„Samochód trzeba traktować jak członka rodziny”. Takie zdanie wypowiada niejeden fan motoryzacji. Jednak w życiu niektórych samochód potrafi odgrywać naprawdę ważną rolę. W dzisiejszej rozmowie jeden z naszych Czytelników postanowił podzielić się swoją fajną historią, związaną z realizacją dziecięcego marzenia.
Dzień dobry. Może zacznijmy od dość banalnego pytania. Dlaczego interesujesz się zabytkową motoryzacją?
Dzień dobry. Zacząłem interesować się motoryzacja z poprzednich lat będąc już nastolatkiem. Zawsze podobały mi się auta produkowane od końca drugiej wojny światowej do lat 90′-tych.
Jakie auto zajmuje szczególne miejsce w twoim życiu?
Zdecydowanie jest to Mercedes-Benz W108 250s z 1966 roku.
Dlaczego jest to właśnie ten samochód? Jaka historia jest z nim związana?
Moja historia zamiłowania do Mercedesa W 108 250s z 1966 roku zaczęła się dawno temu, kiedy oglądałem film o przygodach Jamesa Bonda pod tytułem „Ośmiorniczka”. Grał w nim dokładnie taki sam model w kolorze czarnym. Wtedy powiedziałem sobie, że jak dorosnę, to kupię taki samochód. Myśl o zakupie tego klasyka znów pojawiła się mojej głowie w tym roku, w majówkę, kiedy pojechałem z żoną na długi weekend nad morze. Ostatniego dnia, po wieczornym spacerze, olśniło mnie i podjąłem decyzję, że w końcu muszę zrealizować swoje marzenie z dzieciństwa.
Jak wyglądały poszukiwania twojego wymarzonego Mercedesa?
Przeglądałem różne ogłoszenia. Od obejrzenia pierwszego, wytypowanego egzemplarza, do zakupu tego konkretnego auta minęły 4 miesiące. Podczas szukania było kilka sprzeczek z żoną, gdyż każdą wolną chwilę spędzałem na poszukiwaniu mojego wymarzonego Mercedesa. Pod koniec 4-go miesiąca poszukiwań straciłem wiarę w to, że znajdę „idealne auto”. Żona mówiła, że wymyślam, kiedy opowiadałem o obejrzanych samochodach. Twierdziła, że nie ma takiego auta, które by mi pasowało. Żartobliwie odpowiadała, że taki samochód nie został jeszcze wyprodukowany. Zapisałem się w pewnym momencie do kilku grup tematycznych na Facebooku i zamieściłem post – „POSZUKUJĘ MERCEDES-BENZ W 108”. Od razu pojawiło się kilka odpowiedzi. Pierwsza odpowiedź była strzałem w dziesiątkę (mimo że na pierwszych zdjęciach samochód nie wyglądał dobrze).
Jak i kiedy kupiłeś ten samochód?
W lipcu 2024 roku spotkałem się z Krzyśkiem (właścicielem) w miejscowości Kędzierzyn-Koźle, a 2 dni później pojechałem do Katowic auto-lawetą po W108. Mimo wszystko, miałem mieszane uczucia widząc na żywo moją niedoszłą perełkę. Chciałem odbyć jazdę próbną, ale właściciel odmówił mi mówiąc: „Dopóki ja jestem właścicielem, pozwól proszę, że ja będę jechał”.
Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Podczas opowiadania krótkiej historii przez Krzysztofa o tym Mercedesie dowiedziałem się, że jest praktycznie cały w oryginale, bez jakiegoś sztukowania i kombinowania. Auto zostało kupione w takim stanie jak na zdjęciach. Mogę to potwierdzić zarówno ja, jak i wiele innych osób, które oglądamy ten samochód. Krzysiek posiadał go aż 16 lat dbając o niego, dzięki czemu jest zachowany w świetnym stanie. Poprzedni właściciel zdobył nim wiele wyróżnień i nagród. Przemierzył nim całą Polskę w ciągu 10 lat.
A czy to auto zostało poddane jakieś renowacji?
Częściowa renowacja była przeprowadzona przez Krzysztofa, między innymi ocynowano blachy i położono na nim nowy lakier akrylowy. Silnik został sprawdzony przez jednego z ekspertów od silników Mercedesa.
Jakie ma zalety a jakie wady?
Samochód posiada wiele zalet: jest bardzo wygodny, prestiżowy, ładnie, płynnie się porusza. To klasa sama w sobie. Urzeka mnie szczegółowość detali i dokładność ich spasowania oraz ogólna trwałość. Wada na ten moment nie ma. :)
A co jest ciekawego w jego konstrukcji?
