Bogdan Sosna z Wodzisławia: „Wszystkie kobiety się za nim oglądają”.

Samochód:
Pontiac Grand Ville
Rok produkcji: 1972

Silnik:
Pojemność: 7,5 l
Moc: 220 KM

Długość: 5710-5875 mm
Szerokość: 2019 mm
Wysokość: 1360-1380 mm
Rozstaw osi: 3200 mm
Masa własna: od 1920 kg

Produkowany w latach 1970–1975. Grand Ville dostępny był jako: 2-drzwiowe coupe, 4-drzwiowy sedan oraz 2-drzwiowy kabriolet.

Podstawowym źródłem napędu był silnik V8 455 (7,5 l) z 4-gardzielowym gaźnikiem. W 1975 r. wprowadzono na jego miejsce jednostkę V8 400 (6,6 l).

Powstało około 320 000 sztuk.

1. Dlaczego interesujesz się takim autem?
Pontiaca mam już długo. Był sprowadzony z USA do Niemiec, skąd go sprowadziłem. Do jego zakupu zachęcił mnie biznes. Poza tym auto ma ciekawą historię. Auto należało do generała Schwarzkopfa. Ja jestem jego trzecim właścicielem.

2. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Pontiac był pierwotnie zielony. Jak go kupiłem był biały. A sam zdecydowałem się na kolor czerwony. Tylko kolor karoserii i wnętrza nie jest oryginalny.

3. Czy sam odnawiałeś samochód?
Odnawiałem sam, za wyjątkiem lakierowania, które zleciłem. Auto było rozebrane do pojedynczych śrubek i gruntownie odrestaurowane.

4. Jakie ma zalety, wady?
Ma tylko zalety. W takich autach nie ma wad. Przecież to amerykańskie auto. Najważniejsze, że wszystkie kobiety się na nim oglądają.

5. Czy konstrukcja pojazdu zawiera jakieś unikalne rozwiązanie techniczne?
Są tu same rozwiązania typowe dla amerykańskich aut lat 70. Auto ma bardzo mocne zawieszenie, Jak z ciężarówki. Skrzynia biegów jest z Rolls-Royca.

6. Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz?
Rzadko. Do kościoła w niedzielę 

7. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Nie biorę tego pod uwagę. To hobby. Ale spala ok. 35 l / 100 km.

8. Jak jest dostępność części zamiennych? Gdzie je kupujesz i ile kosztują?
Wszystko jest, ale tylko w USA. Trzeba sobie sprowadzić. Czas oczekiwania to około pół roku.

9. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
W garażu, oczywiście nieogrzewanym. W ogrzewany auta gniją z tej strony gdzie jest kaloryfer.

10. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? Jak często? Co ci się podoba a co nie?
Nie. Jestem pierwszy raz na zlocie w Zabełkowie. Rocznie przejeżdżam około 2000 km.

11. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Nie. Jestem solistą. Nie lubię organizacji.

12. Komu polecasz to auto?
Mnie. Ale polecam je też miłnikom dużych, amerykańskich kabrioletów. Osobom, które lubią wygodnie podróżować i nie lubią sportu.

13. Co byś doradził tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Warto mieś pojęcie o mechanice i samemu umieć coś zrobić. Uwagę trzeba zwrócić na wszystko, aby być świadomym czekającego nas remontu.

Dziękuję za rozmowę.