Bugatti typ 41 znany jako „Royale” to wyjątkowa limuzyna, którą najlepiej charakteryzuje przedrostek „naj”: najdroższa; najdłuższa; najrzadsza; największa; wyposażona w jeden z największych w historii silników samochodowych.
Zamysłem Ettore Bugatti była budowa wyjątkowej limuzyny – najbardziej luksusowego samochodu w historii, nieporównywalnego z żadnym innym. Planował wyprodukować dwadzieścia pięć sztuk i sprzedać królewskim dworom. Ale Europa była pogrążona w Wielkim Kryzysie i Royal wyprodukowano tylko w 6 egzemplarzach (lata 1929 – 1933).
Trzy egzemplarze pozostały w rękach rodziny, trzy pozostałe zostały sprzedane. Mimo przydomku ostatecznie żaden nie trafił na królewski dwór. Za projekt i produkcję odpowiadał Jean – syn Ettore, który przejął prowadzenie firmy pod koniec 1920 roku.
Samochód jest niezwykle elegancki i co charakterystyczne duży, o imponującej długości – 6,4 m. Wnętrze limuzyny wyłożono luksusowym materiałem zapewniając całkowite wyciszenie, w którym pomagało nietypowe umiejscowienie sprzęgła i skrzyni biegów, a wygodne kanapy czyniły podróż jeszcze przyjemniejszą.
Dwudziestocztero calowe koła i pojemność 12 763 ccm, 8 cylindrów i moc 300 KM sprawiała, że przy masie własnej 3 175 kg auto rozpędzało się do 150 km/h. Testy drogowe przeprowadzone w 1926 roku na wniosek Ettore dla magazynu Autocar potwierdziły doskonałość konstrukcji. Mimo wagi i wielkości samochodu auto prowadziło się jak mniejsze samochody sportowe, z których słyną Bugatti.
Blok silnika jest jednym z największych w historii motoryzacji – 1,4 m długości i 1,1 m wysokości. Budowa silnika została oparta na konstrukcji silnika lotniczego, który został zaprojektowany dla francuskiego Ministerstwa Lotnictwa, ale nigdy nie wszedł do produkcji w takiej konfiguracji.
Charakterystyczna dla samochodu jest figurka tańczącego słonia na chłodnicy, która bynajmniej nie odnosi się do jego wielkości i wagi, choć do dziś jest to jeden z największych samochodów w historii. Wizerunek słonia wyrzeźbił brat Ettore – Rembrandt, który był ich wielkim miłośnikiem.
Pierwszy wyprodukowany Bugatti Royal z numerem podwozia 41.110 „Coupe Napoleon” (granatowa karoseria, Bugatti zmienił odcień swojego ulubionego francuskiego błękitu) był wykorzystywanym prywatnie przez Ettore, który poruszał się nim jak zwykłym samochodem osobowym, sprzedany przez L’Ebe Bugatti na początku 1960 roku braciom Schlumpf.
Razem z egzemplarzem 41.131 (czarna karoseria) zakupionym przez Anglika Fostera w 1933 roku, później w rękach Amerykanina Shakesepeare’a (przemierzył nim kilkukrotnie całe Stany Zjednoczone) można oglądać w muzeum National de l’Automobile w Mulhouse we Francji.
Samochody o numerach 41.141 i 41.150 w czasie II wojny światowej zostały zamurowane w domu rodziny Bugatti w Ermenonville, aby uniknąć zarekwirowane przez Niemców. Obecnie 141 jest prawdopodobnie w rekach kolekcjonera ze Szwajcarii, a 150 i 121 w Ameryce. Royal 111 w 1999 roku został kupiony przez nowego właściciela marki Bugatti – Volkswagen AG, za 20.000.000 dolarów i używany jest jako narzędzie promocji marki goszcząc na imprezach motoryzacyjnych.