Historia kolekcji braci Schlumpf.
Największe na świecie muzeum samochodów zabytkowych znajdujące się we Francji powstało dzięki „obsesji Schlumpf”, jak określano miłość do samochodów dwóch braci. Hans i Fritz byli Szwajcarami urodzonymi we Włoszech, ich matka Jeanne, kiedy została wdową przeniosła się z rodziną do swego rodzinnego miasta w Alzacji we Francji i właśnie tam została założona kolekcja.
Historia kolekcji zaczyna się po wojnie, kiedy bogacze wymieniali swoje klasyczne wyścigówki i limuzyny z lat 1920 – 1930 na nowoczesne samochody. Fritz i Hans zaczęli odkupywać najbardziej pożądane modele. Z pomocą dealera Renault z Marsylii – właściciela kilku egzemplarzy Bugatti – Raffaelli, bracia szybko zgromadzili kolekcję tej marki. Latem 1960 roku kupili dziesięć Bugatti, trzy Rolls-Royce i dwa Hispano Suiza. Gordini sprzedał im dziesięć starych samochodów wyścigowych, Jo Siffert kierowca wyścigowy Lotusa trzy.
Bracia nabyli tez samochody od Ferrari i Mercedesa-Benza. Pod koniec roku kolekcja liczyła już 40 samochodów.
Głównym celem braci Schlumpf były jednak samochody Bugatti. Fritz wysłał listy do wszystkich właścicieli aut z rejestru klubu oferując zakup. Działanie to przyniosło wspaniały rezultat i już w 1962 roku kupił 50 Bugatti. Wiosną 1963 roku kolekcja powiększyła się o 18 samochodów osobowych samego Ettore Bugatti, w tym Bugatti Royale „Coupé Napoleon”.
W 1963 roku kolekcjoner z Illinois, spadkobierca ogromnej fortuny John Shakespeare zaoferował swoją kolekcję 30 Bugatti (wówczas największą w USA). Negocjacje cenowe nie trwały długo, wysłany na miejsce specjalista stwierdził, że auta były trzymane w szopie i nie są w dobrym stanie technicznym. Fritz kupił wszystkie za 83 000 dolarów wraz z transportem. Samochody zostały załadowane do specjalnego pociągu jadącego z Illinois do Nowego Orleanu a dalej frachtowcem do Le Havre.
W 1964 roku nastąpiło spowolnienie gospodarcze, które mocno dotknęło przemysł włókienniczy. Ograniczono produkcję i część fabryki – przędzalnię w Mulhous przeznaczono na magazyn i warsztat dla powiększającej się kolekcji samochodów. Zespół stolarzy, rymarzy i mechaników, łącznie 40 osób prowadził renowację pojazdów, wszystkich na podstawie zawartej umowy obejmowała klauzula poufności.
Fritz odwiedzał „fabrykę Mulhous” codziennie, osobiście wybierając kolory i sposób renowacji aut. W roku 1967 spis wykazał 105 Bugatti – przez lata bracia kupili prawie 400 przedmiotów (pojazdy, podwozia i silniki).
Po ekspansji Azji na rynku włókienniczym, od 1976 roku braci byli zmuszeni wyprzedawać swoje fabryki. Pod koniec roku sytuacja bardzo się pogorszyła, trzeba było zwalniać pracowników. 7 marca 1977 roku działacze związków zawodowych branży tekstylnej zorganizowali strajk okupacyjny w biurach Schlumpf i włamali się do „fabryki Mulhouse”, gdzie odkryli „zdumiewającą kolekcję 600 samochodów”. Skala przedsięwzięcia zaskoczyła wszystkich, bo bracia Schlumpf byli bardzo skryci i zaledwie kila osób widziało kolekcję.
Kolekcjonerzy uciekli do ojczystej Szwajcarii, resztę życia spędzając w Bazylei. Fabryka w związku z oszustwami podatkowymi i zaległymi pensjami pracowniczymi została przejęta przez unię włókienniczą i przemianowana na „Robotniczą”. W celu odzyskania części pieniędzy otwarto muzeum, które w ciągu dwóch lat odwiedziło prawie 800 000 osób.
Kolekcja samochodów była łakomym kąskiem dla wierzycieli. W celu jej ochrony w 1978 roku uznano ją za dziedzictwo narodowe Francji. W 1979 roku zamknięto muzeum a w 1981 roku kolekcja, budynki i grunty zostały sprzedane Muzeum Narodowemu Automobile Association (NAMAoM). W 1982 roku ponownie otwarto muzeum jednak kolekcja stopniowo podupadała. W 1999 roku muzeum poddano gruntownej modernizacji a w marcu 2000 roku ponownie je otwarto jako największe muzeum samochodów na świecie.
Przypis
W 1981 roku Fritz Schlumpf złożył pozew z roszczeniem odzyskania części pieniędzy ze sprzedaży NAMAoM kolekcji. Do jego śmierci w 1992 roku nie zapadło rozstrzygnięcie, jednak w 1999 roku francuski sąd uznał jego korzyść i zarządził, że rząd francuski odda 40 mln franków wdowie Arlette Schlumpf-Naas. Sąd nakazał również zwrot 62 samochodów, w tym 17 Bugatti – 8 z kolekcji Johna Shakespeare’a. Zgodnie z umową dopiero po śmierci spadkobierczyni w 2008 roku samochody zostały sprzedane, wiele z nich trafiło do kolekcji Petera Mullin’a, stanowiąc ekspozycję Mullin Automotive Museum w Oxnard w Kalifornii.
Informacje źródłowe: http://citedelautomobile.com