Moje marzenie spełniło się dokładnie 15 stycznia 2017 roku. Kupiłem samochód, który chciałem mieć od 30 lat – w końcu się udało.

To tak zwana „kaczka”, czyli Citroen 2CV, rocznik 1971 z silnikiem o pojemności 602 cm3 i mocy 20 KW. Citroen zarejestrowany był w Austrii od kwietnia 1971 roku. Ten model produkowany był przez firmę Citroen w latach 1948 – 1990.

„Kaczkę” kupiłem w Świętokrzyskiem. Nadawała się tylko do remontu, ale co najważniejsze dało się uruchomić silnik. Jakoś też hamowała i skręcała, ale na lawecie odbyła podróż na Śląsk.

W garażu została rozebrana do ostatniej śrubki. Zdjęta została karoseria i dokładnie wyczyszczona. Podłoga została zrobiona od nowa, a ubytki w nadwoziu uzupełniono cyną. Następnie wszystko zostało pomalowane podkładem epoksydowym i polakierowane. Karoseria na czerwono, a rama na czarno.

Silnik nie wymagał remontu. Został tylko uszczelniony. Całą renowację przeprowadziłem sam, czasem pomagała mi jednak moja młodsza córeczka.

Z dostępem części do tego Citroena nie ma problemów. Można kupić dosłownie wszystko od części blacharskich aż po silnik, w Polsce oraz w wielu innych miejscach Europy.

Podczas tego remontu bardzo pomocni okazali się przyjaciele z forum, którzy doradzili czasami co i jak zrobić. Wszystkie prace zajęły mi pół roku, po czym zarejestrowałem auto jako pojazd zabytkowy.

Ile mnie to wszystko kosztowało? Koszty nie były dla mnie najważniejsze. Najważniejsza była i jest satysfakcja z jazdy zrobionym przez siebie samochodem. Cieszy mnie uśmiech mijanych ludzi.

Po roku od zakończenia remontu byłem na międzynarodowym zlocie Citroenów 2CV w Chorwacji. Dojechałem bez żadnej awarii. Chętnie odwiedzam latem spotkania miłników 2CV na Mazurach i Kaszubach – do tego z przyczepą zrobioną specjalnie pod kaczkę.

Latem czeka nas wyprawa na międzynarodowy zlot do Szwajcarii, a w czerwcu Rajd Koguta.

Polecam zakup takiego samochodu i jego samodzielny remont. To prosta konstrukcja. Za samochód zapłaciłem 9000 zł. Sam remont wyniósł mnie około 20000 zł. Renowacja samych siedzeń kosztowała mnie 3000 zł, materiał lakierniczy około 3500 zł.

Pozdrawiam Sympatyków KlassikAuto.pl
Krzysztof Patalong z Lędzin