Moja przygoda z Mercedesem W123 zaczęła się 3 lata temu i stała się kontynuacją marzenia wuja. Już w 1976 roku, kiedy to zadebiutowała beczka, zakochał się On w tym modelu. Opowiadał jak przez lata pragnął zostać posiadaczem takiego auta. Niestety, czasy ani zasoby finansowe nie pomogły mu w realizacji planów. Dopiero w roku 2000 pojawiła się okazja. W ten sposób do domu mógł zawitać już stary dziewiętnastoletni Mercedes po kolizji, w wersji najbardziej podstawowej, bez elektrycznych bajerów, dodatkowych chromów, za to z wyjątkowym silnikiem diesla o pojemności 2 litrów i mocy 60 KM.

 

Razem z moim ojcem dorabiali sobie remontując samochody, głównie Polonezy. Ale nie bali się wyzwań. Opłaciło się, gdyż Babcia, bo tak ją nazywamy, okazała się naprawdę zdrowa blacharsko i mechanicznie. Tak wuj zyskał swoją samochodową miłość, która służyła mu przez długie lata również jako taxi. Potem samochód stał się autem zastępczym, na wypadek awarii auta codziennego użytku. W ten sposób auto dotrwało do czasu mojej pierwszej jazdy.

Pamiętam, że był wieczór i zmienialiśmy babci amortyzatory. Napomknąłem wujowi, żeby dał mi się kiedyś przejechać starym Mercedesem. Uśmiechnął się i drugiego dnia oderwał mnie od wieczornych obowiązków okrzykiem: „zbieraj się! jedziemy się przejechać.”

Pierwsza jazda? Niezapomniane przeżycie. Fotel z popękanymi sprężynami, co na pewno znają posiadacze beczek. Lampy przednie udające, że świecą, w sam raz na nocne wypady. Wiszące obicia tapicerskie i wszechobecny bajzel… Lecz auto miało w sobie to coś. Zauroczyło mnie.

Niedługo potem wuj postanowił zostawić mi Mercedesa w opiece, pod warunkiem godnego traktowania i opieki nad pojazdem. Tak moja przygoda rozpoczęła się na dobre i mogłem użytkować i odnawiać go we własnym zakresie. Z początku moje prace były powierzchowne jak wymycie czy wypranie wnętrza, a z czasem, niczym kot penetrujący nowe otoczenie, zapuszczałem się w coraz głębsze zakamarki. Wymiana sprężyn fotela, zrobienie nowego podszybia czy obić tapicerskich wraz pokrowcami to tylko część czasochłonnych prac renowacyjnych. Niebawem przyszła pora na mniejsze prace blacharsko-lakiernicze przy masce i drzwiach a następnie mój pierwszy zlot, na który wybrałem się razem z dziewczyną, tatą i najlepszym przyjacielem. Dziewczyna zrozumiała powagę swojej konkurentki :), a ja ile czeka mnie jeszcze pracy, aby doprowadzić beczkę do wymarzonego stanu.

Od tamtej pory dużo czasu i pracy wkładam w ten samochód. Wspierają mnie przyjaciele oraz wuj z ojcem. Moim zdaniem najpiękniejsze są te chwile, które spędzamy razem w garażu odnawiając babcię, a potem przy piwku można posłuchać tych zwariowanych opowieści starszego pokolenia, oczywiście w towarzystwie autka, ponieważ chyba nie istnieje dla mężczyzny nic lepszego. To naprawdę przyjemnie spędzone godziny w garażu.

Minionej zimy, postawiłem sobie za cel przerobienie babci na taksówkę, która przyciąga wiele spojrzeń w trakcie przejażdżek, szczególnie taksówkarzy, a także w trakcie zlotów. Na ten rok planuję remont komory silnika.
Uważam, iż ten model jest jedyny w swoim rodzaju. Taksówkarskie legendy nie każdy zna, ale każdy może poczuć ten klimat i luksus już poprzez samo zajęcie miejsca w nim, do czego zawsze zachęcam oglądających. Duża kierownica i brak elektronicznych śmieci, okna na korbę i brak klimatyzacji oraz przede wszystkim kultowy, dieslowy klekot i gwiazda na masce, sprawiają, że autem można naprawdę przenieść się w czasie i czerpać mega satysfakcję z powolnego płynięcia przez asfaltowe morze. Małe koszty eksploatacji i dostępne części dodatkowo działają uspokajająco. Chcę pogratulować marce Mercedes-Benz za wyśmienicie wykonaną robotę oraz pozdrowić całą społeczność KlassikAuto.

Daniel Rozpotyński z Sosnowca

Od red.
OPISZ SWOJEGO MERCEDESA i odbierz FAJNĄ NAGRODĘ!
Opisz jakikolwiek model MERCEDESA i jakąś historię z nim związaną (zakup, sprzedaż, renowacja, naprawa, zlot, rajd, wycieczka, wrażenia z jazdy, eksploatację, inne). Dołącz minimum 12 zdjęć i wyślij wszystko na adres: [email protected] ! Można posłużyć się pytaniami, zamieszczonymi w zakładce WYWIADY.

Osoby, które w ciekawy sposób opiszą swoje auto otrzymają nagrodę. Interesują nas samochody wyprodukowane do 1985 roku. Dodatkowo, wszystkie, ciekawe historie będą opublikowane na łamach naszego portalu. Zgłoszenie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację materiału mediach.
Mercedes-Benz Grupa Wróbel - Logo Vertical - 4C - Negative