Modelem W110 Mercedes uległ amerykańskiej modzie. Prosta, a zarazem elegancka linia zakończona niewielkimi płetwami na tylnich błotnikach była dość kontrowersyjna jak na Mercedesa, ale trzeba przyznać, że dość ciekawa.


Model ten w ogóle był dość przełomowy. To w 110-tce po raz pierwszy zastosowane zostały kontrolowane strefy zgniotu, jak również dwubiegowy układ hamulcowy oraz tarcze hamulcowe na przednich kołach. A jako opcję dodatkową można było zamówić wspomaganie układu kierowniczego.

Popularny „skrzydlak” , który był zaliczany do klasy wyższej średniej, może się wydawać propozycją tylko dla prawdziwych pasjonatów marki, ale nic bardziej mylnego, jak twierdzi Pan Grzegorz. Właśnie Mercedes-Benz W110 jest to idealny samochód dla osób zaczynających swoją przygodę z pojazdami zabytkowymi…

Ponieważ jestem sympatykiem starych samochodów, a szczególnie starych Mercedesów, już od dawna szukałem Mercedesa W110 w oryginalnym stanie zachowania, do niewielkiego remontu.

Autko zostało sprowadzone ze Szwecji w sierpniu 2011 roku. Samochód od nowości był własnością jednego właściciela  (zawsze garażowany). Posiada ogromny zbiór dokumentów takich jak książka serwisowa, instrukcja obsługi, katalog serwisów oraz kilkadziesiąt faktur z corocznych wizyt na okresowym przeglądzie w M-B Szwecja.

Szukałem samochodu, który przede wszystkim posiada oryginalne wnętrze, zachowane w doskonałym stanie. W przypadku tego auta to mi się udało. A w dodatku wszystkie chromy są w bardzo dobrym stanie. Wręcz niespotykanym jak na 45 letnie auto.

Mercedes był do końca użytkowany przez pierwszego właściciela, ale czas zrobił swoje i trzeba było odświeżyć lakier. Lakierowanie wykonywał specjalistyczny zakład, natomiast we własnym zakresie wykonałem demontaż i montaż wszystkich elementów niezbędnych do wykonania usługi. Użyłem koloru 670H zgodnego z oryginałem na tym samochodzie. Remont trwał około 10 miesięcy. Oprócz lakieru wymieniłem lub zregenerowałem jeszcze cały układ hamulcowy, układ wydechowy, alternator oraz rozrusznik.

Czyszczenia wymagał układ chłodzenia, a przewody gumowe trzeba było wymienić. Trochę kosmetyki typu piaskowanie i lakierowanie proszkowe wymagały felgi oraz pokrywy filtrów. Opony zostały założone nowe. Autko było i jest w 100% oryginalne. Posiada przebieg 170.000 km według dokumentacji z przeglądów.

Samochód wyposażony jest w czterocylindrowy silnik na dwóch gaźnikach solex o mocy 105 KM, co czyni go wyjątkowo dynamicznym jak na ten model.

Autko przede wszystkim jest świetnie wykonane. Posiada bardzo przestrzenne i wygodne wnętrze dla 5 dorosłych osób.
Jako sympatyk samochodów zabytkowych autko użytkuję tylko na wyjazdy na zloty pojazdów zabytkowych lub wypady weekendowe.

Jeżeli chodzi o koszty eksploatacyjne to nie są zbyt wygórowane. Ubezpieczenie autka w sezonie na 6 miesięcy kosztuje ok. 250 zł. Auto jest na żółtych tablicach, więc przeglądu nie muszę robić co roku.

Skrzydlaka w modelu W110 szczególnie polecam osobom zaczynającym swoją przygodę z pojazdami zabytkowymi, szukającym solidnego klasyka, który zapewnia niesamowitą przyjemność. jazdy

Właścicielem Mercedesa i autorem zdjęć jest Pan Grzegorz Petela.