Zachowany w doskonałym stanie klasyk, który jest jednym z niewielu wyprodukowanych egzemplarzy na świecie, to rarytas dla wielu miłników oldtimerów. Nierzadko jednak po prawdziwe, motoryzacyjne perełki trzeba wybrać się za granicę. Radzimy, jak sprawdzić i później przywieźć takie auto do kraju.

Koneserzy wiedzą, że warto poświęcić czas na znalezienie wyjątkowego i wymarzonego egzemplarza samochodu. Po prześwietleniu rodzimego rynku często okazuje się, że poszukiwania trzeba rozszerzyć o zagranicę. Wyjątkowe modele posiadają bowiem w swoich kolekcjach właściciele z całego świata. Z samej Europy Zachodniej w serwisie AutoScout24 można znaleźć blisko 27 tys. ofert pojazdów z roczników od 1910 do 1980 r. Wśród nich pojawiają się unikaty, takie jak: Citroen DS, Ferrari 250 TR Spyder Scaglietti z 1958 r czy Jaguar XK 120 Roadster z 1954 r.

Ile kosztują klasyki z zagranicy?

Ceny oferowanych pojazdów kształtują się w zależności od modelu, jego wieku, przebiegu i stanu. Najdroższe są oczywiście wiekowe klasyki, produkowane w limitowanych, małych seriach. We wcześniej wspomnianym serwisie auta premium, mające więcej niż 16 lat wystawiane są średnio za ponad 10 tys. euro. Więcej zapłacimy oczywiście za pojazdy luksusowe, bo średnio prawie 56 tys. euro. To jednak niewiele w porównaniu z najwyższymi cenami, które sięgają nawet kilkudziesięciu milionów euro.

Opłacalna inwestycja

Do ceny pojazdu, trzeba także doliczyć koszty związane ze sprowadzeniem go do kraju. Pod żadnym pozorem nie można dokonywać zakupu w ciemno, więc konieczny będzie dojazd na miejsce, a później transport auta do Polski. Ceny za przewiezienie samochodu na lawecie różnią się w zależności od odległci do pokonania. W Austrii zaczynają się one bowiem od około 500 zł, podczas gdy same procedury związane z zakupem tablic wywozowych to kilkaset euro. Transport okazuje się być, więc w tym wypadku bardziej opłacalny od powrotu autem na kołach do kraju. W kosztorysie należy ująć także wysokość podatku akcyzowego i formalności rejestracyjne. Wysoka cena nie powinna jednak odstraszać. Dobrze przemyślany i trafiony zakup klasyka, to bowiem opłacalna inwestycja, która zwróci się przyszłci. Już w momencie transakcji, warto brać pod uwagę możliwości późniejszego odsprzedania pojazdu. Jak, więc wybrać najlepszą ofertę?

Stan techniczny do potwierdzenia
Przeglądając ogłoszenia, dobrze jest przyjrzeć się zdjęciom oraz opisom. Auto należy sprawdzić tak samo dokładnie, jak podczas standardowych zakupów w kraju. Jak wiadomo o stanie technicznym nie przesądza wygląd lakieru lub wnętrza, ani przebieg samochodu. Pojazd najlepiej zbadać dokładniej i zabrać na pobliską stację diagnostyczną, o ile wyrazi na to zgodę właściciel. Koszty przeglądu trzeba będzie pokryć z własnej kieszeni, jednak nie warto na tym oszczędzać.

Umowa – zawsze wymagana
Sama procedura zakupu może nieznacznie różnić się w zależności od kraju, w którym dokonujemy transakcji. Przykładowo we Włoszech zgodnie z prawem za pojazd nie będzie można zapłacić gotówką, za to w Austrii jest to dozwolone. Inaczej wyglądają także wymagania dotyczące przeglądów oraz same dowody rejestracyjne. Przed zakupem, warto więc prześledzić procedury dla wybranego państwa. Nie można także zapomnieć o spisaniu umowy, która jest później niezbędna do rejestracji samochodu w Polsce oraz zabezpiecza prawa kupującego. Ostatecznie wysiłek włożony w zakup i sprowadzenie klasyka z zagranicy powinien się jednak opłacić.