Dlaczego interesujesz się zabytkową motoryzacją?
Motoryzacja jest w moim sercu od najmłodszych lat. Zabytkowa motoryzacja jest dla mnie tęsknotą za minionymi czasami, gdzie każde auto było inne, miało charakter, potrafiło strzelić focha, a jednocześnie dawało niesamowitą frajdę z jazdy. Jestem z rocznika 75, ale obiekty moich westchnień motoryzacyjnych były budowane głównie w latach 1950-1980.


Dlaczego interesujesz się takim autem?
Moje auto to Ford Mustang Mach1 z 1973 roku. Silnik o pojemności 7 litrów, oczywiście V8 i mocy około 360 KM. Skrzynia biegów automatyczna C6 o trzech przełożeniach. Dlaczego Ford Mustang? Na to pytanie raczej nie trzeba odpowiadać. Ford Mustang to jedna z legend motoryzacji. Obiekt westchnień szerokiej gawiedzi.

Jak i kiedy kupiłeś ten samochód?
Auto zakupiłem w lutym 2017 roku za pośrednictwem kolegi z Mustang Klub Polska, który akurat przebywał w Stanach Zjednoczonych i go wypatrzył w jednym z garaży z samochodami na sprzedaż. Auto było wcześniej zakupione na aukcji Mecum. Obejrzał je i ocenił jako godne polecenia. Chciałem coś, co będzie gotowe do jazdy, nie chciałem przechodzić żmudnego procesu odbudowy, choć to też jest pewnie ogromna frajda. Czynnikiem, który zadecydował o kupnie, było serce tego potwora – 7 litrów (429 Cali sześciennych) upchane pod maską. Największy silnik jaki był montowany w Mustangu.

Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Pewnie mi się dostanie od wielu purystów, ale ja chciałem pewniejszego prowadzenia się tego auta.

Modyfikacje Forda Mustanga Mach I:

  • Przednie zawieszenie Coil Over od Total Control Products (firma która podobno dostarczyła swoje zawieszenie do Mustanga Eleanor z filmu 60 sekund).
  • Tylny most jest kompletnie nowy i wyposażony w mechanizm różnicowy Torsen, by przy paleniu gumy zostawały prawidłowe dwa ślady. Sam nigdy tego nie robiłem, bo mi szkoda auta.
  • Przekładnia kierownicza typu maglownica, czyli na listwie zębatej, która kompletnie zmienia doznania podczas zmiany kierunku jazdy. Auto prowadzi się bardzo pewnie bez luzów w kierownicy.
  • Zegary firmy Autometer w desce i na panelu środkowym zostały sprowadzone ze Stanów i wpasowane w miejsce starych, które były w lichym stanie. Bałem się trochę tego kroku, ale finalnie wyszło super.
  • Pomniejsze modyfikacje, jak dodanie elektronicznego modułu zapłonu, drążka Panharda do tylnego zawieszenia, czy zbiornika wyrównawczego do płynu chłodzącego.
  • W Stanach ktoś założył zestaw dźwigni zaworowych wałka rozrządu od CompCams.
    To chyba tyle jeśli chodzi o modyfikacje… Wg mnie było warto je zrobić.

Czy sam go naprawiasz, remontujesz?
Samochód po zakupie nie wymagał odnowy, jak już wspomniałem wcześniej. Blacharki nie musiałem robić, silnika i skrzyni również, hamulce były jak nowe. Napraw jako takich nie musiałem robić. Wszystko zawsze staram się mieć zrobione zanim ulegnie awarii. Tylny most hałasował – OK, wymieniamy wszystko na nowe i dokładamy jeszcze Torsen. Przegląd stanu, prace serwisowe robię w zaprzyjaźnionym warsztacie dwa razy do roku. Oleje również wymieniamy co roku, niezależnie od ilości przejechanych km. Ostatnio była założona kompletna nowa instalacja elektryczna. Nie chciałem któregoś dnia zobaczyć płonącego Mustanga…

Koszty remontu i utrzymania Forda Mustanga Mach I

Ile kosztowały prace remontowe? Czy były kłopotliwe? 
Najwięcej kłopotu sprawiło mi dopieszczenie układu kierowniczego z maglownicą. To była prawdziwa droga przez mękę. Zestaw był sprowadzony z Australii i jest co prawda dedykowany do tego modelu i nie ma potrzeby cięcia i spawania, ale po zamontowaniu, podczas manewrów na postoju, odczuwalne były wibracje w układzie hydraulicznym. Poszczególne elementy nie współgrały ze sobą zbyt dobrze. Dopiero chłopaki z z pewnego warsztatu doprowadzili ten system do kulturalnej pracy (a zanim auto trafiło do nich było jeszcze w dwóch innych warsztatach, które zajmują się autami klasycznymi).

Ile kosztowały prace? Dobre pytanie :)
Na początku przygody z Mustangiem spisywałem wszystkie wydatki, ale w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że nie warto, bo zabiera to część frajdy, tracisz na to czas, a i tak końcem końców, co sobie zamyśliłem to i tak będzie zrobione. Nie ma sensu i już. O kwotach nie powiem, bo nie chciałbym popsuć dobrych relacji z żoną, choć i tak ma ona do mnie i moich zabawek anielską cierpliwość.

