W czasach, gdy Polonezy i Maluchy królowały na polskich drogach, Skoda Favorit była powiewem nowoczesności i jakości w bloku wschodnim. Dziś, po ponad 30 latach, staje się cenionym klasykiem, który zachwyca prostotą i niezawodnością. W rozmowie z Adamem Drożdżewskim, właścicielem doskonale zachowanego egzemplarza z 1992 roku, odkrywamy jego miłość do zabytkowej motoryzacji, historię poszukiwań idealnej Favoritki oraz tajniki utrzymania tego youngtimera. Przekonaj się, dlaczego Skoda Favorit zasługuje na miano „faworyta aut z demoludów”!
Skoda Favorit 135L
Rok produkcji: 1992 r., 57 KM, przebieg 63 300 km
Przedstawiam Państwu moją zielonoszarą Skodę Favorit.
Dlaczego interesujesz się zabytkową motoryzacją?
Starszą motoryzacją fascynuję się od 17 lat. Przez większość tego czasu zawsze miałem jedno dodatkowe, starsze auto, które użytkowałem weekendowo lub podczas wakacji. Moje zamiłowanie do samochodów z lat 80. i 90. wynika z dzieciństwa – wychowałem się w tej epoce. Choć starsze roczniki również mnie interesują, jeszcze nie miałem okazji posiadać takiego pojazdu.
Jak i kiedy kupiłeś Skodę Favorit?
Skodę kupiłem 17 stycznia 2017 r. pod Bydgoszczą, około szóstej rano. Byłem wtedy w pracy w tamtym rejonie, więc umówiłem się ze sprzedawcą na tak wczesną godzinę. W podróż zabrałem kolegę, który po zakupie pomógł mi przywieźć auto do domu, oddalonego o 220 km.
Skąd zainteresowanie akurat tym modelem?
Moje pierwsze wspomnienie ze Skodą Favorit pochodzi z 1991 r. Miałem wtedy 9 lat, gdy dziadek zabrał mnie do Sosnowca w poszukiwaniu nowej Favoritki. Niestety, zakup się nie udał. Kolejna wyprawa do Jeleniej Góry również zakończyła się fiaskiem. Ostatecznie dziadek, zniechęcony trudnościami, kupił na giełdzie używanego Peugeota 205.
Przez 25 lat nie miałem kontaktu z Favoritką, aż do 2016 r., kiedy kupiłem od kolegi zadbany egzemplarz z 1991 r. w kolorze kremowym. Auto świetnie się sprawowało i zainspirowało mnie do zakupu kolejnej Favoritki w 2017 r. – tym razem w idealnym stanie blacharskim, z przebiegiem 61 300 km. Od razu postanowiłem zarejestrować ją jako zabytek i użytkować wyłącznie w ciepłe, słoneczne dni.
Uważam Skodę Favorit za najlepszy samochód produkowany w dawnym bloku wschodnim na przełomie lat 80. i 90. Jej sylwetka, zaprojektowana przez włoskich stylistów, jest ponadczasowa.
Czy samochód jest w pełni fabryczny, czy posiada modyfikacje?
Favoritka jest niemal w pełni fabryczna. Jedyną zmianą jest kolor felg, które podczas regeneracji pomalowałem na złoty. Dodałem także zegarek elektroniczny nad lusterkiem – element dostępny w bogatszych wersjach.
Jak często jeździsz Skodą i jak ją użytkujesz?
Przez 8 lat przejechałem nią zaledwie 2000 km. Zimą w ogóle nie wyjeżdżam na drogi, a wiosną, latem i jesienią wyprowadzam auto w ładną pogodę, by „rozruszać” mechanikę, lub na zloty klasycznych samochodów.
Choć Favoritka nie posiada nowoczesnych systemów wspomagających, jej konstrukcja jest na tyle nowoczesna, że jazda w dzisiejszych warunkach drogowych nie sprawia problemów. Jest to auto bezawaryjne i bardzo przyjemne w prowadzeniu – przenosi mnie w inną epokę, co daje ogromną satysfakcję.
Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Skoda Favorit to model tani w utrzymaniu. Części są łatwo dostępne i niedrogie. W moim przypadku jedynym większym wydatkiem było lakierowanie atrapy chłodnicy. Reszta karoserii jest w świetnym stanie, nawet po dokładnym sprawdzeniu pod wykładziną podłogową.
Dla bezpieczeństwa zebrałem spory zapas części zamiennych, zarówno nowych, jak i używanych. Regularnie wymieniam drobne elementy, aby utrzymać auto w idealnym stanie.
Komu polecasz ten model?
Skodę Favorit polecam wszystkim miłośnikom samochodów z epoki Maluchów i Polonezów. To auto wyróżnia się prostotą konstrukcji, solidnością wykonania i niezawodnością. Nie bez powodu wiele ekip wybiera je na rajdy, takie jak Złombol – Favoritki świetnie sobie radzą na długich trasach.
Ładny egzemplarz można nadal kupić stosunkowo tanio, co czyni je świetnym wyborem dla początkujących kolekcjonerów.
Czy należysz do jakiegoś klubu lub stowarzyszenia?
Na razie nie należę do żadnego klubu, ale uczestniczę w zlotach organizowanych przez „Rawskie Klasyki”. Być może w przyszłości dołączę do jakiegoś stowarzyszenia miłośników zabytkowej motoryzacji.
Czy planujesz zakup kolejnych zabytkowych aut?
Rok 2024 przyniósł u mnie zmiany. Kupiłem Fiata Uno z 1992 r. – samochód z przebiegiem zaledwie 26 tys. km, w doskonałym stanie, również zarejestrowany na żółtych tablicach.
Dodatkowo zmieniłem auto codziennego użytku na Mercedesa W202 C200 z 1994 r. To samochód, który idealnie łączy klasykę z wygodą jazdy na co dzień.
Pozdrawiam serdecznie
Adam Drożdżewski
Renowacja oldtimera!
Wyremontowałeś samochód? Napisz do nas.
Zapraszamy Państwa, aby na bieżąco dzielić się z nami swoją wiedzą i informacjami nt. remontu / renowacji swojego samochodu. Napiszcie, jak wyremontowaliście swój samochód. Można posłużyć się przykładowymi pytaniami, które są TUTAJ
Laur KlassikAuto
Przy okazji – zbieramy informacje, aby w przyszłości oznaczyć na mapie Polski miejsca, gdzie znaleźć można dobre warsztaty samochodowe dla klasyków. Najlepsi będą mogli ubiegać się o „Laur KlassikAuto.pl” . Będzie to też okazja do zaprezentowania się szerszemu gronu potencjalnych klientów.