Miłośnicy zabytkowej motoryzacji już po raz piąty spotkali się na Międzynarodowym Zlocie Pojazdów Zabytkowych w Oławie, który odbył się 19 czerwca br., w ramach Dni Oławy. Imprezę poprowadził Patryk Mikiciuk.
Do Oławy zjechali się miłośnicy motoryzacji z całej Polski, Niemiec, Czech oraz Słowacji. Wśród zagranicznych gości znalazł się Peter Kucka z Brna, który otrzymał bon na paliwo jako nagrodę za najdłuższą trasę przejazdu. W tym roku do udziału w zlocie mogli zgłaszać się właściciele pojazdów wyprodukowanych do 1985 roku.
Organizatorzy poinformowali, że tegoroczny zlot odwiedziło 2350 pojazdów, w tym 1965 samochodów i 385 motocykli i motorowerów. Wśród nich było 1216 pojazdów zachodnich i 749 pojazdów z okresu PRL-u.
Dla uczestników wjazd był bezpłatny, a na każdego z nich czekała zlotowa koszulka i naklejka, bon na jedzonko serwowane w kuchni polowej. Jak dla mnie absolutnym hitem Zlotu były nagrody, które były losowane w ramach loterii. Los kosztował 10 zł, a dochody z ich sprzedaży przeznaczono na cele charytatywne.
Organizatorzy poinformowali, że ze sprzedaży losów i zbiórki publicznej zebrano 143.054,55 zł, dzięki czemu obdarowano 12 lokalnych fundacji prowadzących działalność charytatywną.
Główną nagrodą była odrestaurowana Syrenka 105 z 1979 roku, nagrody dodatkowe to odrestaurowany Fiat 126p, Motocykl Romet 125, zabytkowy rower oraz godzinny przelot helikopterem na miastem Wrocław. Uczestnicy mogli wygrać wycieczki lub otrzymać jedną z 50-ciu nagród rzeczowych.
Zadbano również o gastronomię oraz atrakcje dla najmłodszych. Zlot odwiedziły tłumy ludzi, aż trudno było fotografować pojazdy.
Z opinii jakie docierały do mnie podczas Zlotu, impreza ta należy już do największych w kraju. Oława może się pochwalić wspaniałą organizacją, dlatego życzę im kolejnych tak wspaniałych edycji.
Jednym z najstarszych pojazdów jak zawitał na zlot był BMW DIXI z lat 30’ XX w. Spośród innych pojazdów jakie pojawiły się na zlocie można było zobaczyć: Volkswagena Garbusa, Volkswagena 1600, Volkswagena Karmann Ghia, Fiata 125p Monte Carlo, Fiata 500, Fiata 131 S 1600, Hondę Civic IV, Hondę N600, liczne Syreny i Warszawy M 20, oryginalny Czeski autobus Karosa w wersji Panorama, Jelcza na licencji, pięknego Trabanta Diesel (który tykał jak szwajcarski zegarek), Pontiaci, Cadilaci, Chevroleta Corvette, Fordy Mustangi, Mercedesy W123, Porsche Carrera, Berton Torino, Volvo 480s, Skode 110, i wiele innych. Było również bardzo wiele motocykli z okresu PRL-u.
Pozdrawiam
Waldemar Preis z Duisburga