Klasyki ponownie z gwiazdą w kobiecym gronie

To już dziewiąte takie spotkanie – w miniony weekend odbył się zlot zabytkowych aut z gwiazdą w duchu She’s Mercedes, czyli zarezerwowanym wyłącznie dla kobiet. Tym razem panie przyjechały do Sandomierza, gdzie stawiło się 12 załóg z całej Polski. Niektóre z nich, aby stawić się na spotkanie, dzielnie pokonały w swoich wiekowych samochodach kilkaset kilometrów.

Klasyki ponownie z gwiazdą w kobiecym gronie

W tym roku aura nie była dla uczestniczek zbyt łaskawa – podczas sobotniego przejazdu padał deszcz. Szczęścia nie przyniósł nawet motyw kolorystyczny imprezy, w ramach którego każdego roku panie ubierają się  w podobnym kolorze. W tym roku wybór padł na odcienie niebieskiego, w nawiązaniu do bezchmurnego nieba. W obliczu okresowych opadów przydały się błękitne parasolki z logo Mercedes-Benz – jednak mimo to zlotowiczki nie traciły pogody ducha i z uśmiechem odwiedzały kolejne urokliwe miejsca ziemi sandomierskiej, która uchodzi za kolebkę państwa polskiego.

Atrakcje na She’s Mercedes: porcelana i miasto Ojca Mateusza

A atrakcji nie brakowało! To przecież główna misja zlotów She’s Mercedes: uczestniczki połączone motoryzacyjną pasją spędzają weekend w towarzystwie swoich klasycznych aut, w atmosferze „slow life”, i skupiają się na zgłębianiu lokalnych kultur. W sobotę wspólną kawalkadą pokonały łącznie około 150 km, odwiedzając m.in. Żywe Muzeum Porcelany w Ćmielowie, gdzie mogły podziwiać ręcznie wyrabiane filiżanki i garnitury kawowe oraz słynne, wykonywane z pietyzmem figurki. Na trasie rajdu znalazły się również:

  • Opatów (kolegiata św. Marcina i rynek)
  • ruiny Zamku Krzyżtopór w Ujeździe
  • Sandomierz, gdzie mogły podziwiać Bramę Opatowska, rynek z ratuszem, zamek i katedrę

Tutaj ciekawostka: po emisji kręconego w tym mieście serialu „Ojciec Mateusz” liczba turystów wzrosła o około 300%!

Klasyki ponownie z gwiazdą w kobiecym gronie

Prawdziwe perły motoryzacji

Impreza zgromadziła wyjątkowy przekrój modeli Mercedesa z kilku dekad. Były wśród nich SL-e z linii W 113 (Pagoda), R 107 oraz R 129, zjawiskowy kabriolet W 112, limuzyny W 109 i W 114, a także przedstawiciele nowszych generacji: model 190 (W 201) oraz Gelenda W 463 z 1992 r. Przy najstarszym samochodzie na zlocie to wszystko jednak „młodzież”: jednak z załóg przyjechała Mercedesem W 142 Cabrio typ 320 z 1938 r., jedynym przedwojennym wozem obecnym na imprezie.

Nic dziwnego, że właśnie ten samochód otrzymał tytuł najatrakcyjniejszego auta zlotu, przyznawany co roku podczas konkursu elegancji, który jest organizowany  z udziałem publiczności. W sobotę po południu wszystkie samochody i ich załogi prezentowały swoje wdzięki pod sandomierską Bramą Opatowską. Pokaz przyciągnął uwagę okolicznych mieszkańców i turystów, którzy głosowali na swoje ulubione modele, a puchar dla zwycięskiej załogi wręczył burmistrz miasta. Konkursowi towarzyszyła niemal magiczna atmosfera, którą potwierdzały uśmiechy na twarzach gości, wyraźnie zauroczonych eleganckimi samochodami.

Pokaz zabytkowych Mercedesów w eksponowanym miejscu danego miasta daje nam dużo satysfakcji, ponieważ możemy powiedzieć kilka słów o naszej pasji, historii renowacji czy też porozmawiać z widzami, którzy chętnie dzielą się wspomnieniami związanymi z klasycznymi modelami spod znaku gwiazdy – podsumowuje Małgorzata Przebindowska, Komandor Zlotu. I dodaje: Cieszy też, gdy nasze samochody są uwieczniane na zdjęciach,  a chyba najbardziej, gdy wsiadają do nich dzieci i w ten sposób w kolejnym pokoleniu rodzi się zamiłowanie do tego, co piękne, wartościowe i ponadczasowe.

Klasyki ponownie z gwiazdą w kobiecym gronie

Uczestniczki zlotu She’s Mercedes po raz kolejny udowodniły, że nawet ponad 50-letnie samochody mogą wyruszyć w daleką trasę, i to w rękach kobiety. Jest już termin i plan na przyszłoroczne spotkanie – z nadzieją na więcej uczestniczek oraz lepszą pogodę.

 

Serdecznie pozdrawiam Czytelników KlassikAutop.pl
Piotr Strzępek, [email protected]