Nasi Czytelnicy dokonali wyboru KLASYKA GRUDNIA 2014, który bierze już udział w głosowaniu finałowym.
Tytuł KLASYK GRUDNIA 2014 roku otrzymuje:
Fiat 125, rok produkcji: 1977. Właścicielem auta jest Pan Kamil Sobczyk z Kalisza.
Dyplom oraz nagrodę książkową, ufundowaną przez www.wkl.com.pl wysyłamy pocztą.
Prezentowane auto to nasza rodzima produkcja, czyli Polski Fiat 125p z 1977 roku.
Pojazd zakupiłem od pierwszego właściciela, który starał się dbać o niego jak najlepiej potrafił. Niestety wiek Pana Miecia, jak i chęć kupienia wnuczkowi „normalnego” auta, zmusiła go do sprzedaży swojego mechanicznego przyjaciela.
Kupiłem go mimo tego, że w garażu stał już podobny Fiat z 1979 r., w kolorze czerwieni koralowej. No ale musiałem mieć „tabakowego”! Czułem w nim drzemiący potencjał. I tak 19 stycznia 2012 r. stałem się szczęśliwym posiadaczem kolejnego Polskiego Fiata 125p!
Początki były trudne… Wiadomo, auto od starszej osoby, która miała swoje upodobania, styl jazdy… Ślizgające się sprzęgło, zastane hamulce, źle ustawiony zapłon, luzy w układzie kierowniczym, wyjący wał – to tylko kilka jego cech po zakupie. Czyżby Tabakowy nie był tak idealny jak mi się zdawało?
Nie zniechęciło mnie to do działania. Do sezonu było dużo czasu, więc wziąłem się do pracy. Auto zostało naprawione mechanicznie, wyczyszczone i wypolerowane. Z czasem wymieniłem sfatygowane wnętrze na idealnie zachowane. Założyłem bagażnik, dorzuciłem kilka gratów z epoki i zacząłem podróżować Tabakowym na zloty, rajdy, spotkania, wystawy. Do ideału niestety Fiatowi brakowało i tak w styczniu 2014 r. przeszedł gruntowny remont.
Pojazd został polakierowany, wymienione zostały przednie błotniki i udało się uratować, ważny dla wczesnego MRa, pas przedni. Wnętrze zmieniłem na brązowe (szukałem co prawda miodowego, ale było nie do zdobycia). Felgi zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo.
Przede mną jeszcze generalny remont silnika, który przewiduję na koniec sezonu 2015. Po nim uznam remont za ukończony.
Zdobyłem nim w tym roku kilka nagród: I miejsce w konkursie elegancji podczas X Rajdu Weteranów Szos Po Ziemi Mogileńskiej, I miejsce za Klasyka Zlotu na I Zlocie Malucha i Klasyków w Inowrocławiu, I miejsce w Slalomie i II w Sprawnościówce również w Inowrocławiu oraz I miejsce w Slalomie podczas Zakończenia Sezonu Forum 125p pod FSO.
Moim samochodem staram się oddać ducha tamtych czasów, a w szczególności sielanki wakacyjnej. W tym celu została nabyta przyczepa namiotowa SKIF 2 (ze stolikiem ,krzesłami i przedsionkiem). Całość uwieńczają walizki na bagażniku dachowym, piesek z kiwającą głową, aparat Smiena, radzieckiego pochodzenia oraz papierosy Popularne, których smak pamięta pewnie nie jeden obywatel PRLu.
Tabakowy jest dla mnie czymś więcej niż tylko autem… Jest swego rodzaju przyjacielem, który zabiera mnie na przejażdżki, odrywa od szarej i smutnej rzeczywistości. Nawet towarzyszył mi przy oświadczynach. Dzięki niemu poznaje wspaniałych ludzi wszędzie gdzie pojadę. Jaka będzie jego dalsza przyszłość? Jedyna, słuszna… Ze mną
Dziękujemy za rozmowę.
