Pan Kazimierz Tarnowski z Gliwic: „..ten samochód wybacza kierowcy wszystko…”.

Z cyklu: LUDZIE I ICH STYLOWE PASJE

Samochód:
BMW
Model: 2002
Rok produkcji: 1973

Silnik:
Pojemność: 2 l
Moc: 100 KM
4-cylidrnowy

Prędkość max: 180 km/h
Przyśpieszenie do 100 km: ok. 10 s

1. Dlaczego interesujesz się takim autem?
W latach młodości, w Mikołowie skąd pochodzę, widywałem podobne BMW. Należało ono do właściciela pewnej firmy produkującej piece. Dodatkowo z zawodu jestem marynarzem, a zainteresowanie do zabytkowych samochodów rozpoczęło się podczas dalekich wypraw. W 1969 roku płynąłem do Urugwaju, gdzie towar ze statku odbierały samochody na pełnych gumach, napędzane łańcuchami. Na ulicach nie było nowych samochodów, jeśli widziano Mercedesa to wiadomo było, że jechał nim jakiś dyplomata. A marki jakie jeździły wtedy po ulicach, dzisiaj trudno spotkać nawet w muzeach. Później przez 13 lat byłem autoryzowanym dealerem BMW, a obecnie prowadzę niezależny serwis samochodów BMW, MINI i VOLVO – Tarnowski w Gliwicach. Tematyka zabytkowych samochodów jest mi bliska od około 40-stu lat, stąd ta fascynacja.

2. W jakim stanie był samochód, gdy go kupiłeś?

Samochód został sprowadzony 11 lat temu z Niemiec, był kompletny i niepoobijany. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że nie będzie wymagał wiele pracy. Właściwie to wcześniej miałem okazję kupić taki sam model w Legnicy. Był wyposażony we wtrysk paliwa co było bardzo rzadko spotykane, jednak jego właściciel chciał za niego bardzo dużo pieniędzy. Nie zdecydowałem się  na jego zakup i teraz tego żałuję.

3. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Samochód został całkowicie odnowiony. Wymagał wiele pracy. W zasadzie niewiele zostało z modelu, który wyjechał z fabryki. Silnik w tym samochodzie jest nowy. Właściwie czekał on na samochód, ponieważ kupiłem go w latach 90-tych kiedy fabryka BMW prowadziła wyprzedaż tych silników.
Nic w tym samochodzie nie jest dorabiane, wszystko jest oryginalne, nawet układ wydechowy.
Pokrycie siedzeń jest zrobione, z tymże z oryginalnych materiałów takich, jakie były stosowane przy produkcji tych modeli.
Oryginalny kolor tego samochodu, kiedy wyjechał z fabryki był pomarańczowy (kiedyś były Fiaty, na które mówiono „Yellow Bahama”, to był podobny jaskrawy kolor). W chwili obecnej jest on zielony, wybrany z palety oryginalnych kolorów tych modeli – jest to odcień o nazwie Agawa.
Z uwagi na rok produkcji podejście do tych samochodów powinno być zupełnie inne. Nie ma tutaj elektrycznych szyb, klimatyzacji. W tych modelach już samo radio należało do wyposażenia dodatkowego. Całkiem niedawno udało mi się zdobyć oryginalne radio do tego samochodu. To były proste samochody.
W innej wersji wyposażeniowej samochód osiągał wiele sukcesów sportowych m.in. w 1970roku Sobiesław Zasada, polski kierowca rajdowy, wziął udział w rajdzie Grand Premio Standard, gdzie wystartował BMW 2002 i zajął drugie miejsce.

4. Czy sam odnawiałaś samochód?
Wszystkie prace były przeprowadzane w warsztacie przyległym do mojego salonu. Moi pracownicy mają doświadczenie w renowacji zabytkowych samochodów, na ich koncie znajduje się m.in. zabytkowy Daimler z Zabrza, Chevrolet Corvett. Od czasu do czasu pojawiają się takie modele.
W chwili obecnej trudno jest znaleźć dobry zakład zajmujący się kompleksową renowacją zabytkowych samochodów. Zawodowcy muszą to robić szybko, a związane jest to z posiadaniem dobrej, wykwalifikowanej kadry (stolarza – modelowca, blacharza, tapicera, silnikowca).
W chwili obecnej przy fabryce BMW otwarto oddział, który zajmuje się zawodowo odrestaurowaniem zabytkowych modeli tej marki. Oczywiście za odpowiednie (nie małe) pieniądze można tam odrestaurować każdy model.

5. Jakie ma zalety, wady?
Samochód prowadzi się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o wygodę to można uznać, że jest to auto dwuosobowe (teoretycznie jest czteroosobowy).
Nie posiada klimatyzacji, która w chwili obecnej jest właściwie w każdym samochodzie i dla niektórych może to stanowić pewien dyskomfort. Samochód nie ma również wspomagania kierownicy, jednak posiada wspomaganie hamulców.

6. Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz?
Samochód w chwili obecnej nie jest jeszcze zarejestrowany, dlatego nie mam możliwości poruszania się nim po drogach. Z uwagi na utrudnienia jakie niesie ze sobą użytkowanie pojazdu zarejestrowanego jako zabytek, na chwilę obecną planuję zarejestrować go jako jako normalny pojazd osobowy.
Na co dzień wolę jednak jazdę nowszymi modelami.
Kiedyś miałem model 1802, podobnie jak 2002 samochód zachowuje się na drodze jak auto współczesne. Jest to samochód, o którym krążyła opinia, że wybacza kierowcy wszystko.

7. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Części do tych samochodów są łatwo dostępne, jednak w większości są drogie. Najdroższym elementem przy odnowieniu tego samochodu była blacharka (maska, pokrywa bagażnika).

8. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
Samochód stoi w moim salonie.

9. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? Jak często? Co ci się podoba a co nie?
Nie, ale 20 lat temu miałem swój udział w organizacji Rajdu zabytkowych samochodów w Gliwicach. Organizacja tego typu wydarzenia wymagała „dopięcia wszystkiego na ostatni guzik”.
Nie uczestniczę w rajdach, czy zlotach zabytkowych samochodów z uwagi na zmianę charakteru tych wydarzeń. Kiedyś były to głównie spotkania towarzyskie. W chwili obecnej jest to inne patrzenie na te pojazdy – bardziej materialne. Dodatkowo uważam, że opłaty wpisowe dla uczestników tego typu imprez są bardzo wysokie. Te auta należy chronić i dbać o nie, a niekoniecznie wystawiać dla zachwytu publiki.

10. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Nie.