Mercedes 300 SL jest określany przez wielu pasjonatów jako pierwszy super samochód. Na status ikony zasłużył nie tylko ze względu na projekt, ale także technikę i osiągi. Był jednym z najszybszych samochodów swojej epoki. W zależności od przełożenia tylnego mostu rozpędzał się do 230-250 km/h, dzięki czemu dorównywał Ferrari. Sercem auta była rzędowa „szóstka” o pojemności 3 litrów. Wyposażona w bezpośredni wtrysk paliwa (rozwiązanie wcześniej stosowane w lotnictwie, po raz pierwszy w historii motoryzacji), generowała moc 215 koni i współpracowała z 4-biegową skrzynią ręczną.

Dane techniczne:
Model: 300 SL coupe W198 I
Lata produkcji: 1954-57
Typ nadwozia/liczba drzwi: coupe/2
Liczba miejsc: 2
Długość x szerokość x wysokość [mm]: 4520 x 1790 x 1300
Pojemność silnika: 2996 cm3
Moc przy obr./min: 215 KM przy 5800
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): 9,3
Prędkość maksymalna: 230-250 km/h

Samochód wyposażony jest w podnoszone do góry drzwi oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Konstrukcja drzwi otwierających się do góry razem z fragmentami dachu, przypominająca kształtem nieco skrzydło, zapewniła mu potoczną nazwę Gullwing („skrzydło mewy”), która przylgnęła do tego modelu. Jaki był powód zastosowania takiego rozwiązania? Samochód miał bardzo wysokie progi i aby zapewnić odpowiednią sztywność nadwozia, konstruktorzy zdecydowali się na drzwi otwierane do góry, ponieważ zastosowanie klasycznie otwieranych drzwi przestało wchodzić w rachubę. Z tego powodu wsiadanie do Mercedesa wymaga pewnej dozy zręczności. Chociaż bez wątpienia „skrzydła” nadały samochodowi w tym zakresie niepowtarzalny i ciekawy charakter.

Co ciekawe, w samochodzie zastosowano specjalnie „łamaną” kierownicę. Jest ona odchylana do góry przy wsiadaniu. Ze względu na niezwykle ciasną, sportową kabinę, takie rozwiązanie konstrukcyjne było niezbędne, aby kierowca mógł zająć swoje miejsce.

Produkcję auta, które należało do najszybszych, seryjnych samochodów świata, rozpoczęto w sierpniu 1954 roku. Do maja 1957 roku wyprodukowano łącznie 1371 egzemplarzy Gullwinga, 28 z aluminiowym nadwoziem i 1 pojazd eksperymentalny z karoserią z włókna szklanego, czyli w sumie 1400 sztuk. Ok. 80% produkcji trafiło do USA. Cena ustalona na tamten rynek – 7463 dolarów – była wysoka, chociaż nie był to najdroższy samochód Mercedesa w Stanach (Cabriolet D kosztował ponad 12 tysięcy dolarów). Natomiast kwota 29 tysięcy marek dla niemieckich klientów okazała się być zaporowa. Zakupili oni jedynie ok. 70 samochodów. Pozostałe egzemplarze trafiły do klientów z różnych krajów.

Spośród 1400 wyprodukowanych aut, w ruchu pozostaje 80%. Niezbyt często zmieniają swoich właścicieli. Dobrze zachowany egzemplarz sportowego Mercedesa kosztuje co najmniej milion dolarów. Części do niego także nie należą do najtańszych, np. przednie błotniki w salonie Mercedesa kosztują ok. 12 tysięcy euro za sztukę.

Ciekawostki:

  • Kto był nabywcą tego modelu Mercedesa? M.in. aktorki: Sophia Loren, Zsa Zsa Gabor i Gina Lollobrigida, nadworny fotograf wielu gwiazd David. D. Duncan, Baudouin – król Belgów, Husajn II – król Jordanii, książę Edynburga czy argentyński dyktator Juan Peron.
  • Samochód pojawił się na planie słynnego, mrocznego kryminału Louisa Malrle’a „Windą na szafot” (Ascenseur pour l’échafaud, 1958).
  • Samochód gościł również w swojej kabinie Rogera Moore’a w jednej z części serialu detektywistycznego Święty.