
Choć automatyczne skrzynie biegów nie stanowią jeszcze codzienności w Polsce, ich udział sukcesywnie się zwiększa. Nowe samochody, szczególnie z segmentu SUV-ów, są już w większości wyposażone w automaty. Nie da się ukryć, że ten typ skrzyni przez dekady był synonimem komfortu jazdy i technicznego wyrafinowania. Jej historia jest nierozerwalnie związana z rozwojem motoryzacji.
Automatyczne skrzynie biegów: 97% w USA i już 50% w Europie
Obecnie w Stanach Zjednoczonych automatyczne skrzynie biegów stanowią 99% udziału w rynku nowych samochodów (dane z roku 2022). Szacuje się, że około 96-97% Amerykanów jeździ automatem. Powoli przenosimy ten trend również do Europy. Tutaj sytuacja jeszcze 20 lat temu wyglądała zgoła odwrotnie: 80% aut posiadało manualną skrzynię (dane z 2002 roku), ale w ostatniej dekadzie udział automatów gwałtownie wzrósł — w roku 2020 na rynku europejskim przekroczył szacunkowo 44-50%. W miastach i wśród nowych modeli udział automatów szybko rośnie – np. w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii coraz więcej popularnych modeli dostępnych jest tylko ze skrzynią automatyczną. Polska, podobnie jak większość Europy Środkowowschodniej, długo pozostawała rynkiem dominacji manualnych skrzyń biegów. Jednak również tutaj udział automatów systematycznie rośnie: w 2021 roku około 30% nowych samochodów osobowych było wyposażonych w skrzynię automatyczną (dane szacunkowe, różne dla segmentów). W segmencie aut premium i SUV automat jest już dziś dominujący, natomiast w najtańszych segmentach nadal przeważają manualne przekładnie.
Historia automatycznej transmisji
Pierwowzór od Alfreda Munro
Pierwsze próby zautomatyzowania zmiany przełożeń pojawiły się w pierwszych dekadach XX wieku. Za pioniera uznaje się kanadyjskiego inżyniera Alfreda Hornera Munro, który już w 1921 roku zaprezentował pierwowzór automatycznej skrzyni, choć była ona napędzana powietrzem. Prawdziwy przełom to jednak rok 1939, kiedy koncern General Motors wprowadził na rynek model Oldsmobile z trzybiegową skrzynią „Hydra-Matic”. Było to rozwiązanie rewolucyjne: kierowca mógł skupić się na jeździe, nie przejmując się zmianą biegów czy operowaniem sprzęgłem.
Rozkwit w czasach klasycznej motoryzacji
Lata 50. i 60. XX wieku to złoty okres automatycznych skrzyń biegów, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Wówczas były one symbolem luksusu, komfortu i postępu technologicznego. Wielu producentów – od Cadillaca po Mercedesa – rywalizowało o stworzenie coraz lepszych, trwalszych i bardziej zaawansowanych konstrukcji. W Europie automaty nie były aż tak popularne – doceniano precyzję „manuali” i oszczędność paliwa. Jednak już w latach 70. Volvo zaczęło oferować automatyczne przekładnie w swoich autach segmentu premium, co do dziś wspominają fani marki. Jak mówi Błażej Prus, właściciel Auto Duet, serwisu Volvo z Warszawy:
„Automatyczne skrzynie biegów w klasycznych modelach Volvo to już nie tylko element wygody, ale też dziedzictwo technologiczne tej marki. Odpowiednio serwisowane mogą służyć przez setki tysięcy kilometrów, a ich naprawa to prawdziwa sztuka”.
Technologiczna rewolucja
Z biegiem lat automatyczne skrzynie przechodziły ewolucję: od hydraulicznych przekładni z kilkoma przełożeniami po nowoczesne, elektronicznie sterowane skrzynie z nawet ośmioma czy dziewięcioma biegami. Współcześnie coraz więcej samochodów klasycznych poddawanych jest konwersji na automatyczny tryb zmiany biegów – to efekt rosnącej dostępności części oraz rosnącego komfortu użytkowania. Nowoczesne automaty są szybsze, lżejsze i inteligentniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – potrafią przewidywać styl jazdy kierowcy i dostosowywać się do warunków na drodze. Rewolucję napędza także rozwój elektroniki i oprogramowania, które pozwala na jeszcze precyzyjniejsze sterowanie przekładnią i jej integrację z systemami bezpieczeństwa oraz napędu hybrydowego.
Automaty dzisiaj
We współczesnej motoryzacji automatyczne skrzynie biegów wyznaczają standard, w szczególności w autach wyższej klasy i pojazdach elektrycznych czy hybrydowych. Zaawansowane przekładnie dwusprzęgłowe (DSG), bezstopniowe (CVT) czy klasyczne „automaty” można dziś spotkać w praktycznie każdym segmencie rynku. Coraz częściej to właśnie skrzynia automatyczna decyduje o odczuwalnym komforcie jazdy, płynności przyspieszania i efektywności napędu. Producenci inwestują w nowe rozwiązania, które skracają czas zmiany biegów, redukują zużycie paliwa i poprawiają trwałość całego układu. Automaty przestały być luksusem — dziś stają się motoryzacyjnym standardem.
Co dalej?
Automatyczne skrzynie biegów nie tylko zadomowiły się na dobre w świecie motoryzacji, ale coraz częściej wyznaczają jego kierunek. Wraz z rozwojem pojazdów elektrycznych i hybrydowych rośnie znaczenie prostszych, ale jeszcze bardziej zaawansowanych technologicznie przekładni – sterowanych elektronicznie, zintegrowanych z układami rekuperacji czy systemami jazdy autonomicznej. Przyszłość to większa efektywność, mniejsze zużycie energii i niemal bezobsługowa praca. W tym kontekście kluczowa będzie nie tylko sama technologia, ale również fachowe serwisowanie – zwłaszcza w samochodach marek premium, które od lat stawia na komfort jazdy i innowacyjność.