„Dla mnie Warszawa to wygodna i komfortowa limuzyna, która przypomina kobietę – jest piękna i kapryśna ale życie bez niej sobie nie wyobrażam”, tak o swojej Warszawie 204 mówi Pan Robert. Należało by jeszcze dodać, że jest jak pierwsza kobieta, która była pierwszym i jakże oczekiwanym seryjnie produkowanym samochodem w powojennej Polsce.
Nie było to auto dla każdego. Na początku Warszawa była przeznaczona tylko dla wysokich urzędników państwowych, dygnitarzy i wojskowych. Do zwykłych obywateli trafiła dopiero w późniejszych latach produkcji. Warszawa nie była polskim projektem. Była zbudowana na radzieckiej licencji samochodu Gaz 20 Pobieda, którą dostaliśmy od „zaprzyjaźnionego” ZSRR.
Polska motoryzacja okresu PRL-u to hobby, które dzielę wspólnie z moim szwagrem Tomkiem. Spędzaliśmy dużo czasu na wspólnych debatach o motoryzacyjnych ikonach tego okresu. Wymiana argumentów nie pomagała rozstrzygnąć różnicy zdań – dla mnie gwiazdą było auto, które wnosiło świeżość w myśli technicznej i nowoczesne rozwiązania – Fiat 125. Dla Tomka FSO Warszawa to najjaśniejsza gwiazda PRL-u.
Traf chciał, że w roku 2008 dowiedziałem się, że wdowa sprzedaje auto, które jej mąż kupił w Polmozbycie w roku 1976. Sama nie miała prawa jazdy a garażowanie auta i opłaty nadwyrężały jej budżet. Decyzja zapadła przy śniadaniu – kupujemy to auto! Tak wspólnie ze szwagrem staliśmy się właścicielami Fiata 125p MR z roku 1976 z oryginalnym silnikiem 1300. Auto miało więc przed nami tylko jednego właściciela. Karoseria wymagała troski, ale mechanicznie Fiat był idealny. Po 3-miesięcznym wysiłku Fiat prezentował się świetnie.
Jednak nasz „spór” nadal nie został rozwiązany. Fiat 125 czy FSO Warszawa? Nadszedł czas na kolejne wyzwanie. Fiat trafił do nowego właściciela, znanego niemieckiego kolekcjonera. To pozwoliło rozpocząć poszukiwania Warszawy. Na początku celem była „garbuska”, ale szybko okazało się, że trudno trafić na godny egzemplarz. Dlatego nasze zainteresowanie wzbudziła Warszawa 204 z roku 1967, której pierwszym właścicielem był rektor jednej z warszawskim uczelni wyższych. Auto wymagało pokaźnego nakładu pracy.
Zostało rozebrane praktycznie do gołej ramy i mozolnie złożone ponownie. Głównym problemem był rdza, której usunięcie okazało się czasochłonnym i kosztownym zajęciem. Po oczyszczeniu karoserii auto zostało zakonserwane i polakierowane. Kolor został zmieniony z niebieskiego na biały.
Oryginalnie Warszawa 204 posiadała silnik dolnozaworowy, ale w tym egzemplarzu na przełomie lat 80-90 został on wymieniony na górnozaworowy. Po kupnie silnik okazał się w świetnej kondycji, dlatego wspólną decyzją postanowiliśmy, aby pozostał w aucie. Przeszedł jednak gruntowny remont. Jedyna przeróbka, to zamiana niepraktycznej prądnicy na alternator.
Oryginalna 3-biegowa skrzynia biegów ze sterowaniem przy kierownicy została gruntownie wyremontowana. Praktycznie nie było elementu, który nie został wymieniony na nowy – wnętrze, tapicerka, układ elektryczny, chromy, zawieszenie, koła, które z rozmiaru 16 cali powróciły do oryginalnych 15. Wszystko to zostało wymienione.
Poszczególne prace wykonywane były samodzielnie lub zlecane specjalistom np. prace blacharsko-lakiernicze czy tapicerskie.
