VI Międzynarodowy Zlot Pojazdów Zabytkowych! 22-23.06.2013r. Zabełków, k. Chałupek, woj. śląskie. W sobotę zgłosiło się ponad 100 załóg. Były samochody, motory, motorowery, rowery, traktory i jeden pięknie odrestaurowany Star :). Przyjechały załogi z Czech, dojechali miłnicy oldtimerów z Wałbrzycha, Wrocławia, okolic Kędzierzyna-Koźla i wielu innych, oddalonych od Zabełkowa miejscowości.


Podczas pierwszego dnia organizator zaplanował wycieczkę do wioski indińskiej. Tam każdy miał okazję pobiegać, poskakać, porzucać dzidami i postrzelać z łuku. Wszystko oczywiście na punkty, bo później za ten ruch na wolnym powietrzu były nagrody. W okolicy zwiedziliśmy mały, piękny kościółek i wróciliśmy do bazy zlotu, czyli na miejscowe boisko.

Na boisku, było kilka namiotów, można było zjeść posiłek, schować się przed słońcem, posłuchać muzyki i porozmawiać. Organizator sprawnie rozplanował wszelkie „czynności”. Jazdy odbywały się w kilku grupach, zawsze z przewodnikiem. Nie było korków i całego zbędnego zamieszania, podczas korzystania z atrakcji. Wieczorem, tradycyjnie była zabawa taneczna.

Oczywiście najlepszy Sołtys w Polsce zabezpieczył również noclegi dla uczestników zlotu i zadbał o to, aby każdy „kierowca po piwku” został odwieziony do hotelu.

W niedzielę uczestnicy zlotu zmagali się w różnych rywalizacjach sportowych ba boisku. Potem można było odpocząć w swoim samochodzie na trasie przejazdu pokazowego po okolicy. Po powrocie na bosiko na uczestników znowu czekało dobre jedzenia, muzyka i miła atmosfera. Odbyły się występy dzieci i młodzieży oraz wręczono uczestnikom zlotu puchary. A wieczorem znowu zabawa taneczna :).

Podsumowując: impreza ma charakter czysto rekraacyjny. Odpoczynek, luz, spotkania z przyjaciółmi, nowe znajomości, dobre jedzenie, miła atmosfera, piękna pogoda. Zlot idealny, aby odpocząć z dala od zgiełku miasta w otoczeniu bardzo wielu pięknych aut, motorów i dodatkowych atrakcji. Przy okazji przybycia na zlot warto zwiedzić również samemu tę przygraniczną Gminę Krzyżanowice. Można zobaczyć naturalne zakola rzeki Odry z jej ścieżką edukacyjną oraz barokowy zamek z 1682 roku. Właścicielami zamku była kiedyś rodzina Rothschildów.

Organizatorem zloty był Pan Marian Studnic, sołtys Zabełkowa, miłnik i kolekcjoner pięknych aut z duszą. Organizacja imprezy spoczywała na jego barkach, ale ze względu na skalę przedsięwzięcia nie mogła by się udać, gdyby nie zaangażowanie wielu innych osób: Rady Sołeckiej, Strażaków i wielu wolontariuszy. Ten zlot jest przykładem na organizację wspaniałej imprezy, w małej miejscowości, której zasięg i popularność już dawno przekroczyły ramy województwa śląskiego. Czapki z głów!