Fiat 127 – jeden z najpopularniejszych niegdyś modeli Fiata, który z wielkim sukcesem zastąpił nieco starszy model – cywilną odmianę 850, która konstrukcyjnie pamiętała jeszcze czasy legendarnego Fiata 500. Produkowany w Polsce, zarówno w żerańskim FSO jak i w Bielsku-Białej, Fiat 127p, w latach swojego debiutu był istną gwiazdą. Pojawił się on również w kilku produkcjach filmowych oraz telewizyjnych tamtych lat.

„Mokry szmal” – pochodzący z 1985 roku film opowiada o losach Wojtka, który zajmuje się odszukiwaniem „złota znad morza”, czyli pozyskiwaniem bursztynu. Gdy jego złoża zostają skradzione – do niebezpiecznego śledztwa wkracza także Fiat 127. Jednak nie dajmy się zwieść pozorom – ta 45 konna jednostka silnikowa idealnie nadawała się do ucieczek wąskimi uliczkami miasta. Fiat zdołał uciec goniącej go Zastavie 1100p, lecz przegrywa w pojedynku z białym Polonezem „Borewiczem”, gdyż rozpędzony samochód wypada z trasy i następnie „nurkuje” w zbiorniku wodnym. Co ciekawe, nawet w połowie lat 80-tych Fiat 127 niezależnie od swojej wersji, wciąż był dosyć pożądanym samochodem. O podobnej sytuacji związanej z zatopieniem modelu 127 dla potrzeb filmowców przeczytacie kilka pozycji niżej.

„Miś Uszatek” – kto by pomyślał, że Fiat 127p w formie zabawkowego modeliku miał swój mały epizod w najpopularniejszej wieczorynce epoki PRL-u. W bajce tej już kilkakrotnie można było zauważyć „przemycaną” reklamę polskich samochodów, które na ekranie pojawiały się w formie miniaturowych modeli poczciwego malucha oraz Fiata 125p. Fiat 127p w najwcześniejszej wersji był niezwykle dobrze odwzorowany, bowiem był to model włoskiej firmy Polistil. Dopatrzeć można się było nawet zarysu „małej” klapy tylnej, o której szerzej dowiecie się w następnym podpunkcie.

„07 Zgłoś się” – dokładnie tak! W jednym z odcinków tego sensacyjnego serialu, który przed ekranami telewizorów zbierał prawie całą Polskę pojawił się wczesny Fiat 127p. Samochód w kolorze „yellow bahama” służył jako dynamiczny środek transportu dwóch bandytów. Osoby te chcąc pozbyć się dowodów – zatapiają jakże modny wówczas wóz w jednym z jezior. Podczas akcji wyławiana żółtego Fiata z akwenu, wprawne oko dojrzeć może, że oblepiony masą glonów samochód jest zupełnie innym egzemplarzem, który zamiast „małej” klapy jest praktyczniejszą wersją z drzwiami bagażnika otwieranymi wraz z szybą. W końcu nie można było tak po prostu zatopić idealnie działającego Fiata!

„Czterdziestolatek” – pomimo tego, że w żadnym z odcinków tego popularnego w latach 70-tych serialu, Fiat 127p nie odegrał głównej roli – zobaczyć można go było wiele razy w ruchu ulicznym. Niektóre z odcinków serii są praktycznie jedynymi, filmowymi kartami historii, na których możemy przyjrzeć się świeżo wyprodukowanym Fiatom. Część z nich zapewne była jeszcze niedotarta, a ich nieświadomi realizacji serialu kierowcy – dumni ze swoich długo wyczekanych samochodów :) We fragmencie odcinka pt. „Z dala od ludzi, czyli coś swojego” możemy przyjrzeć się jak bardzo przejeżdżający po terenie działek, ciemny Fiat 127p różnił się od Fiata 126p.

„Partner handlowy” – w tym dokumentalnym filmie przyjrzeć można się praktycznie całej gamie pojazdów z Polski dostępnych w 1973 roku. Prócz wymuskanej Zastavy 1100p, Fiata 132p oraz wchodzącego na rynek Fiata 126p, możemy przyjrzeć się jak wyglądał całkiem nowy Fiat 127p. Prezentowany na filmie egzemplarz występował w jakże rzadkim dzisiaj kolorze turkusu i posiadał komplet próbnych tablic rejestracyjnych. Bardzo możliwe, że był to testowy egzemplarz przeznaczony do testów i promocji modelu, wyprodukowany jako jeden z pierwszych. Na jego karoserii nie zagościła jeszcze trawiąca te samochody korozja, a na felgach wciąż dumnie błyszczały się oryginalne „kapsle”. Nie ma się co więc dziwić, że sporo osób w tamtych czasach mogło stracić dla tego samochodu głowę!

Źródła zdjęć: IMCDB.org, kadry z filmów.