Tuż za południową granicą, w pięknym czeskim miasteczku Koprzywnica (Koprivnice), znajduje się muzeum „Tatry”. Dla mnie firma ta będzie się zawsze kojarzyć z powietrzem i pędem. Nie tylko przez fakt produkcji wagonów, samochodów i samolotów, ale przez swoje konstrukcje chłodzonych powietrzem silników oraz aerodynamicznych karoserii samochodowych.
We wnętrzu obiektu, oprócz typowych aut z całego okresu działalności firmy, prezentowane są także pojazdy wojskowe, straży pożarnej, sportowe oraz ciężarówki, z których firma zasłynęła w okresie powojennym. Można tam także zobaczyć podwieszony pod sufitem samolot, warsztat z przed lat, jak i pojazd śniegowy (o dziwacznym kształcie), wyposażony w śmigło, a osadzonym na płozach.
Podczas oglądania tych atrakcji można usiąść na ławce, skorzystać z multimedialnych ekranów, podziwiać modele aut, same silniki lub też podwozia. Wszystko to znajduje się w przestronnych salach ozdobionych fotografiami, które inspirują nas do udokumentowania naszej wycieczki własnym fotoreportażem. Dodatkowo po zwiedzaniu można dokupić jakiś gadżet firmowy w sklepie przy muzeum.
Firma założona przez Ignacego Sustala w 1850 roku początkowo produkowała wagony kolejowe i bryczki konne. Od 1897 roku firma stała się trzecią w Europie wytwórcą automobili. W 1921 przyjęła nazwę „Tatra”.
Początek samochodowej przygody firmy ilustruje w muzeum replika pojazdu „President” z 1897 r. Następnie można podziwiać limuzyny z lat 20-tych ubiegłego stulecia, by na dłużą chwilę móc się zatrzymać w dziale aut Hansa Ledvinki. W latach 30-tych ubiegłego wieku inżynier ten konstruował charakterystyczne dla marki auta o chłodzonych powietrzem silnikach (umieszczonych z tyłu) i bardzo aerodynamicznych karoseriach. Przykładowe modele to: T77 i T87 oraz wiele innych.
Samochody te przewiozą nas przez burzliwe czasy II wojny światowej do czasów powojennych, kiedy królowały w fabryce nie mniej charakterystyczne opływowe auta z silnikiem z tyłu, chłodzone powietrzem (takie jak T 603 i T613).
Firma przygodę z samochodami osobowymi zakończyła w 1999 roku modelem T 700, jednak utrzymuje produkcję samochodów ciężarowych, z których słynęła w czasach powojennych.
Polecam odwiedzić tę placówkę muzealną w celu przewietrzenia się, zwłaszcza po przeciągającej się zimie, a kto nas lepiej przewietrzy jak nie chłodzone powietrzem silniki i super aerodynamiczne nadwozia firmy ”Tatra”.
Tekst oraz zdjęcia: Jan Cepa z Zabrza.
Strona www:
http://www.tatramuseum.cz
Od Redakcji:
Powierzchnia Muzeum wraz z pracowniami renowacyjnymi wynosi 4921 m2.
Polecane strony:
http://www.youtube.com/watch?v=5FyMFUTuzH0