Prace nad autem trwały ok. 2 lat.
Od ponad roku auto wykorzystujemy do rekreacyjnych wycieczek. Czasem udostępniane jest do sesji zdjęciowych i imprez okolicznościowych. Główny cel to sprawianie właścicielom przyjemności i z tego zadania Warszawa wywiązuje się wspaniale.
Na drodze budzi ogromne zainteresowanie i Cieszy się wielką sympatią. W tym sezonie planujemy pojawić się na kilku imprezach związanych ze starą motoryzacją. Wcześniej brakowało na to zwyczajnie czasu.
Auto wymaga troski, ale odwdzięcza się za to z nawiązką. Części są łatwo dostępne. Magia internetu znacznie ułatwia dostęp i poszukiwanie konkretnych części. Ceny nie są jeszcze wygórowane. Kiedyś części były gromadzone „na zapas”, dlatego teraz łatwo można kupić „nowe” części rodem z PRL-u.
Intrygująca jest prostota konstrukcji tego samochodu. Rozwiązania techniczne, które wywodzą się z aut amerykańskich lat 30-tych XX wieku. W warunkach PRL-u okazały się odporne na upływ czasy. Bo choć produkcję Warszawy zakończono w roku 1973 to jeszcze przez ok. 20 lat ta konstrukcja żyła w autach na niej opartych, czyli np. Nysa, Tarpan i Żuk.
Warszawa jest piękna ale też figlarnie zadziorna. To nie jest ani anorektyczna modelka, ani przesadnie pulchna femme fatale. Pomimo robotniczego rodowodu zdobią ją wysmakowane chromy i charakterystyczne kształty nadwozia. Nie sposób jej nie zauważyć na drodze. Wzbudza ogromne zainteresowanie w miejscach gdzie się pojawi.
Nie jest możliwe porównanie Warszawy do dzisiejszych aut. Dla mnie Warszawa to wygodna i komfortowa limuzyna, która przypomina kobietę – jest piękna i kapryśna, ale życie bez niej sobie nie wyobrażam.
Warszawa to auto dla kogoś, kto kocha motoryzację i może poświęcić trochę swojego czasu. To wyjątkowo atrakcyjny samochód, który nie jest obojętny dla nikogo. Warszawa może stać się albo gwiazdą posiadanej kolekcji, albo autem, które nie pozwoli właścicielowi być anonimowym. Sprawdzi się w każdej roli wymagając w zamian troski i zainteresowania.
Dane techniczne:
Sprzęgło: suche, jednotarczowe
Skrzynia biegów: trzybiegowa, z synchronizacją II i III biegu, sterowana mechanicznie
Przełożenia biegów: I – 3,115; II – 1,772; III – 1,000; wsteczny – 3,738
Tylny most: dwudzielny, z przekładnią główną stożkową
Zawieszenie przednie: niezależne z wachaczmi poprzecznymi, sprężynami śrubowymi, stabilizatorem i amortyzatorami; amortyzatory – teleskopowe, dwustronnego działania
Zawieszenie tylne: oś sztywna na podłużnych resorach piórowych
Ilość piór w resorze: 10 – 223/4, 223/4A, 223/4T; 11 – 223/4K; 13 – 223/4P
Hamulec zasadniczy: hydrauliczny, bębnowy
Hamulec pomocniczy: mechaniczny, działający na koła tylne
Koła i ogumienie: koła 4 1/2 K x 15; opony 6,40-15 (6,70-15 pick-up)
Pojemności układów w litrach:
Zbiornik paliwa: 55 l,
Układ chłodzenia: 10,5 l,
Układ smarowania silnika: 6 l,
Filtr powietrza: 0,25 l,
Skrzynia biegów: 1,6 l,
Tylny most: 1,1 l,
Układ hamulcowy: 0,4 l,
Przekładnia kierownicza: 0,33 l,
Amortyzator przedni: 0,2 l,
Amortyzator tylny: 0,145 l,