Jakie ma zalety, wady?
Główna zaleta to możliwość przeniesienia się w czasie po przekręceniu kluczyka stacyjki i odpaleniu silnika. Nie da Ci tego współczesne auto. Jadąc ulicą, ludzie do Ciebie machają, pokazują kciuk w górę, jak również zagadują i zadają pytania, gdy tankujesz czy jesteś gdzieś na postoju. Fajnie jest widzieć, że auto mające 50 lat potrafi zaciekawić ludzi urodzonych w tak różnych latach – od dzieciaków po seniorów.
Pomruk miu cylindrów na gaźniku działa kojąco. Tym autem nie trzeba jechać szybko, choć nie jest ono zawalidrogą. Potrafi pokazać pazur.
Wady? Słaba widoczność do tyłu.

Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś ciekawe rozwiązanie techniczne?
Auto posiada system dolotu powietrza do silnika Ram Air. Wloty na masce są wyposażone w klapki sterowane podciśnieniowo z silnika.

Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz? Czy samochód jest praktyczny w codziennej eksploatacji?
Jeżdżę nim głównie latem, a w zimnych miesiącach tylko gdy jest sucho. Ostatnio mam dla niego mniej czasu z racji konieczności dzielenia go jeszcze na jazdę motocyklem, którą uwielbiam.

Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Wbrew pozorom niewiele. Ktoś mógłby narzekać na koszt paliwa, ale nie kupujesz takiego auta by martwić się o takie rzeczy… Zresztą, konsumpcja na poziomie 17-18 litrów na 100 km to nie jest aż tak straszna ilość.

Jaka jest dostępność części zamiennych? Gdzie je kupujesz i ile kosztują?
Z dostępnością części raczej nie ma problemu. Kiedyś kupowałem je bezpośrednio w amerykańskich sklepach online, ale zrezygnowałem z tej formy i teraz kupuję je w Polsce, od ludzi, którzy prowadzą takie sklepy tu na miejscu i mają je na stanie, a jeśli nie, to i tak wolę zamówić je u nich. Nie muszę się martwić, że przesyłka zostanie uszkodzona podczas shippingu ze Stanów, nie obchodzi mnie odprawa itp sprawy. Wszystko to załatwia sklep.

Gdzie i jak auto jest przechowywane?
Mustang wraz z motocyklem stoi cały czas w moim garażu. Auto do jazdy na co dzień, jest skazane na postój przed garażem, bo niestety brakuje dla niego miejsca w środku.

Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? 
Tak, czasem pojadę na jakiś zlot, ale niebyt często. Z racji pracy na morzu, w Polsce przebywam tylko około 5,5 miesięcy w roku.
Mój pierwszy wyjazd Mustangiem był zaraz po zakupie. Pojechaliśmy na imprezę Mustang Klub Polska i mieliśmy tam „wystawkę” przy Sopockim Molo. Moje auto zdobyło pierwszą nagrodę wśród tamtejszego Jury Miłników Zabytkowej Motoryzacji. Ubiegłego lata byłem z rodziną w Zakopanem na zlocie Małopolskich Mustangów. Przebyliśmy drogę ponad 1000 km bez najmniejszego problemu.

Należysz do jakiegoś klubu lub stowarzyszenia?
Tak, należę do Mustang Klub Polska.

Komu polecasz to auto?
Każdemu kto ma jeszcze benzynę we krwi, komu nie przeszkadza hałas, zapach spalin wgryzający się do środka, brak ABS, ASP, nawigacji czy klimatyzacji.

Co byś doradził tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Jeśli ktoś pragnie mieć zabytkowe auto, to niech je kupuje, bo żyje się raz i nie wiadomo jak długo. Chcesz uniknąć żmudnego i kosztownego procesu odbudowy klasyka, to warto poszukać czegoś już odbudowanego na naszym rodzimym rynku. Zdarzają się piękne sztuki od pasjonatów, porządnie odrestaurowane z pełną dokumentacją. Wolisz odrestaurować auto sam, bo tak sobie wymarzyłeś, masz umiejętności i zaplecze w postaci warsztatu, to pewnie, czemu nie! W obu przypadkach to będzie przygoda.

Czy zamierzasz kupić kolejne zabytkowe auto? 
Z racji tego, że mam mało miejsca w garażu, to inny klasyk wchodziłby w grę tylko wtedy, gdyby Mustang powędrował do nowego właściciela. Jakie byłoby to auto? Chyba dla odmiany kupiłbym Pickupa z lat 50-tych.

Pozdrawiam serdecznie Czytelników KlassikAuto.pl
Tomasz Rosik

Od Redakcji:

Zapraszamy Wszystkich do podzielenia się informacjami na temat swojego samochodu. Przykładowe pytania do wywiadu są tutaj: https://klassikauto.pl/zapraszamy-do-udzielania-wywiadow/ Odpowiedzi na pytania prosimy przesłać e-mailem na adres redakcji: [email protected] W załączeniu do wywiadu: kilka zdjęć – maksymalnie 12.  ZAPRASZAMY.