Paweł Marcinkiewicz ze Skawiny: „Motoryzacja i wszelkiego rodzaju pojazdy to od najmłodszych lat moje „oczko w głowie” „.
Samochód: FSO Warszawa 223
Rok produkcji: 1969 (tak naprawdę 1.01.1970)
Silnik: górnozaworowy o pojemności 2120 cm3
Spalanie: 15 l/100km
Moc: 70 KM
Prędkość: ponad 100 km/h, ale nie sprawdzałem maksymalnej
1. Skąd zainteresowanie tym autem, jak i kiedy trafił w Pana ręce?
Warszawa została zakupiona przez członka mojej rodziny pięć lat temu z myślą wynajmowania go do wszelkiego rodzaju imprez, zwłaszcza ślubów – spełniała to zadanie przez około 3 lata. Od roku to ja przejąłem opiekę nad autem. Dbam o nie zarówno od strony technicznej, jak i zajmuję się jego utrzymaniem. Chciałem żeby klasyk zaczął na siebie zarabiać, dlatego znów zacząłem nim wozić ludzi (nie tylko młode pary).
2. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Mechanicznie auto, poza założoną instalację LPG, nie posiada żadnych zmian i zachowany jest w oryginale. Zewnętrznie, do pełni „fabrycznego” wyglądu, brak mu kilku ozdobnych, chromowanych elementów.
3. Czy sam odnawiałeś samochód?
Wspólnie z rodziną samochód (poza lakierowaniem) doprowadzaliśmy do tego stanu sami.
4. Jakie ma wady i zalety?
Zalet jest masa – głównie prostota konstrukcji, nie bałbym się wyruszyć tym autem w dalsze trasy. Wady – w związku z wiekiem ciągła walka z rdzą, która próbuje dobrać się do tego pięknego auta.
5. Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś unikalne rozwiązanie techniczne?
Tak kranik w baku dzięki czemu łatwo spuścić w nim paliwo (trzeba mieć go na oku, PB w Polsce jak wiem jest na wagę złota).
6. Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz?
W sezonie letnim praktycznie co weekend i po kilka razy w tygodniu. W zimie nie wyjeżdżam ze względu na wspomnianą rdzę.
7. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Poza normalnym kosztami OC (400 zł), przegląd (150 zł), oleje, płyny filtry (150 zł rocznie) i oczywiście kosztami paliwa (15/l na 100 km ) nie ma jakiś wielkich wymagań.
8. Jak jest dostępność części zamiennych? Gdzie je kupujesz?
Internet i giełdy. Ludzie zaczynają wyciągać z piwnic części, bo nabrały już niezłej wartości.
9. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
Mam garaż, to jego dom.
10. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? Jak często? Co ci się podoba a co nie?
Ostatnio 21 czerwca uczestniczyliśmy w Pierwszym Rodzinnym Rajdzie Samochodów Klasycznych, organizowanym przez Krakowskie Klasyki. Oprócz tego zdarza mi się odwiedzać czwartkowe zloty KKN – Krakowskich Klasyków Nocą.
11. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Oficjalnie nie należę, ale staram się śledzić poczynania kilku klubów.
12. Komu polecasz to auto?
Fanatykom motoryzacji i PRL-u.
13. Co byś doradził tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Polecam wypad na wschodnie tereny lub nawet dalej do sąsiadów – tam znajdziecie wiele Pabied, czyli rosyjskiego odpowiednika Warszawy, sprzed udzielenia licencji Polakom.
Foto: ikona wpisu: B. Pawłowski, pozostałe: archiwum P. Marcinkiewicz.
Od Redakcji:
Więcej zdjęć samochodu można obejrzeć pod adresem:
https://www.facebook.com/autaslubne.warszawa223
http://www.autaslubne.pl/