Kto z Was nie ma w pamięci choć jednej reklamy samochodowej, która urzekała swoją oryginalnością i sposobem przekazu? Jak mawia przysłowie – reklama dźwignią handlu. Ten sposób promocji nowych, a także używanych aut od wielu lat króluje w obszarze telewizji, internetu oraz prasy. Chwytliwą taktykę tworzenia rozpoznawalnych reklam swoich samochodów od lat cechuje się marka Volvo. Poznajcie ich kilka wspaniałych kampanii reklamowych z przeszłości!
Volvo na całe życie
Egzotyczny model P1800 już na samym początku zapisał się w historii światowej popkultury, jako prywatny samochód Simona Templara – brytyjskiego detektywa z kultowego serialu „Święty”, w którego rolę wcielił się Roger Moore. Równie wyjątkowym egzemplarzem poruszał się Irv Gordon (1940-2018). Mieszkający w Long Island nauczyciel przedmiotów ścisłych swoją czerwoną sztukę zakupił dokładnie 30 czerwca 1966 roku w jednym z amerykańskich salonów dealerskich Volvo.
Młody mężczyzna nie spodziewał się jeszcze wtedy, że przejeździ swoim samochodem dystans aż 3 milionów mil! Będący pod wrażeniem tego wyczynu przedstawiciele marki z wielką sympatią podeszli do tematu auta „jednego na milion”, tworząc w 2013 roku specjalny spot reklamowy, który poświęcony był pojeździe Mr. Gordona. Otwierające kawalkadę kilkunastu nowych modeli Volvo P1800 było dowodem na to, że szwedzki koncern wciąż jest jednym z wiodących liderów w tworzeniu solidnych wozów, które mogą nam towarzyszyć przez długie lata. Jeśli osobiście chcesz przekonać się o jakości samochodów marki Volvo – sprawdź ofertę Volvo Selekt w Volvo Car Wrocław Bielany.
Ikona lat siedemdziesiątych
Amerykański rynek samochodowy do dziś jest jednym z głównych targetów marki Volvo. Widoczne było już to w epoce lat siedemdziesiątych, kiedy dostępne tam modele 144 (sedan) oraz 145 (kombi) przedstawiane były jako wzorowe samochody rodzinne. Dowodem tego była zrealizowana reklama obrazująca typowe problemy z jakimi musieli zmagać się właściciele ogromnych i dosyć paliwożernych kombi zza oceanu. W końcu manewrowanie po zatłoczonych parkingach chyba nikomu nie sprawia przyjemności. Z pomocą nadchodziło wtedy pakowne i zwinne na tle kilkumetrowych konstrukcji Volvo 145. W trwającym niepełną minutę spocie telewizyjnym podkreślano, że wymiary zewnętrzne praktycznej wersji kombi są takie same jak w przypadku odmiany sedan. Tak czy inaczej, wywodzące się z tej serii modele dzielnie służyły (i niekiedy nadal służą) swoim właścicielom. Inną taktykę przyjęli twórcy reklamy Volvo 144 z 1971 roku, w której nowiusieńkie, czerwone Volvo wyprzedza leciwą ciężarówkę wiozącą na swojej „pace” kilkanaście zezłomowanych samochodów. Jej hasłem były słowa „Beat the system” („Pokonać system”). Miały one odnosić się do trwałości i niezawodności oferowanych w Stanach Zjednoczonych Volvo.
Aktualnie, zainicjowaną przez Volvo 144/145 (jak i jego poprzedników) rolę wielozadaniowego samochodu rodzinnego pełni ceniony na rynku model V40. Utrzymany w idealnym stanie egzemplarz z roku 2018 możesz obejrzeć TUTAJ.
Wszechobecny luksus
„Posiadanie Bertone Coupe wymaga znacznie więcej niż tylko pieniędzy” – tym chwytliwym hasłem Volvo reklamowało swój wyjątkowy model 262C. Oryginalnie wyglądające coupé bazowało na odmianie 264 i było produkowane w latach 1978-1981. Jego wygląd był dziełem Jana Wilsgaarda oraz włoskiego studia Bertone, które na swoim koncie ma kreacje takie jak Fiat X1/9 czy Alfa Romeo Giulietta Sprint.
Opływający w luksus wóz, prócz atrakcyjnej sylwetki wyróżniał się niską linią okien i dachu, który mógł być pokryty winylową okleiną. Samochód bez trudu mógł konkurować z najbardziej prestiżowymi, zachodnimi coupé, w których w szczególności lubowały się nieszablonowe osoby. Wszak odmianą 262C w czarnym kolorze nadwozia przez jakiś czas poruszał się piosenkarz David Bowie. Ekskluzywna była też limitowana dostępność owego Volvo. W broszurze z 1981 roku informowano, że roczna ilość egzemplarzy wynosić będzie mniej niż 1300 sztuk, przez co jego posiadanie od razu stawało się czymś wyjątkowym.
Przyglądając się sylwetce kultowego modelu 262C jednoznacznie można stwierdzić, że już przeszło 40 lat temu przedstawiciele szwedzkiej marki wiedzieli czego oczekują ich klienci chcący w oryginalny sposób wyróżnić się na drodze. Choć w dzisiejszych czasach jest to nie lada wyzwanie, istnieje na to pewien sposób. Mowa tu o futurystycznie prezentującym się elektrycznym Volvo C40 P6 Recharge Core. Chcesz bliżej zapoznać się z jego możliwościami? Jeśli tak – zerknij TUTAJ.
Używane Volvo jak nowe!
Aktualnie, większość ofert sprzedaży samochodów nowych jak i zarówno używanych znajdziemy w internecie. Przy poszukiwaniach swojego upragnionego modelu warto zwrócić uwagę na gwarancję oraz bezpieczeństwo takiego zakupu. Z pomocą przychodzi wtedy bogata oferta Volvo Selekt, którą znajdziecie w Volvo Car Wrocław Bielany.
Firma ta, jako pierwsza w Polsce oferuje gwarancję producenta na samochody używane, których wiek nie przekracza 5 lat. Dostępne tam pojazdy są w perfekcyjnym stanie utrzymania. Ponadto, każdy egzemplarz przeszedł wielopunktową kontrolę przeprowadzoną zgodnie z najwyższymi standardami oraz posiada aktualne oprogramowanie.
Warto także pamiętać, że Volvo Selekt oferuje ubezpieczenie kosztów napraw czy Assistance. Istnieje tam także możliwość wymiany wybranego samochodu marki Volvo w ciągu 30 dni lub przed przejechaniem 1500 km od momentu zakupu.
Marzysz o pewnym i bezpiecznym samochodzie, którego historia serwisowania jest w pełni udokumentowana? Możesz spełnić to marzenie. Wg nas warto zobaczyć te oferty:
- XC60 XC 60 T4 Momentum aut
- XC60 XC 60 D4 AWD Momentum aut
- V90 Cross Country Cross Country V90 Cross Country T5 AWD Pro aut
- XC60 XC 60 B5 D AWD Momentum Pro aut
- V40 D3 Drive-E Momentum aut
Volvo Car Wrocław-Bielany – Autoryzowany Dealer Volvo:
Kontakt z salonem: tel. 71 722 10 00
Samochody używane
Zdjęcia: Krystian Tomala, intercar-wroclaw.selekt.volvocars.pl
Źródła informacji: selekt.volvocars.pl, intercar-wroclaw.selekt.volvocars.pl, archiwalne materiały reklamowe Volvo