Mercedes W113 do dnia dzisiejszego uważany jest za jedną z najjaśniej świecących gwiazd w historii niemieckiej marki. Oferowany w postaci sportowego roadstera oraz wysmakowanego coupe wóz miał przed sobą trudne zadanie. Od 1963 roku miał być godnym następcą Mercedesa 300SL oraz 190SL. Zadanie to zdał na szóstkę z plusem.
Odmienna na tle ówczesnej konkurencji, druga generacja Mercedesa SL był w dużej mierze popisem artystycznym dwóch designerów, którymi byli Paul Bracq oraz Béla Barényi. Prócz przepięknej, wspomaganej wykonanymi z aluminium częściami sylwetki z szerokim rozstawem osi, największą uwagę skupiał na sobie nietypowy panel dachu. Ze względu na swój nietypowy wygląd, szybko otrzymał on przydomek “Pagoda” z powodu wklęsłego dachu, przypominającego dachy świątyń buddyjskich. Warto też nadmienić, że wygląd niektórych elementów karoserii (a w szczególności atrapy grilla) nawiązywał do legendarnego modelu 300SL.
Model ten wniósł na światowy rynek wiele nieznanych dotychczas technologii. Szczególnie chwalone były osiągnięcia z dziedziny bezpieczeństwa. Normą dla samochodów z gwiazdą na masce były już wtedy strefy kontrolowanego zgniotu. Prócz tego, W113 posiadał także wzmocniony szkielet kabiny pasażerskiej, który miał za zadanie chronić swoich pasażerów nawet przy poważnych przeciążeniach podczas kolizji. Niektóre z wykorzystywanych przy produkcji Pagody części było bliźniaczych z rekreacyjną odmianą modelu W111.
Plasującego się wśród najlepszych konstrukcji lat sześćdziesiątych Mercedesa napędzały 6-cio cylindrowe silniki począwszy od najsłabszej odmiany 2,3-litra (150 KM), a skończywszy na najmocniejszej wersji 280 SL (170 KM). Za optymalną jednostkę napędową tego modelu uznaje się 2,5-litrowy, 150-konny motor, który występował w najrzadszej serii samochodów oznakowanych jako 250 SL (niewiele ponad 5000 wyprodukowanych sztuk).
Sportową sylwetką zachwycali się również celebryci, którzy chętnie udawali się do salonów Mercedesa po swoją wymarzoną Pagodę. Prywatnie jeździli nią Julio Iglesias, Burt Reynolds, a nawet John Travolta. Za kierownicą wyposażonej w hardtop W113-tki zasiadała też niezapomniana Sharon Tate. W 1969 roku, amerykańska aktorka wcieliła się w rolę skandynawskiej agentki Freyi Carlson w filmie “The Wrecking Crew” (reż. Phil Karlson). Wykorzystany na potrzeby filmu biały Mercedes został jednak uszkodzony w jednej ze scen, kiedy Freya uderza nim w złotego Lincolna Continentala. Nikt wówczas jeszcze nie zaprzątał sobie głowy myślą, że po upływie kilku dekad, nawet używane części zamienne do tego modelu będą kosztować fortunę…
Choć w 1971 roku W113-tkę zastąpił Mercedes R107, kult legendarnej Pagody jest wciąż aktualny. Szczególną popularnością model ten cieszy się w Stanach Zjednoczonych, dokąd chętnie go importowano. Do dziś jest on tam uważany za ucieleśnienie elegancji i wysublimowanego stylu. Jedną z największych zalet tej generacji Mercedesa SL jest to, że nawet po upływie 51 lat od zakończenia jego produkcji, samochód ten wciąż może być wiernym kompanem nawet w dłuższych podróżach. Miękkie zawieszenie oraz ponadczasowy design potrafią niejednokrotnie przewyższać zalety wielu nowych pojazdów.
Jakie są ceny tego modelu SLa?
Ceny w Niemczech w Euro.
Mercedes 230 SL (W113), cabrio, 2,3 l, 150 KM, 1963-67:
Stan 1: 130 000
Stan 2: 90 000
Stan 3: 47 000
Stan 4: 30 000
Stan 5: 17 000
Na rynku niemieckim w ciągu ostatnich pięciu lat ceny utrzymują się na podobnym poziomie.
Mercedes 250 SL (W113), cabrio, 2,5 l, 150 KM, 1966-68:
Stan 1: 122 000
Stan 2: 85 000
Stan 3: 45 000
Stan 4: 28 000
Stan 5: 17 000
Na rynku niemieckim ceny w ciągu ostatnich 5 lat wzrosły o 4%.
Mercedes 280 SL (W113), cabrio, 2,8 l, 170 KM, 1968-71:
Stan 1: 155 000
Stan 2: 110 000
Stan 3: 56 000
Stan 4: 35 000
Stan 5: 20 000
Na rynku niemieckim w ciągu ostatnich pięciu lat ceny wzrosły o 5%.