Co i dlaczego zachęciło Cię do dokonania tuningu?

Właściwie każdy swój samochód w jakiś sposób personalizowałem pod siebie. W ten sposób właśnie wyobrażałem sobie od zawsze tuning. Czyli dopasowanie własnego pojazdu według własnych upodobań. Passata kupiłem w 2004 roku i w tym samym roku, a właściwie dniu zakupu zostały zamontowane piętnastocalowe felgi BBS w miejsce oryginalnych, stalowych trzynastek z kołpakami. Ten samochód od początku był „skazany” na tuning w moim wydaniu :)

Na czym polegały zmiany (mechaniczne, elektroniczne, optyczne)?

Zmian dokonywałem stopniowo, zaczynając od elementów wizualnych, a kończąc na zmianach mechanicznych. Nigdy nie dążyłem do zachowania mojego samochodu w pełnym oryginale. Passat miał wyróżniać się drobiazgami, które koniecznie muszą współgrać ze sobą. Tak więc na dzień dzisiejszy z zewnątrz widać zmieniony lakier z palety Chryslera, żółte reflektory, dołożone oryginalne drobiazgi typu chromowane listwy i klamki oraz zamontowane spryskiwacze reflektorów a także element, którego szukałem kilka lat, czyli oryginalna żaluzja na tylnej szybie Perana Louvers. We wnętrzu widoczna jest kierownica Nardi, przedłużenie drążka zmiany biegów z drewnianą gałką, dodatkowe zegary oraz drobiazgi typu chromowane i nierdzewne wykończenia i listwy. Tapicerka jest oryginalna z tego samochodu.

Na koniec zostawiam mechanikę. Zmieniłem silnik z czterocylindrowego 1,6 na gaźniku na pęciocylindrowy silnik o pojemności 2226 cm3 na wtrysku mechanicznym Bosch KE-Jetronik, wymieniona została elektryka, układ paliwowy, chłodzenia. Zawieszenie zostało kompletnie przebudowane. Z przodu zastosowałem kolumny z odkręcanymi zwrotnicami z Audi, kute wahacze też z Audi. Zmienione zostały piasty, które teraz mają po pięć śrub. Amortyzatory z przodu to Koni z regulacją twardości, z tyłu są kolumny Weitec, oryginalnie gwintowane. Zamiast sprężyn zastosowałem poduszki trzybałwankowe Rubena. W bagażniku zrobiłem zabudowę kryjącą cały układ zawieszenia pneumatycznego. Widoczna jest aluminiowa butla oraz kompresor Viair. Sterowanie za pomocą przewodowego pilota AVS.

Układ hamulcowy też całkiem się zmienił. Zamiast seryjnych pełnych tarcz 239 mm i bębnów z tyłu, są tarcze 280 mm z przodu z dwutłoczkowymi zaciskami z Audi, z tyłu 232 mm z zaciskami aluminiowymi. Zmieniłem również pompę hamulcową na model z VW T4. Do tego wszystkiego przebudowany jest układ wydechowy i szesnastocalowe koła Artec L o szerokości 8,5 cala z oponami 195/40.

Jak te wprowadzone modyfikacje poprawiły wygląd lub/i warunki jezdne oraz osiągi Twojego samochodu?
Zmiany, które wprowadziłem i ciągle wprowadzam powodują, że ten samochód mnie nie nudzi i jak często powtarzam: ma u mnie dożywocie. :) Silnik spowodował, że „dziadek” jest całkiem żwawy. Zawieszenie, że dobrze się prowadzi i mogę regulować prześwit a hamulce zdecydowanie poprawiły bezpieczeństwo. Same plusy :)

Mój samochód to Volkswagen Passat 32b, silnik o pojemności 2,2 l, oznaczenie KX 115KM, rok produkcji 1980r.

Pozdrawiam sympatyków KlassikAuto.pl i tuningu starych samochodów!
Patryk Bijak z Sosnowca

Autor zdjęć: https://www.facebook.com/biker.matt.moto.pictures/

Od Redakcji:
Zapraszamy naszych Czytelników, aby opisywać swoje różne historie związane z zabytkową motoryzacją. Ciekawe przypadki nagrodzimy i opublikujemy. A co można u nas otrzymać, znajduję się między innymi tu: https://klassikauto.pl/kategoria_gielda/inne/ .