1. Dlaczego interesujesz się zabytkową motoryzacją?
Moim pierwszym autem w 2004 roku, kiedy jeszcze nie miałem prawa jazdy, był Mercedes 190 2.0d. Tato jeździł wtedy modelem 124. Wtedy się wszystko zaczęło. Później, po sprzedaży 190tki, w spadku po Tacie otrzymałem W124, którego sprzedaliśmy po kilku latach i do dziś tego żałuję (pozdrawiam właściciela). Po 8-9 latach przerwy od „starych samochodów” pojawił się jako pierwszy Mercedes W108, a potem R107 o którym teraz napiszę.
2. Dlaczego interesujesz się takim autem?
Od zawsze podobały mi się te auta, ale tylko w wersji europejskiej. Szukałem modelu R107 z największym silnikiem. Znalezienie takiego samochodu w dobrym stanie nie było łatwe. W końcu kupiłem wersję 560 SL z 1988 roku. Jednak ze względu na brak środków musiało minąć trochę czasu, abym wyremontował samochód.
3. Jak i kiedy kupiłeś ten samochód?
Kilka lat przeglądałem codziennie ogłoszenia szukając okazji. Ale one zdarzają się już wyjątkowo rzadko. Szukając starych samochodów trzeba naprawdę zwiedzić wiele miejsc w Polsce. W okolicy Wrocławia pojawił się pewnego razu czerwony 560 Sl z 1988 roku do sprzedania. (to było pod koniec 2018 r. ). Zależało mi na tym, aby auto było absolutnie bez rdzy. Mogło być wręcz spalone od słońca;) Postawiłem na zakup taniego auta do remontu (mechanika, lakier, tapicer itd.), ale wykluczyłem remont blacharski. Auto było w prywatnych rękach w USA. Właściciel sprowadził je do Polski, chwile pojeździł i wystawił na sprzedaż. Autem poruszał się na amerykańskich tablicach jako obywatel USA. Sam przyjechał nim na kołach z portu w Gdyni. Pojechałem go zobaczyć i kupiłem po jeździe próbnej. Spełniał moje kryteria zakupu.
4. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Fabrycznie miało inne lampy oraz zderzaki (wersja USA), ma też felgi AERO 1.
5. Czy sam odnawiałeś samochód?
Niektóre prace wykonywałem sam, ale samochód wymagał mniejszego remontu niż zakładałem. Trzeba było uszczelnić silnik i skrzynię biegów. Wymieniono sporo elementów w zawieszeniu, w układzie kierowniczym i hamulcowym. Potem Sl dostał nowy lakier, nową tapicerkę (skóry sprowadzałem z Niemiec z oryginalną perforacją). Odnowiłem też drewno. Dach był i nadal jest w super stanie. Na dzień dzisiejszy R107 jest w stanie perfekcyjnym.
6. Ile kosztowały prace remontowe?
Nie chcę wymieniać kwot, ale koszty prac remontowych były porównywalne z wartością Mercedesa w dniu zakupu. Dlatego warto się naprawdę zastanowić nad zakupem takiego klasyka. Lepiej trochę się znać. Ja miałem listę zrobioną z częściami jeszcze przed zakupem auta. Wiedziałem mniej więcej co i ile będzie mnie kosztowało i do tej kwoty starałem się dopasować cenę zakupu.
Sporo jest części używanych. Coraz więcej mechaników wie, gdzie ich szukać, ale czasami trzeba mocno się nagimnastykować.
Na przykład przez kilka miesięcy szukałem wiskozy do Mercedesa W108 4.5, i co się okazało, nigdzie jej nie było, więc wziąłem stare od R107 i pasowało. Mercedesy, różne modele, mają wiele wspólnych części.
7. Jakie ma zalety, wady?
Raczej jest bez wad, przynajmniej dla mnie. A frajda z jazdy ogromna.
8. Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś ciekawe rozwiązanie techniczne?
ABS, klimatyzacja, elektryczne szyby, tempomat, wspomaganie kierownicy, silnik V8 i automatyczna skrzynia… czego chcieć więcej ;)
9. Często nim jeździsz?
Minimum raz w miesiącu, ale zdarza się, że wyjedzie z garażu kilka razy w tygodniu. Średnio przejeżdżam ok 3 tys. km rocznie. Zastanawiam się czy w ciepłych okresach nie jeździć autem jednak na co dzień. Samochód nie może stać. Trzeba nim jeździć, bo inaczej zużyje się szybciej ;). Użytkuję Benza normalnie, jak zwykłe auto. Jazda autostradą z prędkością 200 km/ h nie jest problemem.
10. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Jeżeli samochód jest sprawny, to koszty są takie, jak każdego, innego, współczesnego auta, tylko spalanie jest trochę wyższe. A ceny typowych materiałów i części eksploatacyjnych, takich jak oleje, tarcze hamulcowe, klocki, amortyzatory, są wg mnie są w normalnych cenach.
11. Jaka jest dostępność części zamiennych?
Części dostępne są na portalach aukcyjnych. Tam jest ich najwięcej. Ale czasem trzeba szukać w innych miejscach: portale zagraniczne, samochody „dawcy części”. Mnie uszkodził się komputer, ale dostałem używany z Mercedesa SECa i pasował. Pasuje nawet z W124, 6 cylindrów, ale nie wkręca się na obroty powyżej 4 000. Największym kosztem był dla mnie zakup zderzaków.
12. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
W garażu pod kocem (czytaj pokrowcem).
13. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach?
Niestety nie. Nie należę też do żadnego klubu. Trochę żałuję, bo wiele można wynieść z tego rodzaju spotkań.
14. Komu polecasz to auto?
Młodym i starym ;).
15. Co byś doradził tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Na oględziny jechać najlepiej z kimś, kto ma taki samochód lub „podobny”, kto zna się na Mercedesach. Będzie mniej niespodzianek. Po oględzinach zrobić sobie listę napraw i oszacować. Mniej więcej będziemy wiedzieli, co nas czeka. Zawsze warto zobaczyć kilka samochodów, ma się wtedy porównanie. Potem zakup, remont i frajda.
16. Inne ciekawostki?
Jest jedna. Jak kupi się taki samochód, to ciężko będzie nie kupić drugiego, trzeciego…., następnego klasyka.
17. Czy zamierzasz kupić kolejne zabytkowe aut?
Tak, to nieuleczalna choroba, którą zostałem zarażony w dzieciństwie i trwa nieprzerwanie do dziś. Kolejnym będzie Mercedes SL R129, przynajmniej bardzo bym chciał. A marzenie na dalszą przyszłość to Mercedesy: 111 Coupe i Adenauer.
Dziękuje i pozdrawiam.
Stanisław Kozłowski
Od Redakcji: Zapraszamy Wszystkich do podzielenia się informacjami na temat swojego zabytkowego auta. Odpowiedzi na poniższe pytania prosimy przesłać e-mailem na adres Redakcji: [email protected] W załączeniu do wywiadu: kilka zdjęć – maksymalnie 12. Materiały, które będą przez nas opublikowane, będą nagrodzone upominkiem. ZAPRASZAMY.
Przykładowe pytania do wywiadu: https://klassikauto.pl/zapraszamy-do-udzielania-wywiadow/