Choć premiera nowej wersji Porsche 911 przypadała na pierwszą połowię lat siedemdziesiątych, w samochodzie nietrudno było doszukać się wielu ukłonów w stronę przeszłci. Mowa tu zwłaszcza o jego stylistyce, która nadal garściami czerpała z szalenie udanego pierwowzoru. Niezmienny przede wszystkim pozostał lekko zgarbiony kształt nadwozia, który do dziś jest znakiem rozpoznawczym tego modelu.

Ciepło przyjęty został on również w Stanach Zjednoczonych, gdzie wielu miłników motoryzacji traktowało go jako samochód na weekendowe wypady.

 

Porsche 911S – odświeżona wizja Ferry’ego Porsche

Największym zmianom uległy detale. Z przodu pojawił się nowy zderzak z wbudowanymi kloszami kierunkowskazów. Niegdyś chromowane lusterka zastąpiono plastikowymi o bardziej masywnym wyglądzie. Między tylnymi światłami umieszczono szeroką blendę z napisem Porsche, która dobrze kontrastowała z wielkimi „bumperami” w amerykańskiej specyfikacji wozu.

Delikatnemu liftingowi uległo też wnętrze, w środku pojawiły się nowe fotele oraz kierownica z tworzywa. Zgodnie z zapoczątkowaną przed laty tradycją, podróżować w nim mogły cztery osoby. Oparcia tylnych siedzeń można było wygodnie złożyć, tworząc tym samym całkiem praktyczną przestrzeń. Do dyspozycji pozostawał jeszcze symboliczny bagażnik przedni. Bogata lista dodatków, w które można było doposażyć wówczas nowe Porsche zachęcała klientów do dowolnej personalizacji. Znalazły się tam m.in. elektrycznie sterowane szyby (które mogły być przyciemnione), spryskiwacze reflektorów, klimatyzacja, wycieraczka tylnej szyby itp.

Choć wnętrze modelu G było wręcz spartańskie – każdy chciał w nim zasiąść. Zgodnie z tradycją, stacyjka znajdywała się z lewej strony kierownicy.

Boxer – w zgodzie z tradycją

Na swoim dawnym miejscu znajdował się również silnik. Fabrycznie, w modelu 911S montowano jednostkę o pojemności 2687 cm³. Sześciocylindrowy motor z elektryczną pompą paliwa generował 157 KM, a jego prędkość maksymalna wynosiła 215 km/h. W stosunku do poprzednika, wóz prowadził się nieco prościej, a jego silnik pracował z mniejszą o 1/3 liczbą obrotów na minutę. W zależności od upodobań właściciela, auto mogło współpracować z cztero lub pięciobiegową skrzynią manualną lub trzystopniowym automatem Sportomatic.

Tylną klapę otwierało się przy pomocy cięgna, do którego dostęp otrzymywało się po otwarciu drzwi kierowcy.

Przemyślane rozwiązania, czyli jak na niemiecki samochód przystało

Prócz sportowego charakteru, który pozwalał w pełni cieszyć się przynależnością do świata Porsche, konstrukcja samochodu uchodziła za dobrze przemyślaną. Objawiało się to nawet w małych szczegółach, które potrafiły zaoszczędzić sporo nerwów w codziennych, jak i kryzysowych sytuacjach na drodze. Sprawne tankowanie ułatwiała gumowa podkładka, która znajdowała się zaraz przy korku od baku. Nie tylko chroniła przed zarysowaniami, ale również chroniła błotnik przed ewentualnym zachlapaniem benzyną. W przypadku nieoczekiwanej „gumy” w trasie ratunkiem była umieszczona w bagażniku „dojazdówka” oraz mała sprężarka elektryczna. Można ją było podłączyć do gniazda zapalniczki wewnątrz pojazdu. Prosty i skuteczny patent znaleźć można było też w okolicach tylnego zderzaka, który był przystosowany do prostego montażu zaczepu holowniczego.

Felgi Fuchs do dziś są nieodłącznym elementem klasycznych Porsche.

USA, połowa lat 70. i ranga modeli Porsche

W drugiej połowie lat siedemdziesiątych, gama wersji 911/912 na rynek amerykański obejmowała modele:

  • Turbo Carrera – topowa odmiana 911-tki z mocarnym z 3-litrowym silnikiem sześciocylindrowym (228 KM)
  • 911S Targa – wariant ze zdejmowanym panelem dachowym i stałym pałąkiem zabezpieczającym
  • 911S Coupe – klasyczne coupe 2+2 o ponadczasowej sylwetce
  • 912E – ekonomiczna wersja z silnikiem czterocylindrowym (86 KM). Charakteryzowały ją dodawane przez producenta, chromowane dekle kół

Podsumowując:

Zalety Porsche 911 G:

  • Trwałość i jakość wykonania
    G-model słynie z solidnej konstrukcji i wysokiej jakości materiałów, co sprawia, że wiele egzemplarzy przetrwało w świetnym stanie.
  • Wyrafinowany design
    Charakterystyczne „żebrowane” zderzaki z gumowymi nakładkami (wprowadzone w odpowiedzi na amerykańskie przepisy o zderzakach) nadają mu wyjątkowy wygląd, odróżniający tę generację od wcześniejszych modeli.
  • Szeroka gama wersji silnikowych
    Od podstawowych modeli 911 2.7 po mocniejsze wersje, takie jak 911 SC i 911 Carrera 3.2, aż po ekstremalny 911 Turbo (930) z turbodoładowaniem.
  • Legendarna dynamika jazdy
    Silnik umieszczony z tyłu i napęd na tylną oś zapewniają unikalne wrażenia z jazdy, zwłaszcza na krętych drogach.
  • Rozwój technologii
    Wprowadzenie systemu wtrysku paliwa, co poprawiło wydajność i niezawodność. W Carrera 3.2 zastosowano Motronic Bosch, który był dużym krokiem naprzód w precyzji zarządzania silnikiem.
  • Wszechstronność
    Dzięki stosunkowo kompaktowym rozmiarom, Porsche 911 G sprawdzało się zarówno jako samochód sportowy, jak i na co dzień.
  • Wysoka wartość kolekcjonerska
    Modele z tej generacji są coraz bardziej cenione przez kolekcjonerów, a ich wartość na rynku rośnie, szczególnie wersje w dobrym stanie i z niskim przebiegiem.
  • Kultura i dziedzictwo marki
    Generacja G cieszy się ogromnym uznaniem wśród entuzjastów, a jej styl i osiągi stanowią istotną część historii marki Porsche.
  • Opcje personalizacji
    Różnorodność wersji nadwoziowych (Coupe, Targa, Cabriolet) oraz liczne opcje wykończenia wnętrza umożliwiały dostosowanie auta do preferencji właściciela.
  • Wprowadzenie 911 Turbo (930)
    Wersja Turbo stała się symbolem mocy i innowacji w latach 70. i 80., wprowadzając do gamy Porsche potężne turbodoładowanie.

Porsche 911S Klassikautopl

Zdjęcia: Krystian Tomala
Zdjęcie tytułowe: https://pixabay.com/pl/photos/porsche-droga-retro-samoch%C3%B3d-5665390/
Dodatkowe źródła informacji: archiwalne materiały reklamowe Porsche