Chciałbym się podzielić moją historią dotyczącą modelu Mercedesa W114/115.
Moja słabość do tego modelu ma początki w roku 1983. Mój wujek był jubilerem i udało mu się nabyć taki samochód. Miałem wtedy cztery lata, ale do dnia dzisiejszego w pamięci mam zapach wnętrza tego samochodu. Był to model 200D w kolorze kości słoniowej.
Pamiętam, że ogromne wrażenie zrobiły na mnie wygodne, skórzane fotele, logo na długiej, potężnej masce oraz koło kierownicy z chromowanym pierścieniem i gwiazdą na środku. Wtedy zapragnąłem mieć taki samochód i obiecałem sobie, że jak będę straszy, to kupię sobie właśnie takiego Mercedesa.
W grudniu 2000 roku przejeżdżając przez jedną z dzielnic Warszawy dostrzegłem na poboczu zaparkowanego Mercedesa W114 w kolorze granatowym z silnikiem o pojemności 2,3 litra. Był w opłakanym stanie. W kołach nie było powierza, samochód był brudny i wyglądał na porzucony. Napisałem kartkę i pozostawiłem ją za szybą pojazdu.
W połowie lutego 2001 roku udało mi się dotrzeć do właściciela i tym sposobem nabyłem swój wymarzony samochód. Niestety samochód stał od czterech lat i z informacji, które przekazał mi właściciel, pojazd przestał użytkować, ponieważ odmówił posłuszeństwa i nie mógł go odpalić. Zorganizowałem lawetę i po rozruszaniu hamulców mój Mercedes wyruszył w drogę do nowego domu. Miałem wtedy 21 lat i niezbyt dużo środków finansowych, aby pojazd doprowadzić do wymarzonego stanu. Udało mi się z pomocą taty uruchomić samochód i przez jakiś czas go użytkowałem. Samochód wymagał jednak większego wkładu finansowego a i koszty eksploatacji dla młodego człowieka były zbyt wysokie. Podjąłem wtedy decyzję, której żałuję do dnia dzisiejszego o sprzedaży samochodu.
Mam nadzieję że jeszcze kiedyś uda mi się ponownie nabyć W114 i razem z synem będę mógł wybrać się na niejedną weekendową wyprawę lub zlot klasyków.
W załączeniu kilka fotek mojego Mercedesa
Pozdrawiam Społeczność KlassikAuto.pl
Mariusz
Od Redakcji: Opiszcie swojego klasyka. Wyślijcie nam tekst i kilka zdjęć. Można posłużyć się pytaniami, które są w zakładce Wywiady. W zamian wyślemy upominek.