Zawieszenie ma bardzo ciekawe. Jest praktyczne, komfortowe i żywotne, dzięki zastosowaniu smarowania ręcznego. Służą do tego specjalne punkty do smarowana – kalamitki.
Często nim jeździsz?
Samochodem staram się jeździć w każdej wolnej chwili, tak jak to sobie zawsze wyobrażałem. Szukam tylko odpowiedniego momentu, aby uciec od szarej rzeczywistości, wyjeżdżając chociażby na przejażdżkę wokół miasta. Poza tym jeżdżę tym autem tylko w pogodne dni.
Ile kosztuje eksploatacja?
Główne koszty eksploatacji to koszty paliwa. Jeżdżąc takim oldtimerem nie myśli się jednak o zużyciu paliwa, które mieści się w zakresie 12-13 litrów na 100 km. Zbiornik paliwa ma pojemność aż 82 litrów, więc starcza na przejechanie około 600 km.
Mercedes-Benz W108 to bez wątpienia piękny samochód. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach?
Samochód kupiłem pod koniec sezonu zlotów, ale udało mi się być uczestnikiem jednej imprezy, będącej zakończeniem sezonu. Zdobyłem też dyplom-wyróżnienie w kategorii STAR OF LION CITY.
Mercedes-Benz W108 250S – dane techniczne
- Silnik:
Typ: Rzędowy sześciocylindrowy (R6)
Pojemność: 2496 cm³
Moc maksymalna: 130 KM (96 kW) przy 5400 obr./min
Moment obrotowy: 196 Nm przy 4200 obr./min
Układ zasilania: Gaźnik - Napęd i skrzynia biegów:
Napęd: Na tylne koła (RWD)
Skrzynia biegów: 4-biegowa manualna (opcjonalnie automatyczna) - Osiągi:
Prędkość maksymalna: około 170 km/h
Przyspieszenie 0–100 km/h: około 13 sekund - Wymiary i masa:
Długość: 4875 mm
Szerokość: 1810 mm
Wysokość: 1445 mm
Rozstaw osi: 2750 mm
Masa własna: około 1470–1550 kg (zależnie od wyposażenia) - Zawieszenie:
Przód: Niezależne, wahacze poprzeczne, sprężyny śrubowe
Tył: Niezależne, wahacz wahadłowy, sprężyny śrubowe - Hamulce:
Przód: Tarczowe
Tył: Bębnowe - Pojemności:
Zbiornik paliwa: 82 litry
Zużycie paliwa: 12–14 l/100 km
Należysz do jakiegoś klubu lub stowarzyszenia?
Dołączyłem do grupy IKAR Izerkarkonowski klub auto Retro.
Komu polecasz Mercedesa W108?
W108 poleciłbym każdemu, kto jest fanem starych czterech kółek.
Warto jednak zwrócić uwagę na silnik. Blachę można zawsze naprawić lub jeździć z pordzewiałą budą. Podobnie jest z elementami wykończenia. Możemy jeździć z ich kompletem lub bez niektórych. Ale jak silnik odmówi posłuszeństwa, to nie pojedziemy. Nawet jeśli będziemy robili wszystko, co w naszej mocy. Z autem należy „rozmawiać” i dbać o nie w każdym calu. Samochód trzeba traktować jak członka rodziny.
Czy zamierzasz kupić kolejne zabytkowe auto? Jakie i dlaczego?
Chciałbym mieć więcej takich perełek, ale tylko marki Mercedes-Benz. Marzę o Mercedesie 560 SEC, może być też limuzyna z serii W126, ale tylko i wyłącznie w kolorze czarnym. Moim marzeniem jest posiadanie modelu 300 SL Gullwing z roku 1955. Generalnie mówiąc to kocham sedany, długie auta, które są „krążownikami” szos. Problemy są jednak dwa. Po pierwsze: brak miejsca dla kolejnego klasyka. A po drugie brak środków finansowych.
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Sympatyków KlassikAuto.pl
Maciej
Remont klasyka!
Wyremontowałeś samochód? Napisz do nas.
Zapraszamy Państwa, aby na bieżąco dzielić się z nami swoją wiedzą i informacjami nt. remontu / renowacji swojego samochodu. Napiszcie, jak wyremontowaliście swój samochód. Można posłużyć się przykładowymi pytaniami, które są TUTAJ
Laur KlassikAuto
Przy okazji – zbieramy informacje, aby w przyszłości oznaczyć na mapie Polski miejsca, gdzie znaleźć można dobre warsztaty samochodowe dla klasyków. Najlepsi będą mogli ubiegać się o „Laur KlassikAuto.pl” . Będzie to też okazja do zaprezentowania się szerszemu gronu potencjalnych klientów.