zagorzałych fanów.

Podobnie jak samochody, motocykle z czasem wyewoluowały w unikatowe konstrukcje, dopasowane do preferencji kierowców – najpoularniejsze z nich to skutery, choppery i ścigacze.

Skuter – styl w mieście

Legendarnym filmowym ujęciem z lat 50. i 60. jest widok pięknej kobiety jadącej przez włoskie ulice na słynnej vespie firmy Piaggio. Popularna prawie tak jak Fiat 126p w czasach minionej epoki, vespa jest synonimem lekkiej i swobodnej mobilności. Ponadczasowa, włoska konstrukcja jest dziś inspiracją dla wielu producentów skuterów i właśnie przeżywa swój renesans.

Dzisiaj skutery stanowią przystępną formę przemieszczania się niezależnie od płci. W ostatnim czasie dużą popularność zdobywają skutery elektryczne, które w cenie porównywalnej do modeli spalinowych oferują niemal sportowe – jak na miasto – osiągi i zasięg nierzadko przekraczający 100 kilometrów. Asortyment rynkowy można sprawdzić na stronie: https://allegro.pl/kategoria/motocykle-i-quady-300685?typ-nadwozia=Skutery.

Chopper – amerykańskie podejście

Zacznijmy od ciekawostki, która może budzić mieszane uczucia u fanów motoryzacji. Inżynierowie firmy Harley-Davidson projektują swoje silniki tak, aby celowo były one głniejsze, nawet kosztem ekonomii i osiągów. To kwintesencja motoryzacji rodem z USA – pojazdy mają być imponujące i dostojne, a wrażenia i komfort podróżujących dyktują pozostałe aspekty.

W latach 50. właściciele zaczęli odchudzać swoje motory, aby odzyskać część osiągów traconych przez nieco ospałe silniki. Tak powstały choppery – motory „ociosane” ze zbędnych elementów ozdobnych. Takie konstrukcje trzeba okiełznać. Surowa rama i mocny, odsłonięty silnik w odpowiednich rękach dadzą właścicielowi poczucie kontroli nad motorem i wyjątkową satysfakcję z jazdy. Popularne i dobrze wyposażone modele są dostępne już w cenie poniżej 10 000 zł: https://allegro.pl/kategoria/motocykle-i-quady-300685?typ-nadwozia=Chopper%2C%20Cruiser.

Ścigacz – bestia w ostatecznej formie

O ile choppery mają zapewnić komfort podróżującym, w ścigaczach to silnik i osiągi stają się najważniejsze. Ścigacze to duże konstrukcje dla świadomych kierowców, które potrafią dorównywać osiągami bolidom Formuły 1 – od 0 do 100 km/h poniżej 3 sekund, 300 km/h po 11–12 sekundach. Wystarczy spojrzeć na kilka popularnych konstrukcji: https://allegro.pl/kategoria/motocykle-i-quady-300685?typ-nadwozia=Sportowe

Za taki stan rzeczy możemy podziękować wyścigowi zbrojeń japońskich inżynierów z lat 80. i 90. Wszystko zaczęło się od modelu Honda VF1000R, który wzbudził ambicję inżynierów. Kolejne modele osiągały prędkość do 300 km/h, po czym producenci zawarli porozumienie dotyczące nieprzekraczania tej wartości ze względu na bezpieczeństwo na drogach.

Trzy powyżej opisane modele powinny spełnić potrzeby większości kierowców. Najtańsze modele można nabyć już w cenie niewiele większej od roweru dobrej klasy.