Tadeusz Durczyński z Gierałtowic (woj. śląskie): „Jestem fanem francuskich samochodów. Uległem urokowi tego auta”!

Z cyklu: LUDZIE I ICH STYLOWE PASJE!

Tadeusz Durczyński – współwłaściciel firmy PW Pomex Sp. z o.o. z siedzibą w Rybniku. Członek Komisji Pojazdów Zabytkowych Polskiego Związku Motorowego i Automobilklubu Śląskiego.

Samochód: Citroen 11B, 1952r. Okres produkcji: 1934-57r.
Silnik: 1940 cm3, 4-cylindrowy
Spalanie ok. 10 l/100 km.

Marzena Jerzyńska – Redakcja KlassikAuto.pl

1. Dlaczego interesujesz się takim autem?
Pierwszym zabytkowym samochodem, który zakupiłem parę lat temu był Triumph Spitfire MK I z 1964r., w którym właściwie zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Jeśli chodzi o Citroena był to już zakup z rozmysłem. Jako fan francuskich marek samochodów oraz aktywny uczestnik różnych rajdów chciałem przebić się do czołówki finalistów, dlatego też potrzebowałem czegoś mocniejszego, samochodu z dobrą trakcją. Tym sposobem cztery lata temu trafiłem na „Cytrynę”. Uznałem, iż poradzi sobie w rajdach i wspólnie uda nam się osiągać znaczne sukcesy. Teraz, dzięki ciężkiej pracy włożonej w jego odnowienie, które trwało dwa lata, mogę startować m.in. w Mistrzostwach Polski Pojazdów Zabytkowych.

2. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Auto było restaurowane, jednak wszystkie zakupione przeze mnie części są oryginalne.

3. Czy sam naprawiałeś samochód?
Nie, pomagał mi przy tym mój przyjaciel, a zarazem pilot, z którym biorę udział w rajdach. Jest to człowiek, który zarówno z zawodu jak i z zamiłowania jest mechanikiem samochodowym. Pomaga mi w modernizacji moich samochodów, ale również w zdobywaniu części zamiennych. Dzięki jego pomocy udało mi się zaoszczędzić sporo pieniędzy, porównując  z wysokim kosztem renowacji takich pojazdów w profesjonalnych zakładach.

4. Jakie ma zalety, wady?
Jak na zabytek jazda tym samochodem jest komfortowa, można wręcz stwierdzić, że samochód „płynie” po drodze. Auto jest stabilne i właściwie przejmuje wszystkie nierówności drogi.
Jedyny drobny problem z jego użytkowaniem pojawia się w momencie zgaszenia silnika, ponieważ pozostała nadwyżka paliwa, „wylatuje” na zewnątrz. Utrudnieniem jest też to, że układ kierowniczy jest bez wspomagania.

5. Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś unikalne rozwiązanie techniczne?
Jest to jeden z pierwszych samochodów z napędem na przednią oś, produkowany seryjnie. Pod maską można dostrzec kolejne unikalne rozwiązanie tzn. najpierw mamy usytuowaną skrzynię biegów, a później dopiero silnik. Samochód dodatkowo jest wyposażony w dużą, wąską kierownicę, dzięki czemu jest większe przełożenie jeśli chodzi o „wspomaganie” kierownicy.

6. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Co roku bez względu na ilość przejechanych kilometrów warto jest wymienić oleje, szczególnie przed sezonem. Jeśli chodzi o ubezpieczenie to w przypadku Cytryny koszt OC wynosi 160 zł/rok. Ta dość niska kwota wynika z faktu, iż członkowie automobilklubów otrzymują ulgi na ubezpieczenie pojazdu. Przegląd techniczny wiekowego samochodu, zarejestrowanego jako zabytek, dokonywany jest tylko raz – dożywotnio, także nie jest to systematyczny wydatek. Niestety z tym przywilejem osobiście się nie zgadzam – uważam, iż powinien zostać uznany za obowiązkowy i powinien być wykonywany raz na jakiś czas, w celu zapewnienia bezpieczeństwa innym uczestnikom ruchu drogowego.

7. Jaka jest dostępność części zamiennych? Gdzie je kupujesz i ile kosztują?
Generalnie części zamienne do Citroena są łatwo dostępne. Póki co mam problem ze znalezieniem firmy, która zajmowałaby się wytłoczeniem przedniej maski na kształt zgodny z oryginałem. Ze względu na ich wysoki koszt w Polsce, często dokonuję transakcji na terenie Niemiec. Dzięki zdobytemu zaufaniu u niemieckich dostawców mogę pomagać innym właścicielom zabytkowych pojazdów w ich zakupie.
Niestety w naszym kraju zdecydowanie dokłada się do zakupu części zamiennych, dlatego należy samemu dochodzić do ich źródeł.

8. Co się najczęściej psuje?
Jak na razie dostrzegłem, iż nadpalają się miedziane styki przy starterze ręcznym.

9. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
Samochód aktualnie znajduje się w salonie mojego przyjaciela, dzięki czemu jest przechowywane w ogrzewanym pomieszczeniu.

10. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? 
Tak, jestem aktywnym uczestnikiem takich imprez, w szczególności rajdów.

11. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Jestem członkiem Automobilklubu Śląskiego.

12. Komu polecasz to auto?
Biorąc pod uwagę, iż Citroen w Polsce jest raczej negatywnie kojarzony, szczególnie ze służbą bezpieczeństwa, która w tamtym okresie poruszała się tymi samochodami poleciłbym go raczej osobie „poukładanej”.
Na jego zakup zdecydować powinni się ci, którzy mają pasję, ale również wielką cierpliwość i samozaparcie w doprowadzeniu samochodu do stanu używalności. Uważam, że nie powinni patrzeć na zabytkowe samochody w kategoriach inwestycji, tym bardziej, że wiem ile kosztuje odrestaurowanie takiego samochodu. 

MJ. Dziękuję za rozmowę.