Chyba każdy, kto choć raz w życiu miał okazję widzieć na własne oczy ten model Jaguara przyzna, że gdyby samochody miały odzwierciedlać charakter danej osoby – Mark II byłby stuprocentowym gentelmenem z wykwintnym melonikiem na głowie.  

Produkowany w latach 1959-1967 wóz był popisem możliwości technicznych brytyjskiej marki. Prócz eleganckiego stylu, który w tej klasie samochodów był rzeczą niemalże obowiązkową, Mark II słyną szczególnie z tego, że jak na ówczesne czasy były piekielnie szybkie. Zaletę tę z pewnością doceniał francuski mistrz komedii – Louis de Funes, który wcielając się w postać Leopolda Saroyana w filmie Gamoń” (reż. Gérard Oury), poruszał się takim właśnie Jaguarem. 

Wnętrze Jaguara było świątynią angielskiego stylu. Przeważało w nim błyszczące się drewno oraz wysokiej klasy skórzana tapicerka. Dość nietypowo prezentował się jedynie środkowy panel wskaźników, który wyglądał, jakby przed chwilą został zapożyczony z kokpitu samolotu. Jednak po paru przejażdżkach tym dostojnym autem – można się było przyzwyczaić do jego wyglądu. Do pełni szczęścia brakowało jedynie filiżanki popołudniowej herbaty. Choć i na nią pewnie znalazłoby się miejsce w głębokim bagażniku, gdzie bez problemu mogło zmieścić się kilka zestawów piknikowych.  

 

Czterodrzwiowy sedan zaskarbił sobie również sympatię wśród mundurowych. Brytyjscy policjanci chwalili go za doskonałą przyczepność, zwrotność, a także osiągi, które szczególnie dawało się odczuć podczas jazdy autostradowej. W końcu nie bez przyczyny kultowe silniki z serii XK (2,4 i 3,4 litra) zasłynęły też w świecie wyścigów samochodowych. Samochód nie zawodził też w przypadku nieplanowanego hamowania. Wszystkie z jego kół zostały wyposażone w hamulce tarczowe ze wspomaganiem.  

 

 

Dobrą opinią Mark II cieszył się też w Stanach Zjednoczonych, gdzie chętnie użytkowali go zamiłowani w europejskiej kulturze ludzie sukcesu. Hojnie ilustrowane prospekty tego modelu rozpisywały się też o jego dobrym zabezpieczeniu przed korozją, a nawet fabrycznie występującymi mocowaniami pasów bezpieczeństwa do solidnej karoserii. W końcu nie bez powodu w oparciu o jego konstrukcję powstała awangardowa linia S z 1964 roku.  

Popularność samochodu była zauważalna nawet po latach od zakończenia jego produkcji (1969 rok). Na początku lat dziewięćdziesiątych, japoński koncern Mitsuoka wprowadził do swojej oferty model Viewt, który oparty był na poczciwym Nissanie Micra K11. Produkowany w Azji samochód posiadał specjalny pakiet stylistyczny, który upodabniał go do brytyjskiej limuzyny z lat sześćdziesiątych. 

W 1994 roku, wizerunek Jaguara Mark II pojawił się też w teledysku kultowej grupy Roxette “Sleeping in my car. Już w pierwszych sekundach klipu zobaczyć możemy dumnie toczącą się po terenie kilkukondygnacyjnego parkingu maszynę, z której wysiada Marie Fredriksson – nieodżałowana członkini szwedzkiego zespołu. Wypożyczony do nagrań samochód napędzał najmocniejszy w gamie silnik o pojemności 3.8 litra. Był on ukochanym pojazdem swojego właściciela, który miał go bardzo długo. Po upływie kilkunastu lat, czarny Jaguar odnalazł się na jednym z popularniejszych portali aukcyjnych. Choć wymagał on niewielkiego wkładu pracy, jego bogata przeszłość znacząco wpłynęła na finalny wynik aukcji. Fajnie byłoby wiedzieć w czyje ręce trafił taki rarytas…

Foto: archiwum autora, Krystian Tomala