Uniwersalny sedan z lat sześćdziesiątych, którego zakup nie opróżniał portfela do zera? Odpowiedź jest jedna – Fiat 1100. Podobnie jak kultowe modele 500 oraz 600, Millecento było jednym z najpopularniejszych widoków na włoskich ulicach. Jak dobra była jego odmiana z początku lat sześćdziesiątych? Czy jego uniwersalizm był kluczem do sukcesu sprzedażowego? Czy warto dziś go kupić?
Fiat 1100 (1962) – ostatni „kurołap”
Choć historia modelu 1100 rozpoczęła się jeszcze przed II wojną światową, jedną z najbardziej ikonicznych wersji samochodu była odmiana z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Fachowo określano ją mianem 103H, która doczekała się wielu wersji nadwoziowych, a także wyposażeniowych. W odróżnieniu do Fiata 1100 Special i niemal bliźniaczego 1200 Granluce, pochodzące z tej generacji samochody posiadały otwierane pod wiatr drzwi przednie. Jedną z ostatnich Millecento posiadających ten patent była edycja Export, którą sprzedawano jeszcze w 1962 roku.
Idealny dla rodziny?
Przeszło 60 lat temu, Włochy ogarnął wielki boom gospodarczy i demograficzny. Razem z nim wzrosło również zapotrzebowanie na małe samochody, które sprzedawały się tam jak ciepłe bułeczki. Propozycja Fiata skierowana była zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, które poszukiwały ekonomicznego i całkiem przestronnego środka transportu. Fiat 1100 w pełni spełniał oczekiwania klasy średniej. Jego główną zaletą były duży bagażnik (310 litrów) i czterodrzwiowe nadwozie o opływowym kształcie. Na dwóch dużych kanapach podróżować mogło nawet 6 osób (modele eksportowe mogły być na życzenie doposażone w składane oparcie tylnej kanapy). Wyposażona tylko w najpotrzebniejsze rzeczy deska rozdzielacza była schludna, choć niektórym mogło w niej brakować radia. Na samym jej czubku znajdowała się chromowana popielniczka – element niezbędny w tamtej epoce.
Niezawodny silnik
Fiata napędzał ochoczo pracujący silnik o pojemności 1089 cm³ i mocy 50 KM. Była to trwała jednostka, którą na wylot znał wówczas każdy szanujący się mechanik. Jej nieco basowy podźwięk nie drażnił kierowcy nawet przy wyższych, niż 50 km/h, prędkościach. Maksymalnie, niewielki sedan, mógł rozpędzić się do ok. 130 km/h. Prócz trwałej konstrukcji, czterocylindrowy silnik ceniono też za dobrą ekonomikę.
Ikona włoskiej motoryzacji dla ludu
O zaletach prostego i taniego wozu przekonać mogli się również mieszkańcy dalszych stron świata. Prócz Europy, eksportowano go także do Ameryk Północnej. Nieco starszy, bo wyprodukowany w 1959 egzemplarz do dziś znajduje się w rękach Jay’a Leno, słynnego amerykańskiego komika i kolekcjonera zabytkowych samochodów. Choć samochód stworzono z myślą o jeździe miejskiej oraz autostradowej, podrasowane Fiaty 1100 próbowały swoich sił również w sporcie. Przeszło 10 lat temu, jeden z takich samochodów pokazał swoje możliwości na słynnym Torze Goodwood. Za kierownicą wzmocnionego podzespołami Abartha wozu startował wówczas Ben Anderson.
Fiat 1100 – na dobry początek z samochodami retro
Generacja 103H była jedną z ostatnich serii Fiata 1100 o łagodnym wyglądzie nawiązującym do końca lat pięćdziesiątych. Delikatną linię dachu zastąpiono później bardziej kwadratową, w którą wkomponowano szyby o większym rozmiarze. Samochód ewoluował następnie w odmianę 1100D, a swój modelowy żywot zakończył jako 1100R w 1969 roku. Podobnie jak w przypadku Renault Dauphine, Morrisa Minora czy Volkswagena Garbusa, Fiat 1100 jest przemyślanym wyborem na początek przygody z oldtimerami. Ze względu na duży wolumen produkcyjny – na zadbany egzemplarz nie będzie trudno trafić. Wartą uwagi „bazę” można dostać już we Włoszech za kilka tysięcy Euro.
Czy warto kupić?
Tak, Fiat 1100 103H jest świetnym wyborem, jeśli:
- Szukasz klasyka o wyjątkowym włoskim designie i historii.
- Znajdziesz egzemplarz w dobrym stanie lub masz środki na renowację.
- Cenisz modele z lat 50., które łączą styl retro z prostą mechaniką.
Jeśli planujesz wykorzystać auto na zlotach lub do kolekcji, Fiat 1100 103H może być doskonałym dodatkiem – zarówno jako auto w zupełnie innym stylu, jak i łatwiejsze w codziennym użytkowaniu niż np. Twój przedwojenny kabriolet.
Cena zakupu?
Fiat 1100 103H w dobrym stanie może kosztować od 30 000 do 70 000 zł w zależności od oryginalności i stanu. Egzemplarze wymagające renowacji są tańsze (ok. 10 000–20 000 zł), ale renowacja może być kosztowna.
Zdjęcia: Krystian Tomala
Dodatkowe źródła informacji: archiwalne materiały reklamowe Fiata