Wszystko zaczęło się, gdy Agnieszka i Piotr po latach połączyli swoje pasje – On do zabytkowych samochodów – Ona do muzyki. Oczywiście między nimi była pewna maszyna – ”Kadetica” – czyli Opel Kadett z 1938 roku. Po wielu próbach podjęcia się wyczekiwanego przez Piotra remontu – oboje postanowili zająć się renowacją tegoż wozu. Autko z samego początku miało niebanalną historię.
Piotr od dziecka uwielbiał zabytkowe samochody, które w tamtych czasach często grały w filmach typu: ,,Czterej Pancerni i pies”, ”Wielka, większa i największa” czy choćby ”Klos”. Gdy 26 lat temu studiował w Krakowie dostał od koleżanki namiar na swoje zabytkowe marzenie – DKW. Samochód miał być jak to powiedziała znajoma – ”drewniano-metalowy”. Zupełnie przypadkowo Piotr pomylił ulicę i natrafił na weterana godnego większego zainteresowania – Opla Kadetta z 1938 roku w wersji dwudrzwiowej.
Bez wahania zapłacił (300 USD!) za Opla i był jego. Potem trzeba było samochód odholować do Żagania – bazy. W tej spawie pomógł sam dawny właściciel. Samochód choć nie był w stanie jechać o własnych siłach to już brał udział w przygodach. Na odcinku drogi prowadzącej przez Śląsk Piotr zauważył iskry wydobywające się spod auta i wyprzedzający ich przedmiot. Okazało się, że to było tylne koło Opla. Samochód holujący i Opel natychmiast zatrzymały się na poboczu i zaczęły się krótkie, bezskuteczne, nocne poszukiwania koła (wokół było ciemno, a sam Opel nie miał świateł – przyp.autor).
Wówczas poprzedni właściciel i kierowca samochodu holującego zdecydowali o powrocie do Krakowa, mówiąc Piotrowi, że wrócą po tygodniu. Nowy właściciel pozostał przy aucie i po dokładnych poszukiwaniach znalazł koło i nakrętkę osi. Kilkanaście godzin później przygodny kierowca pomógł zamontować koło i odholować auto na parking. Po kilku dniach samochód bezpiecznie odwieziono do Żagania i tak stał przez wiele lat – marząc o remoncie. Wiele jego podzespołów pochodziło z samochodów młodszych o wiele lat – jak np. kierownica z Fiata 126, lampy od Żuka”, klamki od „Stara” Sam, oryginalny lakier wymagał ”liftingu”.
Teraz Opel znów ”wraca do łask” swoich właścicieli i jest odbudowywany przy użyciu fabrycznie nowych, przedwojennych części kupowanych w firmie niemieckiej, działającej od 1928 roku. Opel niedługo będzie szczycił nas swoją obecnością na rajdach czy zlotach, a marzeniem Agnieszki są wyjazdy autem na koncerty jej ulubionego zespołu. Gdy właściciel opiekuje się autem jego właścicielka współpracuje z zespołem – Retro Swing Project.
Ich teledyski są przepełnione latami 30. choć pojawiają się czasem nawiązania do lat 20. oraz 40. XX w. Retro Swing Project występował na Auto Nostalgii, a w jednym z teledysków zespołu wystąpił przedwojenny Opel znajomego Niemca.
Jeśli chcecie Państwo poznać przeszłość oraz dalsze losy remontu Opla zapraszamy na strony www jak i fanpage na Facebooku:
– https://www.facebook.com/retro.swing.project/?fref=ts – Retro Swing Project FB
– https://www.facebook.com/Opelhobby/?fref=ts – Opel Hobby FB
– http://retroswingproject.pl/ – Retro Swing Project WWW
– http://retrohobby.pl/ – Opel Hobby WWW
Pozdrawiamy
Marcin Zachariasz oraz właściciele Opla: Piotr Duchno i Agnieszka Znamierowska :)